a ja podziele sie z Wami moimi obawami takze tu..
wczoraj to zdrowo przegielam..i jestem na siebie wsciekla

nadzwigalam sie..nasprzatalam..nanosilam napoji..potem bylam na wszystko i wszystkich wsciekla..ryczalam..denerwowalam sie wszystkim..normalnie myslamam, ze zaraz zwarjuje tyle zlosci, nerowo i stresu zupelnie niepotrzebnego! w mnie bylo...kazda blahostka wydawala mi sie problemem..a na meza darlam sie jak nie pamietam kiedy!..najgorsze bylo to, ze zdawalam sobie sprawe z tego, ze zdrowo przeginam..a mimo to nie moglam nad tymi emocjami zapanowac:-(i rozladowywalam sie noszac, dzwigajac, potem kapalam mala tez 20 kg nosilam na rekach..brzuch wczoraj caly dzien mnie pobolewal..(jak od owulki..)..ale jak sie polozylam...to byl kosmos...cale jajniki..juz nie tylko lewa strona..ale i prawa..i srodek ...az promieniowalo w srodku ud..Bylam wsciekla i wylam do poduszki- jaka ja jestem glupia!
Do tego bolaly mnie piersi..az w nocy snilo mi sie i w snie bolalo- UWAGA! snilo mi sie, ze przyjaciolka krecila moimi brodawkami..bo powiedziala, ze mam dziwne..a mnie strasznie bolalo(ona chciala mi je naprawic



Obudzilam sie- jedynie kluje leciutko lewy jajnik..i cycuchy swedza brodawki bola...
Mam nadzieje, ze nie narobilam problemow, Gin dal nadzieje, na ten cykl..a ja taka nierozwazna..Myslicie, ze jeszcze nic straconego?..:-(
przepraszam, za te smutasy