martyna222
udało się ! :)
Kaprycha jesteś coraz bliżej fasolki... dobrze że trafiłaś na dobrego lekarza!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Melduje sie po wizycie
Juz wszystko wiem, bo zostalam na maxa wybadana. Zrobili mi cytologie, zwykle badania i przeprowadzili ze mna wywiad. Moj m. ma znowu oddac nasienie ale sie cieszy, bo dostal wiekszy sloiczek wiec szansa jest tez wieksze, ze "trafi". Po fasolce juz nie ma sladu :-( Ginka powiedziala, ze to mogla byc sprawa zlego zagniezdzenia (jezeli moje jajowody nie sa drozne) i za niskiego progesteronu. Podniosla mnie na duchu, bo powiedziala ze skoro test wyszedl pozytywne i fasolka byla, to bardzo dobrze to rokuje, bo moje jajnki dzialaja. Skierowala mnie na HSG - masakra, boje sie jak pieron. Mam umowic sie na termin zaraz po @. Jezeli okaze sie, ze jajowody sa niedrozne po tym badaniu, to kieruje mnie prosto na IVF, bez leczenia hormonalnego, bo mowi, ze nie ma sensu tracic wiecej czasu.
Ciesze sie a jednoczesnie jest mi smutno, ze fasolka uciekla. Moze juz niedlugo zdecyduje sie zostac
P.S. Olka jak tam fasolka??? Nawet nie czuje jak rymuje![]()
Buzka
Dlaczego robicie sobie przerwe?Pamiętam EMMA pamiętam.
A my z M chyba zaczniemy na nowo dopiero tak około września.
Dlaczego robicie sobie przerwe?
Mam nadzieje,ze wszystkie wasze plany się powiodą.powodzonka!M ma nogę w gipsie, zanim wróci do dawnych obrotów w pracy trochę minie a wiadomo, że ma to związek z kasą i w związku z tym chciała bym jechać z granice podreperować nasz budżet. No i minął rok starań a tu nic, to może urlop od tego cosik da tym bardziej, ze wyniki mamy OK i nawet profilaktycznie dupchaston dostałam. Ale ten z nieba coś innego dla nas przyszykował i troszkę sie namieszało.