reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

Hejka!! stęskniłam się za Wami Kochane!!
Ostatnio cierpię na syndrom braku czasu i nie mam kiedy zaglądnąć.. w poniedziałek poodpisywałam na zaległe posty i opisałam pierwszy dzień w pracy, ale pisałam to od rodziców, którzy mają słabe łącze i...sieć zdechła jak skończyłam pisać !! ale byłam zła!!!! Ehhh...ostatnio strasznie brakuje mi czasu...muszę się oswoić z nowym rytmem, pobudkami i 5:30 itd... ale ogólnie jest fajnie!! pracuję na rzie od 7 do 14, pracy mam bardzo dużo, bo trafiłam w środek sezonu...ale stęskniłam się już za koleżankami z pracy...jedna, która siedzi przedemną jest w 5-ym miesiącu :-)
Marma - no to pewnie ząbek!!!! Są jakieś tabletki na zakończenie laktacji... Asia chyba brała,... a czemu już definitywnie kończysz??
Asia - udanego weekendu z W. współczuję tych nocek..też tak mieliśmy...ale budzi się na chwilę, czy ma dłuższe przerwy??
Dorotko - wygodne buty!! 12h stać to ciężko ..dobrze, że Oliwka nie spadła!!
MamoMaksa - może powinnaś A zostawić samego na jakiś weekend??
Czarna - dużo zdrówka dla Lali!!
Evelajna - wydaje się fajny ten żłobek!!
Magdziunia - z każdym dniem jest lepiej!! (ja już mam ich 4 za sobą)... też tęsknię, ale dzień w pracy strasznie szybko mija, a później jaka radosc jak dorwę Szymka!!
Moli - uuu..współczuję :-( to może do rodzinnego idź?? albo do pediatry..podobno 60 dni opieki przysługuje w pierwszym roku ...
Ppatqa - no Ty jak zawsze zapracowana ;-)
Kate - współczuję tego marudzenia.. też mieliśmy taki okres....ale u Mariczki to może zęby faktycznie??
U nas pozatym nic nowego..Szymcio grzeczniutki u babci.... śpi, je sniadanko, bawi się, a pote śpi na tarasie 2-3h.. potem ja przychodzę, zabieram go do domu i bawienie się :-)
Niewyspana tylko jestem strasznie.... w dodatku w poniedziałek budowę zaczynamy i mielismy straaaaaasznie dużop spraw do załatwienia w tym tygodniu, więc ogólnie chyba po raz pierwszy siedzę teraz i odpoczywam od paru dni :-(
Zmykam już spać i miłej nocki!!
 
reklama
E no to nie fajnego masz gina. A może rodzinny by ci na coś wypisał?

Gratulacje dziewczyny pierwszego dnia w pracy. Początki zawsze są najgorsze. Potem jest coraz lepiej.

No a ja dziś już mam dość. Kacper obudził się o 17 z takim płaczem że myślałam że go ktoś morduje. Nie mogłam go wogóle uspokoić. Noszenie na rękach też nie pomagało dopiero dałam cyca to na chwile przestał płakać. I tak do 19. Dopiero jak dałam czopka przeciwbólowego i dziąsła żelem posmarowałam to troszeczkę odpuścił ale dalej marudny. W końcu M przyszedł i pomógł mi go położyć. Padł o 20. Coś musi się zdaje że górna jedynka idzie. Mam tylko nadzieję że wyjdzie w całości a nie zarośnie jak wcześniejsze.
No dobra a teraz mam pytanko. Jak odstawić definitywnie Młodego od piersi? Macie jakieś sposoby? No i co zrobić żeby zanikła laktacja? Tylko błagam nie mówcie że trzeba się odpowiednio psychicznie nastawić!!!!!:baffled:

Mykam spać bo zapowiada się kolejna ciężka noc.

no nie fajny gin:baffled: a rodzinną zaliczę napewno;-)
oj,to napewno ząbki:tak:skąd ja zanm te ryki,nawet nie chcę sobie wyobrażać jak to musi nasze maluchy boleć:szok:
a na odstawienie piersi,to tak jak MAMAMAKSA pisze,że podobno szałwia pomaga,a czemu wogóle chcesz już odstawić?

