Mamy siedzące w domach z dziecmi

[malinka1]

beata to idź do gina a mnie jajniki bolą zawsze na owulacje albo przed okresem

 

[Beata1988]

madziula ja wcale drastyczna nie jestemna śniadanko jadłam 2 kromki chleba i tonbiałegoale schabik pieczony w rękawie miałam na tym więc wędlinka chudana obiadek zjem ziemniaczki schab zrobie sobie w foli w piekarniku no i mizeria na kolację brak mi pomysłu..................

A Wy na dietach? Co Wy dziewczynki. Pięknie wyglądacie jakie jesteście!!!

 

[Beata1988]

No mnie zawsze bolą przed okresem. Ale nie wiem co z tego będzie

 

[Beata1988]

Najwyżej drugie będzie a faceta na wazektomie i koniec

 

[patrysia]

dziewczynki ja mykam do sprzatania i gotowania bo cos musze wkoncu zaczac robic ;-) ale bede z doskoku

 

[agunia-ln]

kurde przez dziure od kablówki w scianie czuję tą trawe naleciało mi normalnie do domu
SZOK!!

do tego może nieszczelne okna

nienawidze zapachu koszonej trawy
zaraz sie boje ze bede kichac, lzawic itp

oj współczuję, wiem co to znaczy bo też mam alergię na trawyi różne inne kwitnące badziewia, już wkrótce zacznie się moja gehenna z zapchanym nosem wielkim jak balon i czerwonym, kichaniem non stop i oczami jak u królika

a ja jestem zła na moją ferajne diece się zrobiłam wczoraj miske twarogu z jogurtem nat. szczpiorkiem rzodkieweczką zrobiłam im kanapki na kolacje i zostawiłam sobie na śniadanko otwieram rano lodówkę serka brakmałe dochodzenie i jula syneła towarzycho-jak ja się wczoraj myłam to oni z adamem i piotrem zjedli

ja sobie wczoraj na kolację przygotowałam serek wiejski i moje dziecię postanowiło spróbować tak feralnie, że całość wylądowała na podłodze i w taki oto sposób moja kochana córcia pozbawiła mnie posiłku

hej aguniajak buraczek???

jest na swoim miejscu bez zmian, zero kontaktu słownego, wzrokowego i jakiegokolwiek innego też

Agnes brak to koleś, który siedzi ze mną w pokoju od tygodnia i wogóle się nie odzywa, zakłada na uszy słuchawki i klepie coś w klawiaturę

anabuba zdrówka dla małej

 

[patrysia]

Witam się i ja

Wszystko zrobione już mam. Tylko jedzonko dla Kuby sie gotuje a on śpi na szczęście. Pogoda ładna, może wyjdę dzisiaj z domu. Od tygodnia siedzę na dupie

Jajniki mnie tak napierdzielają że już nie mogę. Chyba dzisiaj pójdę do swojej jak będzie wolny termin :---(

idz idz i daj znac jak po

 

[myszunia]

Zaraz zmykam do moich papierzysków Znalazłam nawet te wypracowania, niestety nie sprawdzone, więc muszę je dziś sprawdzić

Powiem wam jeszcze tylko jakiego wczoraj stresa przeżyłam. Zaczęłam robić obiad, a Piotruś oglądał bajki i nawet co jakiś czas do niego zaglądałam i wszystko było ok. W pewnym momencie przybiegł do mnie z płaczem. Zauważyłam, że coś ma w buzi, więc podstawiłam mu rękę, żeby to wypluł, bo zawsze tak robię, a on jeszcze bardziej płakał. Okazało się że ma w buzi kawałek plastiku, taki jak są przy korkach od butelek - takie kółeczko zabezpieczające, nie wiem, czy wiecie o co mi chodzi. W każdym razie nie mógł tego wypluć, a ja nie mogłam tego wyjąć i pierwsza moja myśl była taka, że wbił to sobie w podniebienie. Na całe szczęście wreszcie udało mi się to wyciągnąć - zaklinowało się między ząbkami. Nawet krew mu nie poleciała, więc wszystko ok, ale co się strachu najadłam to moje. Nie mam pojęcia gdzie on to znalazł.

 

[Beata1988]

No jak tylko termin będzie mieć to polecę!!

 

[Beata1988]

Zaraz zmykam do moich papierzysków Znalazłam nawet te wypracowania, niestety nie sprawdzone, więc muszę je dziś sprawdzić

Powiem wam jeszcze tylko jakiego wczoraj stresa przeżyłam. Zaczęłam robić obiad, a Piotruś oglądał bajki i nawet co jakiś czas do niego zaglądałam i wszystko było ok. W pewnym momencie przybiegł do mnie z płaczem. Zauważyłam, że coś ma w buzi, więc podstawiłam mu rękę, żeby to wypluł, bo zawsze tak robię, a on jeszcze bardziej płakał. Okazało się że ma w buzi kawałek plastiku, taki jak są przy korkach od butelek - takie kółeczko zabezpieczające, nie wiem, czy wiecie o co mi chodzi. W każdym razie nie mógł tego wypluć, a ja nie mogłam tego wyjąć i pierwsza moja myśl była taka, że wbił to sobie w podniebienie. Na całe szczęście wreszcie udało mi się to wyciągnąć - zaklinowało się między ząbkami. Nawet krew mu nie poleciała, więc wszystko ok, ale co się strachu najadłam to moje. Nie mam pojęcia gdzie on to znalazł.

No to napędził Ci stracha niezłego. Dobrze że nic mu się nie stało