reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Ja gdybym wczesniej wiedziala, ze psy sraja ( za przeproszeniem), to tez bym mojego nie kupila :-D

Zajebista nowość, a co myślałaś że mają własną oczyszczalnię ścieków:-D:-D:-D

Mialam iść się kąpac, ale se myślę zajrzę tu na chwilę i co widzę... :-)Wasze teksty są nie do podrobienia...
Jak ktoś wchodzi tu po raz pierwszy i czyta cos takiego to różne wnioski może wynieść o forumowiczkach... :rofl2::crazy::rofl2:
 
Haniu, nie to miałam na myśli :>
Wiesz u mnie to jest tak, że ja się też szczerze mówiąc bardzo boję późniejszej ciąży... w mojej rodzinie były 2 przypadki chorób genetycznych przy ciążach po 40-stce. Przecież napisałam, że mam schizy i sama sobie przejaskrawiam ;)))
A tak poważnie to chodziło mi o to, że jeśli się nie uda do 30-stki (zostały mi niecałe 4 lata), to znając siebie mogę powiedzieć, że nie będę miała więcej sił na walkę, na nadzieję, nie będę też miała tyle cierpliwości żeby czekać......... a tak można kogoś uszczęśliwić.... naoglądałam się w życiu dzieci z domów dziecka i prawdę powiedziawszy myślę o tym, żeby kiedyś adoptować dziecko lub stworzyć rodzinę zastępczą mając nawet swoje własne dzieci.
W zasadzie to trochę żałuję, że dopiero teraz się zdecydowaliśmy na dziecko, no ale nie jest jeszcze tak źle ;) ja się niestety trochę sugeruję tym, że wiele moich koleżanek-rówieśniczek ma już kilkuletnie dzieciaki, a i moja mama w moim wieku już miała dwójkę. Trochę się z tym czuję staro ;) wiem, że to trochę niepoważne. Ale nic na to nie poradzę :)

Jagienka wyluzuj ja żartuję sobie. 30 nie taka straszna. Masz jeszcze 4 lata??? Jak nie zajdziesz do roku to cię zaczną stymulować, operacje, inseminacje a na samym końcu in-vitro jak się nie uda.
Niektóre z nas nie wiedziały, że mają problemy, niektóre wiedziały ale wierzyły że natura zadziała i tak dobiłyśmy do 30-stki.
Na szczęście żadna z nas nie ma 45 lat i chęci na 1 dziecko.
Damy rade, a jak będziesz popadać w schizy to kup sobie browara ogłoś na forum, że masz ochotę się napić i wyluzować a zawsze jakaś się znajdzie żeby ci potowarzyszyć. A jak nie to ja cię opier..dolę na drugi dzień (tylko w przypadku gdy będę przed testowaniem i nie będę mogła pić z tobą)
 
Właśnie dostałam telefon od Pana mego i Władcy pierścieni, że będzie dopiero koło 23.00 (jakoś się nie rozpłakałam) i ma dla mnie niespodziankę. I jest to niespodzianka w formie płynnej. Czyli zacieramy rączki i chyba to będzie jakiś pyszny alkohol. Nieraz się zdarza, że dostają gratisy i z reguły to jest małe Martini bianco.

Czasami się opłaca mieć @, dzisiaj był taki nieszczęśliwy jak wychodził do roboty. Już chyba sobie wmówił, że zaciążyłam. No ale plus taki, że teraz trzeba mnie uszcześliwiać.
 
nie no, spoko... ;-)Ja też nie wiedzialam że psy srają, :baffled:jak bum cyk cyk że do tej pory byłam pewna ze mają swoją oczyszczalnie:confused:, he he...:-);-):-)
Wiele się tu można nauczyć...:-p
Niestety Hanka zburzyla moj caly swiatopoglad. Gdyby nie wspomniala o tych kocich kupach, to ja bym po nocy po podworku nie chodzila, zeby sprawdzic, czy aby moj pies tez nie ma takiej "opcji" :-D:-):-D Dzieki Hania, bo zylam w blogiej niewiedzy :-D:-):-D:-) Ide po pifffko
 
reklama
Do góry