No a u mnie nadal strajk i do tego niemy:crazy: Ale sie nie poddam i sie pierwsza nie odezwe choćbym miała sie nie odzywać tydzień:crazy:
Więcej nic sie u mnie nie dzieje tylko "tu cichosza tam cichosza" :baffled:
i tak trzymaj!!;-)

Hej dziewczyny Ja juz po obiado kolacji i po 12 godzinach PRACY

Jestem zalamana Zamet tam straszny i straszna odpowiedzialnosc finansowa Dzis cos nagmotywalam Ale to wyjasnienia Ale i tak mam niesmak
Jestem padnieta Nogi mnie tak bola ze stopy to mi pulsuja My tam przez 12 godzin usiadziemy tyle ile sie gdzies czlowiek gdzies tam na chwile podepsze

Lece poczytac co u was

TESKNILAM ZA OLI STRASZNIE
CALY CZAS MIALAM JEJ TWARZ PRZED OCZAMI
ALE DO WYTRZYMANIA SA TE GODZINY BEZ NIEJ
MUSZE SIE PRZYZWYCZAIC

dasz radę,trochę czasu minie i sie przyzwyczaisz:tak: powroty zawsze są trudne,zwłaszcza jak trzeba swoje Kochane Słoneczko zostawić,a z G to radziłabym poważnie porozmawiać na temat Oli i jej pilnowania:tak:

Marma mi się Kamiś opalił, a sparuje go 30 nivea, jeździ tylko w cieniu- parasolka i daszek. Jejku ja mam większego pecha zaraz opisze
mama maksa oby ta nocka była lepsza. Ale ci podpadł.
czarna Zdrówka dla Lali. my czekamy na deszcz bo od 3 tyg nic i co przeszło bokiem, a pzrydałby sie na pastwiska
Kasia zdrówka dla dzieczaczków a tobie odpoczynku
blond biegiem to robiłam i mam. Kiedy parapetów?
Magdasf zdrówka dla małego i ładne zyczenie córki
Evelajna jejku ale masz szefową potwora, najpierw cię sciga teraz zwalnia, nie daj się i walcz. A Patrycje są wszystkie dzielne:)
ula zazdroszcze takich drzemek
moli u mnie już marcheweczka wschodzi, ale czeka mnie kolejne pielenie- tak to jest ze świeżo przekopaną ziemią
dorotka magdziunia jesteście bardzo dzielne

witam. U nas było tak, rano spacer od 11 do 14.30- byłam w mieście, potem w mopsie po papiery będize chyba na styk i składam może sie uda. Potem z koleżanką zaliczyliśmy las. Obiadek, ściągałam mleko zadowolona ze nie zjarał się wczoraj laktator i co złamał mi sie rączka pompki :wściekła/y::wściekła/y:(a jej w mikroweli nie puszczam bo tam jest metal) zbieranie i pojechaliśmy do ZG do siostry M, posiedzieliśmy, nakarmiłam młodego i na 18 pojechaliśmy na basen na zajęcia dla dzieci. Basen jest mały w hotelu. Mały napoczątku marudzenie i placz i do wody weszliśmy po 10 minutach, napoczatku bardziej interesowały go inni ludzie i dzieci, mina była obojetna, wyleżakował sie na mnie i dopiero na końcu zaczął się śmiac sie na ćwiczeniach. zdjęć nie wkleje bo ktoś zaje.ał nam aparat i na dotatek nie nasz, bo zapomnieliśmy wziąsć swoj i siostra M nam porzyczyła swój więc humor mam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Laktator mam pozyczony od siostry męża, tylko musze go wyparzyć bo leżał 5 lat w szafce- chyba z nim nic nie wykombinuje. Przyjechaliśmy maly wykąpany ja chciałam się napić soku a że w biegu to z kartonu i co zamknięcie było jakieś złe i oblałam sie sokiem porzeczkowym:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
Mały po basenie tam wyssał cyca, spał całą droge, jak przyjechaliśmy kąpiel, kaszka- zjadł całą ślicznie i cały cyc i zasnął mocno. Jejku ale mam pecha, aż się już 2 razy poryczałam. co jeszcze:crazy:

też smaruję 30 nivea i nie nawidzę jej,bo rozsmarowuje się strasznie i ostatnio z tego pwoodu Miki nie chce się kremować,wpada w szał a tak nigdy nie robił,kremowanie stało sie gorsze od fridy:szok:
ano z tym pieleniem to maskara,jakby te chwasty chabarasty nie mogły raz a dobrze się wypielić grrrr....
Jejkuś,współczuję:no::szok::eek:


Miki śpi,M padł i poszedł spać,ja tez już kleję oczy i chyba mykam na brudaska,a co tam...tylko zęby umyję,bo bez tego nie mogę nigdy zasnąć,porąbana jestem:szok:
Dobrej nocki wszystkim,no i weekandu:rofl2:;-)
 
