passingby
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2009
- Postów
- 1 678
Jak się dowiedziałam, że jest lesbijką to zaczynałam sobie przypominać momenty z nią, nadmierne przytulanie, dziwne uśmieszki - wtedy na to uwagi nie zwracałam. Przypomniała mi się także rozmowa na temat legalizacji związków homoseksualnych.
Oczywiście ona była za.
A ja - szczerze nie wiem po jakiej stronie się opowiedzieć. Na studiach uczyli, że człowiek inteligentny zawsze ma zdanie i nie może powiedzieć, że nie ma opinii na dany temat.
Dla mnie legalizacja to następny krok do adopcji. I tu się zaczynam zastanawiać, czy adopcja i wychowywanie dziecka w związku homoseksualnym jest dobre.?????
Z drugiej strony jaki problem jest się puścić i mieć dziecko, no tu jednak mają problem faceci.
Nie należę do osób lecących za masami, nie potakuję bo tak jest poprawnie politycznie i nie jestem homofobem. Ale nie jestem przekonana, że załamanie standardu rodziny matka + ojciec nie ma wpływu na rozwój dziecka.
Szczerze nie wiem co mam sądzić na temat legalizacji, na temat par homo - nie mam nic przeciwko.
Myślę że to są trudne wybory i trudne decyzje. Myślę że dla pary homo jest to trudna decyzja - mieć dzieci czy ich nie mieć. Badania wskazaują na brak różnic w wychowaniu w pełnych rodzinach rozumianych jako dwoje dorosłych + dziecko. Ale to badania. Sama osobiście znam kilkoro, już dorosłych dzieci z takich związków i są zarówno hetero jak i radzące sobie w życiu bardzo dobrze.
Nie jest łatwo zyć w takim kraju jak Polska, być sobą i oczekiwać że inni to uszanują. Zawsze zostaniesz zakrzyczany i obrażony (co najmniej) oraz miliony osób będą poczytywywały sobie za uprawnione zwracać ci uwagę że "źle" żyjesz, bo nie tak samo jak oni. Uprawniona do posiadania racji większość.
Kiedyś większość święcie wierzyła że słońce kręci się dookoła ziemi a każdy kto twierdził inaczej był sazywany na śmierć.