Tak, zaciągnęłam go na sznurku do ołtarza i przystawiłam pistolet do skroni.... Przy moim wyglądzie nie łatwo o męża, 100 kg wagi, 150 wzrostu, grube okulary,cienkie włosy, wielki nos i słabe uzębiebie i ledwo skończona podstawówka:-):-)
na boku znalazł kogoś pół roku po ślubie:-) Sama się dziwię jak można być tak niedojrzałym. Niesety nie mogłam tego wcześniej odkryć bo naprawdę mówił że chce ślubu ( był bardziej zdecydowany niż ja) a przede wszystkim że chce mieć już dzieci, rodzinę. Facet ma 32 lata.
Takich przypadków nie jest wiele, a jednak się zdarzają i trafiło na mnie. Nie tylko ja jestem w szoku, ale również jego znajomi, rodzina, którzy mieli go za dobrego i rozsądnego człowieka.
U mnie w rodzinie był przypadek że dziewczyna wyszła za mąż za faceta który prowadził podwójne zycie, miał na boku "narzeczoną" do której pojechał w dniu swojego ślubu z moją kuzynką. Obie nie wiedziały o swoim istnieniu. Facet był wykształcony, z dobrego domu, ona też, więc takie rzeczy nie zdarzają się tylko w patologii...
ps. ja tez skonczyłam coś wicej niż podstawówkę;-);-);-);-)
Och kochana przechodziłam przez to parę lat temu ale mój były maz to był gówniaż wtedy- miał 23 lata jek się rozwodziliśmy po 3 latach małżeństwa, a dodam ze to on nalegał na slub
a ja głupia dałam się poniesc emocjom 
i mój był lepszy od Twojego M o 2 kochanki więc niezły samczyk 4 baby na raz 




No i ja nie miałam dzidzi z nim wiec podziwiam Cie za twoja siłę w tej sytuacji
idzie pełną parą, ale jeszcze się nie skończył. W mieszkaniu totalna demolka:-)