Po pierwsze ZDRÓWKA dla chorowitków!!!
DOROTKA G. przecież umyślnie by krzywdy Oliwii nie zrobił! Mi Marika spadła z łóżka, a mojemu M. nigdy nawet w nic się nie uderzyła… przypadek. A do pracy się przyzwyczaisz, początki są najtrudniejsze.
MARMA no niestety dzieci nasze zaczną raczkować i będą co chwilę się rozbijać o wszystko… trzeba to przeżyć! Co do opalania to ja smaruję Marikę filtrem 30, a moja pediatra powiedziała, że to i tak za mało!!! U mnie parasolka się nie spisuje… Co za wredna koleżanka! Nie lubię takich osób…
BLOND może Rafałem ma teraz jakieś większe zapotrzebowanie na kalorie???
MAMO MAKSA mój M. też czasem wraca i narzeka, że spodnie ma nie uprasowane, a koszula nie uprana… tak mnie to wpienia!!!
EVELAJNA przykro mi że i Ciebie chcą zwolnić… Nawet tego nie komentuję…
MOLI współczuje ząbkującego Mikrego! Wiem co to znaczy ciągle wyjące dziecko! Wrrrr….
MAGDZIUNIA Ty płaczesz w pracy, a ja już bym chciała do ludzi…
PPATQA współczuję kiepskiego dnia…
ANIA fajnie, że w pracy ok. i Szymek grzeczny u babci

Nie odezwałam się już wczoraj, ale Marika oczywiście jak przyszedł tata po pracy to była grzeczna.Dziś babcię na pomoc wezwałam i co??? Aniołek! Nie płakała, ładnie się bawiła, spała na spacerze 2,5h. Babcia pojechała i przyjechała prababcia. Czekałam na ataki płaczu. I co? Aniołek znowu. Z godzinę bawiła się zadowolona na macie. No szok, złośliwe to dziecko czy co???? Wieczorem byliśmy u lekkarza, napiszę na odpowiednim wątku.

Dziś przyszło zaproszenie na ślub i wesele do mojej przyjaciółki do Krakowa, ale chyba nie pojedziemy , bo po pierwsze to w tym czasie mamy wyjazd wakacyjny, a po drugie musiałabym babcię ciągnąć z nami.. Szkoda...

Lecę na inne wątki.
 
Hejka!! stęskniłam się za Wami Kochane!!
Ostatnio cierpię na syndrom braku czasu i nie mam kiedy zaglądnąć.. w poniedziałek poodpisywałam na zaległe posty i opisałam pierwszy dzień w pracy, ale pisałam to od rodziców, którzy mają słabe łącze i...sieć zdechła jak skończyłam pisać !! ale byłam zła!!!! Ehhh...ostatnio strasznie brakuje mi czasu...muszę się oswoić z nowym rytmem, pobudkami i 5:30 itd... ale ogólnie jest fajnie!! pracuję na rzie od 7 do 14, pracy mam bardzo dużo, bo trafiłam w środek sezonu...ale stęskniłam się już za koleżankami z pracy...jedna, która siedzi przedemną jest w 5-ym miesiącu :-)
Marma - no to pewnie ząbek!!!! Są jakieś tabletki na zakończenie laktacji... Asia chyba brała,... a czemu już definitywnie kończysz??
Asia - udanego weekendu z W. współczuję tych nocek..też tak mieliśmy...ale budzi się na chwilę, czy ma dłuższe przerwy??
Dorotko - wygodne buty!! 12h stać to ciężko ..dobrze, że Oliwka nie spadła!!
MamoMaksa - może powinnaś A zostawić samego na jakiś weekend??
Czarna - dużo zdrówka dla Lali!!
Evelajna - wydaje się fajny ten żłobek!!
Magdziunia - z każdym dniem jest lepiej!! (ja już mam ich 4 za sobą)... też tęsknię, ale dzień w pracy strasznie szybko mija, a później jaka radosc jak dorwę Szymka!!
Moli - uuu..współczuję :-( to może do rodzinnego idź?? albo do pediatry..podobno 60 dni opieki przysługuje w pierwszym roku ...
Ppatqa - no Ty jak zawsze zapracowana ;-)
Kate - współczuję tego marudzenia.. też mieliśmy taki okres....ale u Mariczki to może zęby faktycznie??
U nas pozatym nic nowego..Szymcio grzeczniutki u babci.... śpi, je sniadanko, bawi się, a pote śpi na tarasie 2-3h.. potem ja przychodzę, zabieram go do domu i bawienie się :-)
Niewyspana tylko jestem strasznie.... w dodatku w poniedziałek budowę zaczynamy i mielismy straaaaaasznie dużop spraw do załatwienia w tym tygodniu, więc ogólnie chyba po raz pierwszy siedzę teraz i odpoczywam od paru dni :-(
Zmykam już spać i miłej nocki!!

