reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

hej wpadam na chwilę tylko
u mnie wszystko ok... pogoda nadal super:-)
a dziś `o 14 bedę jechała do lekarza już się nie moge doczekać kiedy zobaczę moją kruszynkę....:laugh2:

aaa i zauważyłam że przy kichaniu nic mnie jednak nie boli :-) ani nie skacze..

zmykam laseczki i będę wieczorkem
 
reklama
No, mam teraz trochę czasu to napiszę. Więc z niunią wszystko ok, ale niestety nie chciała pokazać co ma między nóżkami i lekarka powiedziała, że nie będziemy jej dzisiaj męczyć, także dopiero na USG połówkowym będę wiedziała ( o ile tym razem odkręci się pupką). Na razie wystarczy mi to, że wszystko w porządku.
Żadnych pomiarów też nie robiła, więc nie wiem jaka ta moja niunia duża:sorry:. Grunt, że się wierci a ja ją czuję czasami.
Pozdrowionka
Nooo to super, tych lekarzy to trzeba ciągnąć za język. Mój lekarz jest fajny i wszystko mi da co poproszę i jak się zapytam to odpowie, tylko właśnie w tym rzecz że muszę się zapytać. Gdybym go nie poprosiła przed wyjściem z ostatniej wizyty to nie miałabym zdjęcia plecków mojego maleństwa, ani nie zrobiłby mi badania na tą przezierność karkową. Dlatego już nie wiem o co powinnam się jeszcze zapytać. Mam nadzieję, że teraz mój mąż zdąży na wizytę i głupio mi będzie się tak o wszystko pytać i prosić. Ale nie wiem na 100% czy mu się uda wrócić.
Heh, moja dzidzia byla zbyt leniwa na ruchy przy pierwszym usg, dlatego machnela raczka, nozka ale pobudzona przez pania aparatem i uciskami:) Teraz czasem mnie cos zakluje tak porzadnie, 3 razy mialam takie klucie ze myslalam ze nie wyrobie, ale trwalo to kilka sekund tylko, wiec moze sie zle ulozyla czy cos. Kopniakow nie czuje typowych, ale jeszcze za wczesnie, przy pierwszym dziecku czuje sie najwczesniej w 18 tyg. a najczesciej w 20tym dopiero
Uwierz mi ja też się nie mogę tego doczekać nie jesteś sama, myślę że nasze pociechy nam to wynagrodzą i jak zaczną się ruszać to na całego. Ja jeszcze nie miałam tego badania z detektorem, nigdy mi mój ginekolog tego badania nie robił. Jestem ciekawa czy w Polsce robią to położne???? Przecież do jakieś środowiskowej jesteśmy zapisane. Nie wiecie laseczki czy można się spotkać z taką położną w Polsce??
A ja dzis po raz pierwszy dostalam prawdziwego kopniaka!!!! bardzo dziwne to uczucie do tej pory costam czulam ale nie tak! To chyba tylko kopniak musial byc pierwszy raz cos takiego czulam :happy: jak sobie przypomne to mi sie ryczec chce...:tak:
Ja też chcę!!!!!! :wściekła/y: Może się kiedyś doczekam, wieczorkiem na dzień dziecka miałam takie dziwne uczucie inne niż zawsze i pierwszy raz takie, że tak jakby mi się uniósł brzuszek z boku, a akurat trzymałam na nim rękę i aż ciarki po mnie przeszły. Nie był to chyba żaden kopniak, ale już się nie powtórzyło. Nie mogłam zasnąć i już chyba do rana trzymałam rękę na brzuchu.
A i wczoraj byłam u kosmetyczki, zrobiła mi pedikiur :-) czuję się super, mam delikatne stopy i śliczny frencz na paznokciach
Ja też o tym myślę i myślę i nic :-(. Czekam na mężą, ma wrócić koło 22 czerwca i tak chyba planuje bliżej tego terminu wybrać się na pedikiur, mam nadzieję że wytrzymam.
 
hej dziewczynki :-D wpadam na chwilę :-D
ładna pogoda humor dopisuje i za niedługo jadę do lekarza... o 14 wizyta więc już się cieszę :-D mam nadzieję że będzie wszystko ok....
hiiiii zmykam trochę na słoneczko i jadę....
będę póćniej to napiszę co i jak.....
 
