reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

to poczytałam:-)


Ja dziewczyny wczoraj umierałam cały dzień....

Rano jak wstałam tood razu do kibelka i wymioty...:baffled:
Myślałam że może poranne mdłości mnie napadły ciążowe, mimo ze nie miałam, ale kicha..,. zaczął nawalac żołądek i już koniec, zjadłam śniadanie, i znów kibelek, w koncu nic nie jadłam cały dzien,, spałam, obudzilam sie jak poczułam jak M smaży mięso na speghetti ikoniec, znow kibelek:eek::eek: i potem znow zwijanie s\ie z bólu żołądka:baffled:
po poludniu ból przeszedl, wiec zjadłam suchą bułke, nie minęło pół godziny znów kibelek:eek::eek::eek:

Jeszcze zaczal mnie bolec kregoslup, potem mnie wziela goraczka, glowa zaczela bolec, polknelam Apap-Kibelek:-D:-D:-D

No to doszłam do wsniosku ze nic nie moge zjesc, polozylam sie spac, i tak kurde caly dzien, cala noc, pol sen, pol zwijaie sie z bólu.... przed 5 zasnęłam normalnie, i w miare normalnie spałam, budziłam sie tylko z bólu kręgosłupa.. który zresztą do teraz mnie boli...:no:

Ale t i tak nic wq porównaniu do wczorajszego dnia..:baffled::baffled::baffled:



Dzisiaj jeszcze Beata przyjeżdża odwiedzic Patryka:wściekła/y::wściekła/y: to nic, że pisałam jej, że jest na podwórku i przyjdzie po 12 na obaid, żeby przyjechała później to ona już sie tu wybiera bo ma prośbe do mnie:baffled::baffled::baffled::eek:


Wr jak ja nie znosze jej obecnosci w tym domu:wściekła/y:

Medeuska wspołczuje Ci-pewnie złapałas jakiegos wirusa.ja sie w ciazy strułam i miłaam biegunke i chyba zjadłam całe opakowanie wegla.koszmra

taaaaa odpoczywac... wczoraj oczywiscie jak ja leżałam w łózku to teraz w domu sajgon, nawet prania nikt nie tknął które naszykowałam i trzeba było tylko wlączyc, M oczywiscie fochy robi jak mu każe pozmywac naczynia ktorych też wczoraj nie tknął,tylko narobił pełno mycia.... już mam kolejny spieprzony dzień, ale co tam:eek::eek:
było nie myc,tylko dla siebie.i zostawic kartke na stole ze służaca poszła na zwolnienie:rofl2:
a co prania-powiedziałas ze trzeba włączyc?????????????pewnie nie, nie było rozkazu-nie było zrobione:-)

Medeuska trzymaj się choc Ty kobitko bo ze mną coraz gorzej Nic mi sie nie chce nie widze sensu zycia nuda monotonia mnie dobila ,mąz dzwonil bo ponoć sie martwi o mnie a a ja nawet nie moglam gadac tylko płaczę i snujeę sie w kąta w kat nie ciesze sie ze slonce a do dupy :crazy::-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
to niech sie dalje pomartwi.ja bym nie odbierała. a moze Ciebie zwyczajnie dopada jakas depresja?kup sobie cos ziołowego na początek bo zwariujesz kobieto.

Klaudia nas w nocy zaskoczyła ,bo wypaliła nam życzenia rocznicowe:tak::tak: Zagrała i zaśpiewała sto lat .
A ja zapomniałam o swojej rocznicy :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Wariaci z nas totalni.:-D:-D:-D:-D
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ROCZNICY!!!!
SLUBU JAK SIE DOMYSŁAM:-)która rocznica?????


Czesc dziewczyny po dłuższej przerwie ale nawet nie mam kiedy zajżeć a w dzień sliczna pogoda to na polku jesteśmy a wieczorkiem M siedzi na kompie ale niech sobie siedzi puki jest w domu jak to on mówi mam okazje żeby sobie posiedziec na internecie.
A co tam u was słychać:happy::sorry:no sprubuje troche poczytać:tak:
korzsytaj poki maz w domu:-)na Bb jeszcze sie nasiedzisz jak pojedzie:-)

.Mój m znowu mnie wpienił ,leży i nieodzywa sie ,tak naprawdę nawet nie wiem o co ,o to że na obiad były kuleczki ziemniaczane ,a one są tłuste chyba,:crazy:oraz jak on to się dla rodziny musi poświęcać ,bo na piwo nie może chodzić kiedy by tylko chciał:crazy:mno mówi się trudno ,ja to mam taki raj przecież mogę codziennie gotować obiady i robić kolacje ,mogę sprzątać zwykły syf ,i po nim kapcie nosić na korytarz ,mogę jemu pomagac gdy na podwórku coś robi mogę z dziećmi odrabiać lekcje i zajmowac się do woli ,mogę z psami na spacery chodzić latem codziennie kiedy ludzi w koło pełno i nie ma dokąd ,ale mogę to robić ,uwielbiam ,mogę pilnować domowych finansów i tego czy rachunki płacone są ,czy leki wszyscy wzięli mogę prać ,układać ubrania,robić kawy ,herbaty ,zakupy,jestem prawdziwa szczęściarą ja niczego w życiu nie poświęcilam i wstyd by mi było z takim tekstem wyjechać ,podtrzymuję swoje stanowisko z wcześniejszych postów,czasami i ja mam dość:crazy:
skda ja to znam:crazy:ehhh.moj nie jest lepszy