Witaj KOBIETO PRACY!:-)Rzeczywiście na brak zajęć nie narzekasz:tak: Najważniejsze,że Szymcio dobrze się miewa,to i mama szczęśliwa i spokojna,a babcia nic tylko rozpieszcza pewno wnusia:tak:;-)A co do tych 60 dni opieki,to to jest 100%płatne?Czy to jest czasem ten zasiłek wychowawczy?Nie ukrywam,że szukam opcji najbardziej korzystnej finansowo ze względu na KREDYT:wściekła/y::baffled:Trzymaj się Kochana-Niewyspana,ale Szczęsliwa:-)
 
cześć dziewczyny, brakuje mi czasu na wszystko, a już zwłaszcza na komputer, ale chociaż o tej porze uda mi się czasem wpaść
ja też dołączam do mam które nie wracają do pracy, przynajmniej do końca następnego roku
Marma u mnie ten sam problem, Iga się strzaskała pomimo kremu, dziś byłam w Rossmanie i dwóch aptekach po mocniejszy filtr ale mieli tylko 30, potem zasnęła a wtedy do sklepów nie wchodzę bo się od razu budzi
Kasia zdrówka dla dzieciaczków
Asia super że mieszkanko już masz :tak:
Mamo Maksa no to masz się z M ale dobrze że tak stanowczo podchodzisz do sprawy, jak się zacznie potykać o własne rzeczy to może mu przejdzie :-)
Evelajna super że wyprawa do Pl udana i że ze żłobkiem ok :tak:
czarna apartament w Ustce superaśny :tak: zdrówka dla Lali
moli wywołałaś mnie ;-) melduję się, a Justyna miała być w kwietniu w Pl o ile dobrze pamiętam? Ja też pochłaniam słodkie i nie potrafię sobie odmówić :baffled:
magdziu pierwszy dzień za Tobą, teraz masz cały weekend dla Sebcia a dalej będzie dobrze :tak:
dorota gratki za pierwszy dzień, wiem jak to jest z kasą, każda moja praca związana była z odpowiedzialnościa finansową i naprawdę potrzeba 100% koncentracji cały czas. Kiedyś ktoś wcisnął mi fałszywkę 10 zł, a byłam po 12 godzinach tak padnięta że przy paczce do banku 10 nie sprawdziłam i potem zeznania na policji i papierologię do wypełniania przez taką pierdołę miałam. Jak Oli z opiekunką dzisiaj?
ppatqa tyle nieszczęść jednego dnia :no: jutro przybajmniej dwa razy tyle miłych rzeczy życzę, najgorzej kurcze z tym aparatem, będzie pewnie trzeba odkupić
Aniaaa fajnie że w pracy ok i Szymcio u babci grzeczny :-)
kate fajnie że byłaś na rozmowach o pracę, też trzymam kciuki za najkorzystniejszą ofertę :tak:

Iga potrzuje teraz czyjejś uwagi non stop, jak się nią ktoś interesuje to aniołeczek ale sama zabawi się może do 10 minut i wrzask
zęboli też nie widać, nie poszła w ślady brata który miał szybko wyposażoną paszczękę
T. dziś miał świąteczną spóźnioną imprezę pracowniczą i wrócił dość zawiany przed 24 więc korzystam i siedzę dziś w necie bo tak zawsze marudzi że mam się przytulać wieczorem do niego a nie romansować z komputerem. Teraz śpi i pochrapuje :-) na szczęście on po % jest baaardzo wesolutki i nie mam problemu, no chyba że taki że robi się strasznie całuśny i co 3 minuty zadaje pytanie "czy mnie kochasz"? Całe poliki mam podrażnione od jego zarostu :tak:
 
MIRABELKA wez mi nawet o tej odpowiedzialnosci finansowej nie mow To mnie najbardziej tam dobija
Wczoraj nie sprawdzalam calego raportu ale pewnie i tez karty sie nie beda zgadzac bo jak pech to pech Szef pewnie bedzie zly :wściekła/y:Odechcialo mi sie juz tej pracy
MAMO MAKSA ja tez mysle ze dobrze robisz POWODZENIA
KATE moj G tak specjalnie jej krzywdy nie zrobi ale co z tego jak on sobie wypije ,ja pojde na nocke to on usnie podczas zabawy a on lubi sie nia zajmowac na wersalce bo jemu jest tak wygodnie G przy zabawie z nia lezy i wtedy szybciej usypia Jak mnie nie bedzie to go nie dopilnuje a moja mama nie moze na niego non stop zagladac :no:
Albo ja gdzies upusci bo wypity czlowiek to niepewny czlowiek A POGADAC Z NIM POGADAM ALE MYSLE ZE TO NIC NIE DA
Dziewczyny gratuluje udanego pierwszego dnia w pracy!!!ja sie tego tez boje ale przede mna jeszcze duuzo czasu do tego.
Dorotka nogi w miske z ciepla woda, pozniej do gory i dadza rade.mnie po weselach tak napier... ze koniec swiata....
ja wlasnie obiad gotuje:-pbo W bedzie wieczorem a caly dzien siedze sama i nie chcialo mi sie samej jesc.
maly zasnal jakis czas temu i nastawiam sie juz psychicznie na kolejna super nocke:crazy::rofl2::baffled:
aha MamoMaksa trzymam za Ciebie kciuki!!wg mnie dobrze robisz .moze cos da jak zobaczy ile to roboty to nicnierobienie...jak to slysze czasem od mojej mamy to mnie szlag trafia.a jak ona z nim zostaje na chwile to ma dosc.ale przeciez sama chcialam to nie wolno narzekac bo przeciez moje dziecko a nie jej wrrrr
Moje nogi juz lepiej Jak ja nie lubie hasla przeciesz to moje dziecko :eek:wwwwwrrrrrrr
Marma mi się Kamiś opalił, a sparuje go 30 nivea, jeździ tylko w cieniu- parasolka i daszek. Jejku ja mam większego pecha zaraz opisze
mama maksa oby ta nocka była lepsza. Ale ci podpadł.
czarna Zdrówka dla Lali. my czekamy na deszcz bo od 3 tyg nic i co przeszło bokiem, a pzrydałby sie na pastwiska
Kasia zdrówka dla dzieczaczków a tobie odpoczynku
blond biegiem to robiłam i mam. Kiedy parapetów?
Magdasf zdrówka dla małego i ładne zyczenie córki
Evelajna jejku ale masz szefową potwora, najpierw cię sciga teraz zwalnia, nie daj się i walcz. A Patrycje są wszystkie dzielne:)
ula zazdroszcze takich drzemek
moli u mnie już marcheweczka wschodzi, ale czeka mnie kolejne pielenie- tak to jest ze świeżo przekopaną ziemią
dorotka magdziunia jesteście bardzo dzielne

