pomysłowość moich dzieci mnie powala....wysłałam adama do warzywniczka po chleb mleko cebule ziemniaki i truskawki no kupił wszystko ładnie tylko truskawki położył na dno torby i powalił na to reszte zakupów....wyciągam to i mówie adam cholercia jak ty to pakowałeś przecież to jakaś mamałyga
a mój synuś spokojnie odparł mamuśka to teraz szybko na durszlaczek przepukamy wodą do miseczek cukier śmietanka i pycha mus gotowy no nawet gnieść nie trzeba ja to jestem pomysłowy co????no łapy mi opadły głupawy dostałam a oni płukają je teraz w kuchni i szypułkują aż boje się tam wchodzić

Dobre, dobre!


wepakowałam ja do kojca i ma bajki z piosenkami właczone ona jak słyszy piosenki dla dzieci to radocha jak niewiem

ale boję się tam teraz przejśc bo jak mnie luknie to będzie zaraz się darła żebym ją wziąła na ręce a mi się chce kaawyyyy

ale ze mnie wyrodna matka chowam się już przed własnym dzieckiem

Jak to się nazywa wyrodność to chyba każda matka powinna być wyrodna




Prawda jest taka, że chociaż kochamy te nasze szkraby nad życie to i tak czasem mamy dość!
...
kur.. i oczywiście mała zasypia i tel zadzwonił zaraz mnie szlag trafi ciągle mówię że ona zasypia koło południa i żeby nikt nie dzwonił a ludzie jak takie tuki nie rozumieją ;/
Ja też się często wkurzam w takich sytuacjach. Tylko, że ja bardziej na domofon - bo nasz jest na samym początku i wszyscy dzwonią do nas - pan z ulotkami, sprzątaczka, ludzie z administracji, listonosz.

Kiedyś jeden kurier trafił na mnie w takiej sytuacji, kiedy byłam mega wściekła i tak na niego nakrzyczałam, że się przestraszył i uciekł. No ale okazało się, że on wcale nie do mnie, tylko chciał u mnie zostawić paczkę dla sąsiadki. A co ja, kurde, poczta polska???
Czekoladowe, bez proszku do pieczenia. Moja coreczka go uwielbia. Juz teraz zaglada do piekarnika, oblizuje sie i mowi "mniam mniam"
Mniam mniam! Ja poproszę kawałeczek!
Wiecie co dziewczyny tak mi piszecie ze zafasolkowałam i teraz ciągle myśle mam nadzieje ze nie ale ostatnio strasznie w szybkim tempie schudłam a przy Martynce też tak miałam że pierwsze strasznie schudłam a później okazało sie ze w ciąży jestem no to wkoncu by pasowało do lekarza isć
Zrób kochana ten test i nie trzymaj nas w niepewności, my wszystkie będziemy się cieszyły, jak nam się rodzina BB-owska powiększy!
Ty na pewno masz problem z pęcherzem. Wyślij m do apteki - na pewno mają tam u was coś na przeziębienie pęcherza. Ja kiedyś brałam bez recepty takie niebieskie, ale nie pamiętam jak się nazywały, a jak nie będzie przechodziło to idź do lekarza i zrób sobie badanie moczu. Nie wiem czy u was sprzedają Furagin - u nas jest na receptę i na mój pęcherz działał rewelacyjnie. Jak byłam jeszcze w liceum to miałam bardzo często zapalenia pęcherza - nic przyjemnego
Cześć dziewczyny. U mnie przerwa między chorobami :-)
Benjamin już wczoraj dostał zielone światło od lekarki, że może wracać do przedszkola, ale, że w Austrii w poniedziałek jest swięto a we wtorek przedszkola i szkoły są jeszcze zamknięte, do przedszkola pójdzie dopiero w środę.
Bite dwa tygodnie w domu
Teraz znowu w przedszkolu panuje szkarlatyna i podejrzewam, że z obnizoną odpornością po ospie też załapie.
Byle do wakacji
A maluchy się jeszcze nie rozchorowały, więc czekamy.
Pozdrawiam was wszystkie gorąco.
Greti, dobrze, że już trochę lepiej.

Pociesz się, że jak Beniamin się wychoruje w tym roku to się uodporni i w przyszłym roku będzie już dużo łatwiej.
Tymczasem życzę ci dużo sił i cierpliwości! ;-)