reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozszerzamy diete naszych SKARBÓW!!! :))

reklama
Ryż można już chyba po 4 czy po 5 miesiącu bo my mamy słoiczek bobovity marcheweczka z ryżem ( po 5 miesiącu).
No to będzie jutro próba mamusinej zupki z ryżem:-)

Tak Kate dla obu kategorii karmienia tak samo.
Ja będę dodawała do jedzonka takie ugotowane i rozdrobnione widelcem.
Albo zabielanie zupek żółtkiem.
Poczekam do wizyty u pediatry 6 kwietnia i się wywiem wszystkiego.
Muszę sobie zapisać na kartce o co spytać bo znów pierdoła zapomnę.
Aż mi wstyd ale zapytam, jakto zupka zabielana żółtkiem, pierwsze słysze:confused::zawstydzona/y:

Ja przeważnie cycocha daję bo mały herbatek to raczej nie chce.
Popije dosłownie 10ml i później gryzie smoczek i bawi się.
Po co mam się denerwować.
Tylko ten zapas herbatek to sama będę musiała wykończyć :-p
U nas też Bartuś woli mleczko jak soczki czy cherbatki ale moja sis niedługo rodzi więc cały zapas cherbatek otrzyma w spadku:-)
 
Dołączam do Was również na tym wątku:tak:
Na razie skromnie: od dwóch dni kaszka mleczno-ryżowa o smaku bananowym dwa razy dziennie (10:30 i 19:30), a dziś obiadek - słodkie ziemniaczki z warzywami ze słoiczka (13:30). Zjadła tylko kilka łyżeczek i cycuś na dokłądkę musiał być:-D

Acha! No i herbatkę się staram jej dawać, ale awantura jest na całego - robi się cała w czerwone plamy i nie wiem czy to kwestia smaku (rumianek i jabłkowa bleee) czy to z czego pije.
 
Zapasy dobra rzecz...ja robie tak na 10 dni. Uwiebliam sobie posutawiac wszystkie słoicki w kuchni...fajnie to wyglada:-D
ja mam to samo:-)
Mam pytanko z jakiej firmy dajecie kaszki mleczno-ryżowe. bo ja zawsze z Nestle ale ostatnio mąż kupił z Bobovita i jakaś taka dziwna była. Niby dałam więcej łyżek tej kaszki niż trzeba ale nadal jakaś taka wodnista była.:baffled:
 
reklama
ja mam to samo:-)
Mam pytanko z jakiej firmy dajecie kaszki mleczno-ryżowe. bo ja zawsze z Nestle ale ostatnio mąż kupił z Bobovita i jakaś taka dziwna była. Niby dałam więcej łyżek tej kaszki niż trzeba ale nadal jakaś taka wodnista była.:baffled:
Ja zawsze daję nestle ostatnio mocno gęstą kaszkę dajemy coby na noc się najadł ale i tak po max 4 godz wstaje na cyca:rofl2:
 
Do góry