witam. U nas było tak, rano spacer od 11 do 14.30- byłam w mieście, potem w mopsie po papiery będize chyba na styk i składam może sie uda. Potem z koleżanką zaliczyliśmy las. Obiadek, ściągałam mleko zadowolona ze nie zjarał się wczoraj laktator i co złamał mi sie rączka pompki :wściekła/y::wściekła/y:(a jej w mikroweli nie puszczam bo tam jest metal) zbieranie i pojechaliśmy do ZG do siostry M, posiedzieliśmy, nakarmiłam młodego i na 18 pojechaliśmy na basen na zajęcia dla dzieci. Basen jest mały w hotelu. Mały napoczątku marudzenie i placz i do wody weszliśmy po 10 minutach, napoczatku bardziej interesowały go inni ludzie i dzieci, mina była obojetna, wyleżakował sie na mnie i dopiero na końcu zaczął się śmiac sie na ćwiczeniach. zdjęć nie wkleje bo ktoś zaje.ał nam aparat i na dotatek nie nasz, bo zapomnieliśmy wziąsć swoj i siostra M nam porzyczyła swój więc humor mam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Laktator mam pozyczony od siostry męża, tylko musze go wyparzyć bo leżał 5 lat w szafce- chyba z nim nic nie wykombinuje. Przyjechaliśmy maly wykąpany ja chciałam się napić soku a że w biegu to z kartonu i co zamknięcie było jakieś złe i oblałam sie sokiem porzeczkowym:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
Mały po basenie tam wyssał cyca, spał całą droge, jak przyjechaliśmy kąpiel, kaszka- zjadł całą ślicznie i cały cyc i zasnął mocno. Jejku ale mam pecha, aż się już 2 razy poryczałam. co jeszcze:crazy:
Fajny basenik Ale jejku duzo pecha mialas wczoraj Wspolczuje i zycze aby bylo lepiej
Hejka!! stęskniłam się za Wami Kochane!!
Ostatnio cierpię na syndrom braku czasu i nie mam kiedy zaglądnąć.. w poniedziałek poodpisywałam na zaległe posty i opisałam pierwszy dzień w pracy, ale pisałam to od rodziców, którzy mają słabe łącze i...sieć zdechła jak skończyłam pisać !! ale byłam zła!!!! Ehhh...ostatnio strasznie brakuje mi czasu...muszę się oswoić z nowym rytmem, pobudkami i 5:30 itd... ale ogólnie jest fajnie!! pracuję na rzie od 7 do 14, pracy mam bardzo dużo, bo trafiłam w środek sezonu...ale stęskniłam się już za koleżankami z pracy...jedna, która siedzi przedemną jest w 5-ym miesiącu :-)
Marma - no to pewnie ząbek!!!! Są jakieś tabletki na zakończenie laktacji... Asia chyba brała,... a czemu już definitywnie kończysz??
Asia - udanego weekendu z W. współczuję tych nocek..też tak mieliśmy...ale budzi się na chwilę, czy ma dłuższe przerwy??
Dorotko - wygodne buty!! 12h stać to ciężko ..dobrze, że Oliwka nie spadła!!
MamoMaksa - może powinnaś A zostawić samego na jakiś weekend??
Czarna - dużo zdrówka dla Lali!!
Evelajna - wydaje się fajny ten żłobek!!
Magdziunia - z każdym dniem jest lepiej!! (ja już mam ich 4 za sobą)... też tęsknię, ale dzień w pracy strasznie szybko mija, a później jaka radosc jak dorwę Szymka!!
Moli - uuu..współczuję :-( to może do rodzinnego idź?? albo do pediatry..podobno 60 dni opieki przysługuje w pierwszym roku ...
Ppatqa - no Ty jak zawsze zapracowana ;-)
Kate - współczuję tego marudzenia.. też mieliśmy taki okres....ale u Mariczki to może zęby faktycznie??
U nas pozatym nic nowego..Szymcio grzeczniutki u babci.... śpi, je sniadanko, bawi się, a pote śpi na tarasie 2-3h.. potem ja przychodzę, zabieram go do domu i bawienie się :-)
Niewyspana tylko jestem strasznie.... w dodatku w poniedziałek budowę zaczynamy i mielismy straaaaaasznie dużop spraw do załatwienia w tym tygodniu, więc ogólnie chyba po raz pierwszy siedzę teraz i odpoczywam od paru dni :-(
Zmykam już spać i miłej nocki!!
Witaj zapracowana kobieto :tak:

