reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

dobra wywaliłam z siebie całośc na T
nie wiem co mam robic jak się zachowac teraz wobec niego :no::no::no:
zjechac na czym świat stoi dac w pysk czy się nie odzywac
mam ochote się spakowac i jechac w cholerę ale niestety Laura ma jeszcze szkołę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: żałuję że mam tak taleko matkę bo jz bym u niej była z dziecmi
 
reklama
ide babki smazyc kotlety.jak dam rade to zjrze dzis a jak nie to jutro ale to tez pozno,bo jak wrocimy z wawy to mam zebranie szkole.....ehhhhh
dobrze ze jutro siora ze mna jedzie tzn bedzie w wawie na nas czekac bo samej by bylo ciezko.
a teraz uciekam.
malinka ciesze sie ze sie ciuszki podobaja
wyabczcie kocahne obiecje ze wszytsko nadrobie,
do pozniej
 
madziulanatasza ja w Twoje rejony to kiedys czesto na wakacje jeździłam :tak::tak:
w tym roku to pewnie juz nie damy rady finansowo niestety ale jesli za rok gdzieś w te rejony pojedziemy to Cię porywam na kawusię:-D:-D
 
madziulanatasza ja w Twoje rejony to kiedys czesto na wakacje jeździłam :tak::tak:
w tym roku to pewnie juz nie damy rady finansowo niestety ale jesli za rok gdzieś w te rejony pojedziemy to Cię porywam na kawusię:-D:-D
Mlena możesz mnie porywać gdzie tylko chcesz ,cała Twoja będę:-D:-D:-Dnapisz do mamy helenki nazwę swojej miejscowośći gdzie mieszkasz ,dołącz do mapy bb:tak:
 
odebrałam Vanesse 11.40,poszłam z nimi od razu na plac zabaw. Zrobiłam im po bułce,żadne jeść nie chciało to ja dojadłam i wróciłam do domu 13.30
Mój miał być na 14 w domu to szybko się wzięłam za obiad. Zrobiłam brukselkę z jajecznicą i ziemniaczkami młodymi. Szkoda że tu ciężo dostać koperek,bo bym ich nie obierała,takie w skórce najlepsze,z masełkiem i koperkie. W każdym razie brukselke pierwszy raz robiłąm w piekarniku z bułką tartą,nawet mi smakowała a normalnie nie cierpię...a mój uwielbia i zrobiłam specjalnie dla niego,hehe
Z dzieciakami się pobawiłam na dworzu w berka i w chowanego i w rezultacie Dominik był bardzo grzeczny,nie płakał mi i w ogóle,a spać chodzi normalnie 12,a dziś 15.30:szok:
mój teraz jedzie do sklepu kłócić się z facetem o mój nie działający skypowski tel,mały śpi to ja mam czas dla siebie.Chciałam w końcu manikiur zrobić itd
 
kurcze Lena znów mi strasznie marudzi :baffled:
pospała z 15 minut a powinna godzinkę chociaż i jest marudna strasznie więc lece może jeszcze ją uspię potem jest weselsza jak się wyspi a tak będzie marudzić do wieczora
moye nastepne zabki :baffled:
Dzień Dobry :-)
Dzielnie próbowałam dowiedzieć się co u was, ale po przeczytaniu kilku stron czterdziesto-postowych wysiadłam :-D
Po weekendzie zmęczona jestem przeokrutnie no i znów przyniosłam sobie tonę papierów :wściekła/y: No cóż... Taki już mój los :zawstydzona/y:
Muszę się wam pochwalić, że wczoraj m mnie obudził, żebym się szykowała do pracy. Okazało się, że Piotruś już nakarmiony ogląda bajki, a na mnie czeka kawa i pyszne śniadanko :-) Lubię takie niespodzianki :tak:
Dziś od rana oczywiście mega sprzątanie miałam, bo chłopcy w weekend poszaleli :sorry2:, no a teraz chyba pora zapłacić rachunki. I za chwilę znów pół pensji nie będzie :no:
no to m sie spawdzil hehe fajna niespodzianka :tak:
a gdzie to się podziewa anabuba???????????no ja tu tęsknię a jej nie ma.......
dostałam paczkę wszystko ślicznusie a gratisy cuuuuuudddddddoooooo dziękuję bardzo:tak::tak::tak:postaram się dzisiaj piotrka pogonić z kasą co by ci wysłał bo ja nie wyjde bo mam już 39.3:-:)-:)-:)-(
boroko kladz sie do lozka - juz :-D:-D:-D:-D
a normalnie paczkę przyniósł taki listonosz no ciastunio.....aż mi głupio było że ja tu w koszulce i spodenkach z nosem jak burak oczkami jak królik......no nic wykuruje się i będe w domu w pełnym makijazu go oczekiwać i zacznę cosik zamawiać pocztą z dopiskiem do rąk własnych co by do skrzynki nie wkładał tylko zaszzedł:-D:-D:-D:-D
no nic bredze już z tą gorączką:-D:-D:-D
hehe no to fajnie... ja mam listonoszke :dry:
Zapomniałam o tej mapie :baffled:

Kto chce być na mapie?

BB Mamy siedzące w domach z dziećmi :D - Mapy Google

Poproszę na prv wiadomość z miejscowością. Jeśli jest kilka miejscowości o takiej nazwie poproszę o kod pocztowy :tak: Bee dopisywać :tak:

Możemy to załatwić w ten sposób :confused::-)
ja juz jestem... :baffled: ale fajne to
ja infekcje od julki załapałam a że nie mam jak wyleżeć to są efekty:-:)-(
nam julia zgubiła się w grudniu w realu to był moment byliśmy na imprezie mikołajkowej organizowanej przez piotrka firme i na koniec piotrek wszedł do reala po pierogi co by obiad na szybko zrobić...był już przy kasie i jula bardzo chciała wejśc do niego mówię nie julia chodź do mnie i nachyliłam się nad wózkiem antka podnoszę głowę julki niet pytm adama gdzie julia on nie wiem pytam piotrka jest julia z tobą on nie no z tobą stła ja panika pytam ludzi opisuje ją jakiś pan mówi że szła w stronę parkingu ja już panika różne wizje mój piotr bardziej przytomny pyta ochronę zanim ogłosili przez megafon już się znalazła weszła popatrzeć na zabawki bo to przed świętami masa tego było i potem nie wiedziała gdzie my jesteśmy....oj powiem wam że tego strachu i paniki nigdy nie zapomnę morał z tego taki że julia już zawsze w sklepie trzyma się nas a my mamy oczy wkoło głowy....
adam zgubił się jak mieszkałam jeszcze w pobierowie byłam w ciąży z julką jakieś 3 tygodnie przed porodem adam z moim ex i mamą byli na podwórku ja coś robiłam w domu wychodze pytam gdzie adam oni no gdzieś tu ja ale gdzie nonie wiedzą wołam go krzyczę cisza.....latam w kółko brzuch skacze a ja biegiem słyszę gdzieś w oddali głosy dzieci no to biegiem wkońcu się znalazł jakieś 500 metrów od domu poszli do koleżanki......ale najgorsze było to co powiedział w domu jeden z kolegów chciał go wrzucuć do takiego opuszczonego kibelka a właściwie do szamba które po nim zostało:szok::szok:ale to już inna długa historia bo ten niby kolega to za swoje wyczyny i przy takiej mamie to pewnikiem kiedyś w kryminale wyląduje......
no i julka kiedyś pod moim okiem topiła się na brzegu:szok:poszłam z nimi na plaże po obiedzie adam w kółku pływał a julia stała koło mojej nogi i taplała się na brzegu miała 3 lata i adam zawołał mama patrz jak pływam popatrzyłam odwracam wzrok a jakiś pan podnosi julke która twarzą leży w wodzie zachłysneła się w końcu zwymiotowała i złapała oddech...to było straszne julka do dzisiaj boi się innej wody jak wanna .....to był moment na moich oczach......
uuu masakra to sie wystraszylam :szok::szok::szok:
dobra wywaliłam z siebie całośc na T
nie wiem co mam robic jak się zachowac teraz wobec niego :no::no::no:
zjechac na czym świat stoi dac w pysk czy się nie odzywac
mam ochote się spakowac i jechac w cholerę ale niestety Laura ma jeszcze szkołę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: żałuję że mam tak taleko matkę bo jz bym u niej była z dziecmi
ja juz napisalam Ci na T :tak:
 