hmmmmmmm gadaliśmy tak!!!!!!!!!!!!!!!!!! ciężko gadać z kimś kto śpi na tapczanie od dobrych 2 godzin:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a wieczorem zasypia o 20.30:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:no przecież trzeba piwko z kumplami odespać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a ja no cóż dam sobie rade sama zawsze pogadać mogę z tv z dzieciakami gadam cały dzień a do sexu wystarczy wibrator po cholere facet w domu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
moj kiedys szczególnie jak popił zostawiał brudne skarpety gdzie popadło,więc ja niewiele myslac za każdym razem te cuchnace skarpety kładłam mu przy samym nosie.jak sie obudził miła fajne zapachy:rofl2: juz wiecej tak nie robi.chocby był pijany w 3 du... to zawsze odnosi do kosza i wrzuca do kosza!!!!!!!!woli to zrobic niz słuchac mojego gderanaia:-):-):-)
Hej:-D:-D:-D
Ale tu dzisiaj pustki, wszyscy świętują:tak::tak::tak:
Ja do narzekania na facetów się dołączam i podpisuję wszystkimi czterema kończynami:-D:-D:-D:-D sama miałam w tym tygodniu spięcie z m, nie odzywałam sie do niego i nie odbierałam od niego telefonu:-p:-p:-p a najlepsze jest to, że on mnie podejrzewał o zdradę:szok: jakaś masakra normalnie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jak on mógł nawet pomyśleć o tym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale przecież oni mają małe móżdżki i trzeba im wybaczyć te trudnosci z myśleniem:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
brzydko tak,Agunia zdradzalas męża i sie nam nie pochwaliłas???????:rofl2::rofl2::rofl2::-D

Hejka wieczorowo.dzień udany do połowy.Spacer,byliśmy w parku,na placu zabaw,Oliwka się wychasała.Porajdałyśmy sobie z teściową.Było ok.Az tu nagle,wróciliśmy z dworu po 18.00,Oliwka jakoś dziwnie ciepła,mierze jej temperaturę a ona ma 39,1C :szok::szok::szok::szok: normalnie niedowierzałam bo biegała ,bawiła się-nie było po niej nic widać.dałam jej szybko Nurofen.i przyjechalismy do domu.O 20.30 miała 38.3 ,myslę że cos jej za wolno spada ta temperatura.te wirusy panują,dzis u mojej chrześnicy było pogotowie bo miała 40stopni gorączki,też ten sam wirus.masakra.Oby noc była spokojna.Boje sie zeby znów jej nie skoczyło.
Teraz lezy w łóżeczku,ale nie chce spać,może dlatego że jak wracalismy to z 20min sie przespałą bo padła.Ale nie zachowuje sie jakby była aż tak bardzo osłabiona.gada,rozmawia sama ze sobą.Oby ta temperatura spadła.
mozesz jej dawac na zmianę nurofen z panadolem-dac nurofen,za 3godz panadlo,po 3 znów nurofen itd...i to najlepeij czopki,szybciej działaja. a jeszcze szybciej działaja chłodne okłady na czoło,kark i łydki.jak Weronice ostatnio po czopkach zamiast malec ciągle rosła goraczka i jak jej zmierzyłam to miała 40stopni to robiłam jej okłady z pieluch tetrowych zmoczonych w chłodenj wodzie i w ciągu pół godz gorączka z 40stopni spadła do 38,8 a po godzienie do 38,2.potem juz zaczął działac czopek pyralginy który dałam jej w miedzyczasie.
Agnes nie panikuj bo dziecko to wyczuje i bedzie pałakac.mów do niej spokojnie,albo spiewaj kołysanke.dopiero jak okłady nie dadza efektu to dzwon po pogotowie.bo oni i tak niewiel wiecej pomoga,a zanim przyjada to zdązysz jej zbic temp.
 
reklama
Agnes sorki:-)
przy zebach nie ma takiej duzej goraczki ,ale mojego brata syn miała 5dni wysoka goraczke nawet do 40stopni i sie okazałao ze ma zapalenie jamy uistnej i okostnej własnie od zebow ale jemu szło kilka zebów na raz a jets w wieku Weroniki:szok:
Agnes daj jej znów nurofen nim goraczka znow zacznie rosnaca po 6 godzinach od ostatnieuj dawki.

a faceci to mózg maja miedzy nogami:-):-):-):-):rofl2:

As to która rocznica w końcu?:eek:

ja dzis byłam u mamy rowerkiem oczywiscie,potem pojecahlysmy jeszcze do tesciow.prawie cały dzie na dworzu.była zima w tamtym tyg teraz mamy juz lato:-)
oglądałam pogode w tvn i jak narazie na najblizsze 2 tyg ma byc taka własnie poogda:-D:-D:-D

no i znalazłam buta.... jecahałam dzis szukac i znalazałm w samym centrummrozów-na skrzyzowaniu,a własciwie ktos go połozyl na chodniku obok:-)

a mój tez dzis podpadł-oczywiscie z kims sie raczył:wściekła/y::wściekła/y:

jego szczescie ze grzecznie sie umył i poszedł spac
 
po 6 h??? ja wiem że po 4h sie daje, i nawet lekarzz pogotowia co był u mojej chrzesnicy tez tak mówił a mówił nawet że jak wysoka gorączka to mozna co 3h.

no jak wysoka to tak,ale chodzi o to zeby nie przedawkowac i walsnie mozna co 3godziny dawac na zmaine nurofen i panadol czy inny apap itd.
 
reklama
Do góry