Oli sie drze wiec lece
 
U mnie Oliwka usnela wczoraj o 20 Wypila tylko 40 kachy Ja polozylam sie o 21 a o 22 byl taki ryk ze nie wiedzialam jak sie nazywam Najpierw dalam jej mleczko nie chciala Ryk jeszcze gorszy Staralam sie ja uspokoic w lozeczku ale sie nie dalo Wyciaglam ja a ona cala posmarkana Masakra jakiego ona kataru nagle dostala :-(
Wiec frida poszla w ruch Jejku tak nagle mi sie dziecko rozchorowalo :-(
I tak ryczala do 24 ale dziewczyny ona sie az tak strasznie zanosila z tego placzu :-( Jesc nie chciala Do teraz malo ci zjadla :-(
Teraz tez frida a katar ma taki ze az jej z noska wychodzi momentami :-(
Jak juz usnela kolo 24 tak budzila mnie co kilka minut BO przekrecala sie na brzuszek a na nim chwile pospala i jeczala Cala noc sluchalam jak ciezko oddycha A wczoraj mialam wrazenie jakby czasem nie umiala oddychac :-(
Temperatura teraz 37,3 Lece bo placze
 
Patrycja - rzeczywiście pech! Ale chyba limit roczny wyczerpany już :tak:
Ania - miło cię czytać! Cieszę się, że praca daje Ci satysfakcję i Szymuś grzeczniejszy. Gdzie się budujecie? Napisz coś więcej - to sobie przynajmniej pomarzę....
Blond a może Rafał potrzebuje teraz więcej jedzenia przez kilka dni.
U mnie też ostatnio pojawiają się nocne karmienia. Nic oprócz cyca nie działa.
Choć dzisiaj pospała do 6:15 od 20:30

Mama Maxa
I ja dołączam do "pokłóconych z M. na śmierć i życie".
Nawet nie chcę pisać, bo mi za niego wstyd :-(

Co do opalania, to Izunia chyba będzie miała fajną cerę, bo jest taka "brzoskwiniowa", a po słoneczku ślicznie brązowawa. Ja na razie tylko stosowałam ten Nivea na każdą pogodę, ten co zimą, ale muszę się w końcu zaopatrzyć w coś typowo letniego.


Nie odezwałam się już wczoraj, ale Marika oczywiście jak przyszedł tata po pracy to była grzeczna.Dziś babcię na pomoc wezwałam i co??? Aniołek! Nie płakała, ładnie się bawiła, spała na spacerze 2,5h. Babcia pojechała i przyjechała prababcia. Czekałam na ataki płaczu. I co? Aniołek znowu. Z godzinę bawiła się zadowolona na macie. No szok, złośliwe to dziecko czy co????

Moja też tak ma i mi potem nikt nie wierzy, że się z nią urypię w ciągu dnia :eek:

Dorotka - zdrówka dla Oliwki. Kup jej wapno w syropku i vit C w kropelkach.
Oby nic poważnego się nie rozwinęło.
 
No właśnie i ciekawe co u Justyneczki!
Widziałam ostatnio na nk nowe zdjęcia soje wrzucała, stare wyrzuciła, więc dostęp do netu ma. Może się na nas pogniewała?

Justyneczka! Jesteś tam?

Muszę jutro na studia jechać a tak mi się nie chce.
M. będzie musiał sam a basen pojechać z Izą.
Nie lubię jak mnie takie "atrakcje" omijają!
 
