reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rzeczy kupione niepotrzebnie

reklama
nawet jesli nie mialo katarku to nie wierze ze nigdy nic nie trzeba bylo odciagnac, moj syn katarek mial moze raz ale codziennie musimy odciagac bo mamy suche powietrze i maly ma ogromniaste kozichy w nosku po calym dniu. a teraz to piasek i inne rzeczy mozna w nim znalezc wiec nie wyobrazam sobie funkcjonowania bez wody morskiej i sopelka
 
Sama wiele razy byłam zła na siebie, że kogoś posłuchalam, albo wrecz przeciwnie - nie posluchalam - i cos kupilam. Czesto bylo tak, ze cos co totalnie nie przydalo sie komus, u nas bylo przebojem, ale szczerze mowiac dzieki temu, ze poczytalam takich opinii - to jednak bilans wyszedl mi na plus. Pozwole sobie swoje trzy grosze dorzucic ;-)
- frida - przydala sie, gruszką zupelnie nie potrafię sobie poradzić.
- dla synka jako noworodka wolałam jednak kaftaniki i śpioszki, jak dla mnie wygodniejszy dostęp przy zmianie pieluszki.
- dla szkraba pow. 3 m-ce do kapieli przydala mi się tzw. foczka - takie siedzisko do wanienki - łatwo jest samodzielnie wykąpać szkrabka.
- stelaż do wanienki. Można myć na stole w kuchni, ale łazienkę łatwiej nagrzać do kąpieli, a przy moim pulpecie musiałam zacząć szanować plecy.
- zamiast zakupu zwykłego łóżeczka polecałabym turystyczne, bo w pewnym okresie kazdego dziecka nastepuje taki okres, zze tak wedruje podczas snu, uderza w szczebelki itp, że serce pęka. Poza tym, zawsze sie zdarzy jakis wyjazd - wtedy mozna lozeczko bez problemu spakowac do bagaznika.
- bez przewijaka moglam sie obyc, tak samo bez podgrzewacza i sterylizatora.
 
zapomnialam o foczce super sprawa, moj syn byl dlugi wiec po miesiacu juz sie obijal w wanience i foczka suuuuperasny wynalazek, stelirytaroa do mikroweli urzylam moze 3 razy ....
a na lozeczko zawsze mozna kupic wielkie ochraniacze i dziecko nie musi sie juz obijac o szczebelki jak bylo w naszym przypadku, tylko trzeba znalezc takie 2 razy szersze niz standardowe.
 
u nas łóżeczko turystyczne będzie jako dodatkowe - nie wyobrażam sobie braku łóżeczka "stacjonarnego" może jeszcze nie teraz ale już niedługo Maks będzie wiedział, że to jest właśnie to miejsce w którym się zasypia, poza tym ochraniacze doskonale zabezpieczą przed szczebelkami
 
reklama
o właśnie - odnośnie ochraniaczy na łóżko - żałuję, że nie kupiłam na całą długość - mam do połowy łóżka - dziecko teraz "wędruje" po całym łóżeczku - nie to, że chodzi, tylko przekręca się, pełza i tam gdzie nie ma ochraniacza np nóżka między szczebelki się zapląta :-( trzeba uważać.
 
Do góry