Kamila a Ty już długo w UK jesteś?no my też mamy długi macierzyński, z jednej strony fajnie, a zdrugiej potem będzie ciężko do pracy wracać, bo tak fajnie w domciu z moim skarbem,
a ja niedawno radę od polskiego pediatry dostałam(mam nadzieję, że o tym jeszcze nie pisalam
)bo ja czasem taka zaganiana, że włsne posty przegapiam, hehe, no i powiedziała, że bardzo dobrze, że zaczęliśmy zupki po 4 miesiącu, szczególnie, że młody ma refluks, no i rzeczywiście ulewanie nagle się skończyło, czasem tam troszeczkę, ale nie tyle co kiedyś, a zupki smakują, wcina aż się uszy trzęsą, i kupki ok, więc czego chcieć więcej, a jakbym słuchała tak Health Visitor to do 24 tyg. samo mleko, bez żadnych dodatków, i to normalne, nie specjalne na ulewanie, bo o to tez musialam się niestety upomnieć, także bym nadal fontanny po tysiąc razy dziennie miała, także moja rada, dziewczyny mieszkające w UK, słuchajcie własnej intuicji, albo radźcie się polskich lekarzy, bo ci tutaj to są ostro do tyłu, uważają się, za takich wykształconych, a tak naprawdę mają zielono w głowie
a ja niedawno radę od polskiego pediatry dostałam(mam nadzieję, że o tym jeszcze nie pisalam
)bo ja czasem taka zaganiana, że włsne posty przegapiam, hehe, no i powiedziała, że bardzo dobrze, że zaczęliśmy zupki po 4 miesiącu, szczególnie, że młody ma refluks, no i rzeczywiście ulewanie nagle się skończyło, czasem tam troszeczkę, ale nie tyle co kiedyś, a zupki smakują, wcina aż się uszy trzęsą, i kupki ok, więc czego chcieć więcej, a jakbym słuchała tak Health Visitor to do 24 tyg. samo mleko, bez żadnych dodatków, i to normalne, nie specjalne na ulewanie, bo o to tez musialam się niestety upomnieć, także bym nadal fontanny po tysiąc razy dziennie miała, także moja rada, dziewczyny mieszkające w UK, słuchajcie własnej intuicji, albo radźcie się polskich lekarzy, bo ci tutaj to są ostro do tyłu, uważają się, za takich wykształconych, a tak naprawdę mają zielono w głowie
ale nie mogę znaleźc
<samolub>
statnie karmienie no powiedzmy koło 20, takie po kąpanku, spać, i potem doslownie po 2 godzinach, nawet dziecka nie budząc, nie zmieniając pieluszki, tylko na śpiocha butla i od razu spać, możesz spróbować, może zadziała, mój Wiktor to jakoś tak od miesiąca przesypia całą noc jak dostaje jeść kolo 20, to 20.30 juz śpi, i o 6 rano już sam sie budzi na jedzonko, bo byl czas, że musiałam go budzić, bo nawet dłużej spał
wystarczy wsypac do wody i gotowe ja dzisiaj mlodej zapodałam bobowity bananową z buteleczki i była wniebowzięta!!!!!!!!!!
zaniosłam go do łóżeczka i nie zdąrzyłam kołderką nakryc... już spał aniołek
jeszcze tak szybko nigdy na noc nie zasnął....
i będę musiała przywyknąc do niespania