reklama
Marma mi się Kamiś opalił, a sparuje go 30 nivea, jeździ tylko w cieniu- parasolka i daszek. Jejku ja mam większego pecha zaraz opisze
mama maksa oby ta nocka była lepsza. Ale ci podpadł.
czarna Zdrówka dla Lali. my czekamy na deszcz bo od 3 tyg nic i co przeszło bokiem, a pzrydałby sie na pastwiska
Kasia zdrówka dla dzieczaczków a tobie odpoczynku
blond biegiem to robiłam i mam. Kiedy parapetów?
Magdasf zdrówka dla małego i ładne zyczenie córki
Evelajna jejku ale masz szefową potwora, najpierw cię sciga teraz zwalnia, nie daj się i walcz. A Patrycje są wszystkie dzielne:)
ula zazdroszcze takich drzemek
moli u mnie już marcheweczka wschodzi, ale czeka mnie kolejne pielenie- tak to jest ze świeżo przekopaną ziemią
dorotka magdziunia jesteście bardzo dzielne

witam. U nas było tak, rano spacer od 11 do 14.30- byłam w mieście, potem w mopsie po papiery będize chyba na styk i składam może sie uda. Potem z koleżanką zaliczyliśmy las. Obiadek, ściągałam mleko zadowolona ze nie zjarał się wczoraj laktator i co złamał mi sie rączka pompki :wściekła/y::wściekła/y:(a jej w mikroweli nie puszczam bo tam jest metal) zbieranie i pojechaliśmy do ZG do siostry M, posiedzieliśmy, nakarmiłam młodego i na 18 pojechaliśmy na basen na zajęcia dla dzieci. Basen jest mały w hotelu. Mały napoczątku marudzenie i placz i do wody weszliśmy po 10 minutach, napoczatku bardziej interesowały go inni ludzie i dzieci, mina była obojetna, wyleżakował sie na mnie i dopiero na końcu zaczął się śmiac sie na ćwiczeniach. zdjęć nie wkleje bo ktoś zaje.ał nam aparat i na dotatek nie nasz, bo zapomnieliśmy wziąsć swoj i siostra M nam porzyczyła swój więc humor mam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Laktator mam pozyczony od siostry męża, tylko musze go wyparzyć bo leżał 5 lat w szafce- chyba z nim nic nie wykombinuje. Przyjechaliśmy maly wykąpany ja chciałam się napić soku a że w biegu to z kartonu i co zamknięcie było jakieś złe i oblałam sie sokiem porzeczkowym:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
Mały po basenie tam wyssał cyca, spał całą droge, jak przyjechaliśmy kąpiel, kaszka- zjadł całą ślicznie i cały cyc i zasnął mocno. Jejku ale mam pecha, aż się już 2 razy poryczałam. co jeszcze:crazy:
No to faktycznie kiepski dzień.

Hejka!! stęskniłam się za Wami Kochane!!
Ostatnio cierpię na syndrom braku czasu i nie mam kiedy zaglądnąć.. w poniedziałek poodpisywałam na zaległe posty i opisałam pierwszy dzień w pracy, ale pisałam to od rodziców, którzy mają słabe łącze i...sieć zdechła jak skończyłam pisać !! ale byłam zła!!!! Ehhh...ostatnio strasznie brakuje mi czasu...muszę się oswoić z nowym rytmem, pobudkami i 5:30 itd... ale ogólnie jest fajnie!! pracuję na rzie od 7 do 14, pracy mam bardzo dużo, bo trafiłam w środek sezonu...ale stęskniłam się już za koleżankami z pracy...jedna, która siedzi przedemną jest w 5-ym miesiącu :-)
Marma - no to pewnie ząbek!!!! Są jakieś tabletki na zakończenie laktacji... Asia chyba brała,... a czemu już definitywnie kończysz??
Asia - udanego weekendu z W. współczuję tych nocek..też tak mieliśmy...ale budzi się na chwilę, czy ma dłuższe przerwy??
Dorotko - wygodne buty!! 12h stać to ciężko ..dobrze, że Oliwka nie spadła!!
MamoMaksa - może powinnaś A zostawić samego na jakiś weekend??
Czarna - dużo zdrówka dla Lali!!
Evelajna - wydaje się fajny ten żłobek!!
Magdziunia - z każdym dniem jest lepiej!! (ja już mam ich 4 za sobą)... też tęsknię, ale dzień w pracy strasznie szybko mija, a później jaka radosc jak dorwę Szymka!!
Moli - uuu..współczuję :-( to może do rodzinnego idź?? albo do pediatry..podobno 60 dni opieki przysługuje w pierwszym roku ...
Ppatqa - no Ty jak zawsze zapracowana ;-)
Kate - współczuję tego marudzenia.. też mieliśmy taki okres....ale u Mariczki to może zęby faktycznie??
U nas pozatym nic nowego..Szymcio grzeczniutki u babci.... śpi, je sniadanko, bawi się, a pote śpi na tarasie 2-3h.. potem ja przychodzę, zabieram go do domu i bawienie się :-)
Niewyspana tylko jestem strasznie.... w dodatku w poniedziałek budowę zaczynamy i mielismy straaaaaasznie dużop spraw do załatwienia w tym tygodniu, więc ogólnie chyba po raz pierwszy siedzę teraz i odpoczywam od paru dni :-(
Zmykam już spać i miłej nocki!!