mlenka ja synka 5 letniego?????nic nie wiem:-D:-Dja mam antka prawie 6 m-cy i nosi 74-80 rozmiar julke 5 letnią i ta nosi 116-122 i adama 10 latka a ten nosi 140-146 chociaż nie wiem o co kamman:confused:
to ide na T:cool2:
 
kochane ja na jakis czas sie zegnam bo burza u nas niesamowita ciemno jak w dupie :sorry2:
i zaczelo padac... wiec wylaczam komuter
a poza tym to i tak znajoma ma przyjsc papapa :cool2::cool2::cool2:
 
reklama
madziulanatasza zmienilas avatarek jaki zmyslowy :-D:-D i kuszaaaaaaacyyyyyyyyyyyyy :-):-):-)
popieram,mi tez sie podoba :tak::tak::tak::tak:

Jestem lekarz Martynce przepisał maść i mam ją smarować 2 razy dziennie dopuki nie zejdze A Martynka nie jest chora tylko na pośladkach i między nużkami ma uczulenie chyba od tego że czasem sie zesika a wiecie jak to przy dzieciach jeszcze jak je sama jestem czasem ją umyje a czasem nie jak mi sie Kamilek obudzi i sie drze a strasznie ją to swędzi i drapie sie i krew leci ale myśle że jej to zejdzie

oby po tej masci szybko przeszło :tak::tak::tak::tak:

ba ,bo mi któraś tam pojechała na t:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D madziulka przesadzasz :-p:-p:-p:-p

Lecę wydepilować nogi dopóki grzdylki śpią i mam ciepły wosk.

ja bym nigdy nie wydepilowała sobie woskiem,boli jak cholercia :no::no::no:

Witam po południu:-)

My po spacerku i zakupach:tak: Pralka się kręci, obiad z wczoraj :-p

Helen cały czas kupa luźna :angry: poleciałam kupić inna kaszkę na mleku bo już nic innego nie zostało. Zobaczymy czy podziała :confused:

Musze pochwalić moje dziecko :tak: dało się dzisiaj normalnie uczesać i wygląda jak człowiek. :tak: Bo z tym czesaniami to u mnie ciężko, zawsze wilka awantura, atu proszę jakiś cud dzisiaj się wydarzył :-D

A co do aborcji, pozwolę sobie przemilczeć ten temat...

Jak byłam dzisiaj w parku facet zgubił 2 letnie dziecko :szok: Ale jak... Jest taki ogrodzony placyk ze zjeżdżalnia piaskownica i huśtawką. A on zostawił tego dwulatka w piaskownicy i wyszedł na zewnątrz poplotkować na ławkę :szok: A potem wielkie zdziwienie, że dziecko gdzieś sobie poszło.:szok: Inna sprawa, że rodzice nie pilnują i nie zamykają furtki:wściekła/y:, ale to już inna bajka...


ja bym jej nie dawała kaszek na mleku.
a odnalazło się to dziecko????????
czysta nieodpowiedzialność rodzica :tak::tak::tak::tak:

a normalnie paczkę przyniósł taki listonosz no ciastunio.....aż mi głupio było że ja tu w koszulce i spodenkach z nosem jak burak oczkami jak królik......no nic wykuruje się i będe w domu w pełnym makijazu go oczekiwać i zacznę cosik zamawiać pocztą z dopiskiem do rąk własnych co by do skrzynki nie wkładał tylko zaszzedł:-D:-D:-D:-D
no nic bredze już z tą gorączką:-D:-D:-D

u mnie nie ma takich listonoszów,do mnie przychodzi taki chudy szczypiorkowaty :-D:-D:-D:-D:-D:-D

rozmowy w toku o pożarze w kamieniu pom.lecę oglądać

oglądałam :tak::tak::tak::tak:
 
Do góry