Tabletek nie chcą mi wypisać bo uważają że naturalnie będzie lepiej. Muszę odstawić bo mam trochę problemów ginekologicznych i muszę zacząć przyjmować leki. Nie jest to bardzo na cito ale lekarz powiedział że po6 miesiącu już trzeba. Muszą mi okres wywołać i takie tam. Obniżyła mi się macica po porodzie i mi wystaje. Nie chce sama wrócić ma miejsce i potrzebna do tego farmakologia.A przy tym niemożna karmić dziecka a jest to dłuższe leczenie.
cześć dziewczyny, brakuje mi czasu na wszystko, a już zwłaszcza na komputer, ale chociaż o tej porze uda mi się czasem wpaść
ja też dołączam do mam które nie wracają do pracy, przynajmniej do końca następnego roku
Marma u mnie ten sam problem, Iga się strzaskała pomimo kremu, dziś byłam w Rossmanie i dwóch aptekach po mocniejszy filtr ale mieli tylko 30, potem zasnęła a wtedy do sklepów nie wchodzę bo się od razu budzi
Kasia zdrówka dla dzieciaczków
Asia super że mieszkanko już masz :tak:
Mamo Maksa no to masz się z M ale dobrze że tak stanowczo podchodzisz do sprawy, jak się zacznie potykać o własne rzeczy to może mu przejdzie :-)
Evelajna super że wyprawa do Pl udana i że ze żłobkiem ok :tak:
czarna apartament w Ustce superaśny :tak: zdrówka dla Lali
moli wywołałaś mnie ;-) melduję się, a Justyna miała być w kwietniu w Pl o ile dobrze pamiętam? Ja też pochłaniam słodkie i nie potrafię sobie odmówić :baffled:
magdziu pierwszy dzień za Tobą, teraz masz cały weekend dla Sebcia a dalej będzie dobrze :tak:
dorota gratki za pierwszy dzień, wiem jak to jest z kasą, każda moja praca związana była z odpowiedzialnościa finansową i naprawdę potrzeba 100% koncentracji cały czas. Kiedyś ktoś wcisnął mi fałszywkę 10 zł, a byłam po 12 godzinach tak padnięta że przy paczce do banku 10 nie sprawdziłam i potem zeznania na policji i papierologię do wypełniania przez taką pierdołę miałam. Jak Oli z opiekunką dzisiaj?
ppatqa tyle nieszczęść jednego dnia :no: jutro przybajmniej dwa razy tyle miłych rzeczy życzę, najgorzej kurcze z tym aparatem, będzie pewnie trzeba odkupić
Aniaaa fajnie że w pracy ok i Szymcio u babci grzeczny :-)
kate fajnie że byłaś na rozmowach o pracę, też trzymam kciuki za najkorzystniejszą ofertę :tak:

Iga potrzuje teraz czyjejś uwagi non stop, jak się nią ktoś interesuje to aniołeczek ale sama zabawi się może do 10 minut i wrzask
zęboli też nie widać, nie poszła w ślady brata który miał szybko wyposażoną paszczękę
T. dziś miał świąteczną spóźnioną imprezę pracowniczą i wrócił dość zawiany przed 24 więc korzystam i siedzę dziś w necie bo tak zawsze marudzi że mam się przytulać wieczorem do niego a nie romansować z komputerem. Teraz śpi i pochrapuje :-) na szczęście on po % jest baaardzo wesolutki i nie mam problemu, no chyba że taki że robi się strasznie całuśny i co 3 minuty zadaje pytanie "czy mnie kochasz"? Całe poliki mam podrażnione od jego zarostu :tak:
Ja mam Nivea 50. Wcześniej stosowałam soraie 30
U mnie Oliwka usnela wczoraj o 20 Wypila tylko 40 kachy Ja polozylam sie o 21 a o 22 byl taki ryk ze nie wiedzialam jak sie nazywam Najpierw dalam jej mleczko nie chciala Ryk jeszcze gorszy Staralam sie ja uspokoic w lozeczku ale sie nie dalo Wyciaglam ja a ona cala posmarkana Masakra jakiego ona kataru nagle dostala :-(
Wiec frida poszla w ruch Jejku tak nagle mi sie dziecko rozchorowalo :-(
I tak ryczala do 24 ale dziewczyny ona sie az tak strasznie zanosila z tego placzu :-( Jesc nie chciala Do teraz malo ci zjadla :-(
Teraz tez frida a katar ma taki ze az jej z noska wychodzi momentami :-(
Jak juz usnela kolo 24 tak budzila mnie co kilka minut BO przekrecala sie na brzuszek a na nim chwile pospala i jeczala Cala noc sluchalam jak ciezko oddycha A wczoraj mialam wrazenie jakby czasem nie umiala oddychac :-(
Temperatura teraz 37,3 Lece bo placze
Biedna Olivka. Może szybko przejdzie. A w pracy się wdrożysz i wszystko będzie ok.
 
Do góry