Do Anadri: co do bólu pleców to był to ciągły, tępy ból w dole pleców po lewej stronie. Przechodził na prawą stronę i do lewej pachwiny. Chwilami za to robił się okropnie nieznośny, bardzo silny, tak że aż mnie zginało :-( Trwało to zazwyczaj tylko chwilkę ale było straszne! Teraz biorę antybiotyk i na trochę przeszło, ale od wczoraj wieczorem znowu zaczął się ten tępy, uporczywy ból :-( Sama juz nie wiem co robić :-(

Jak już piszę to od razu Was poproszę o radę. Od początku ciąży chodzę do jednej lekarki. Przy każdej wizycie robi mi USG. Nigdy nie zleca żadnych badań, mówi, że nic póki jest dobrze nie jest potrzebne. Nie sprawdza mojej wagi, nie mierzy Kropeczki, a nawet przy diagnozowaniu zapalenia nerek nie chciała żadnych badań. Z tego co piszecie macie już za sobą pewne badania, o których ja nawet nie słyszałam. Raz tylko zrobiłam mocz i morfologie, ale to tak sama od siebie - prywatnie. Co o tym myslicie? Wstępnie zapisałam się do innego lekarza na 10 czerwca (polecony na forum :-)) ale nie wiem czy iść i kombinować ze zmianą :-( W sumie to co mu powiem, że przychodze do niego na poczatku 5 miesiąca, bo nie wierze do końca swojej Pani doktor? No sama nie wiem... Poradźcie, proszę!
 
bosastopka nie masz czego sie bać. idź do niego i powiedz, że nie wiesz czy to normalne, że nie miałaś żadnych badań itd. i chcesz sie skonsultować. jeśli Ci powie, że powinnaś miec zrobione badania, kórych nie miałaś zmień lekarza! to nie chodzi o wstyd czy coś innego, ale o zdrowie Twoje i maleństwa w brzuszku !!!
dziękuję za odpwiedź w sprawie nerek.
 
Do Anadri: co do bólu pleców to był to ciągły, tępy ból w dole pleców po lewej stronie. Przechodził na prawą stronę i do lewej pachwiny. Chwilami za to robił się okropnie nieznośny, bardzo silny, tak że aż mnie zginało :-( Trwało to zazwyczaj tylko chwilkę ale było straszne! Teraz biorę antybiotyk i na trochę przeszło, ale od wczoraj wieczorem znowu zaczął się ten tępy, uporczywy ból :-( Sama juz nie wiem co robić :-(

Jak już piszę to od razu Was poproszę o radę. Od początku ciąży chodzę do jednej lekarki. Przy każdej wizycie robi mi USG. Nigdy nie zleca żadnych badań, mówi, że nic póki jest dobrze nie jest potrzebne. Nie sprawdza mojej wagi, nie mierzy Kropeczki, a nawet przy diagnozowaniu zapalenia nerek nie chciała żadnych badań. Z tego co piszecie macie już za sobą pewne badania, o których ja nawet nie słyszałam. Raz tylko zrobiłam mocz i morfologie, ale to tak sama od siebie - prywatnie. Co o tym myslicie? Wstępnie zapisałam się do innego lekarza na 10 czerwca (polecony na forum :-)) ale nie wiem czy iść i kombinować ze zmianą :-( W sumie to co mu powiem, że przychodze do niego na poczatku 5 miesiąca, bo nie wierze do końca swojej Pani doktor? No sama nie wiem... Poradźcie, proszę!

Dxiwne ze zadnych badan nie mialas nawet tych podstawowych Ci lekaz nie zalecil??ja bym na Twoim miejscu zmienila lekarza w koncu to Twoje zdrowie i twoje dziecko..a piszesz jeszcze ze jakies antybiotyki bierzesz!!Gdzie Ty chodzisz do lekarza??Bo ja tez z wrocka jestem!!
 
Do Anadri: co do bólu pleców to był to ciągły, tępy ból w dole pleców po lewej stronie. Przechodził na prawą stronę i do lewej pachwiny. Chwilami za to robił się okropnie nieznośny, bardzo silny, tak że aż mnie zginało :-( Trwało to zazwyczaj tylko chwilkę ale było straszne! Teraz biorę antybiotyk i na trochę przeszło, ale od wczoraj wieczorem znowu zaczął się ten tępy, uporczywy ból :-( Sama juz nie wiem co robić :-(

Jak już piszę to od razu Was poproszę o radę. Od początku ciąży chodzę do jednej lekarki. Przy każdej wizycie robi mi USG. Nigdy nie zleca żadnych badań, mówi, że nic póki jest dobrze nie jest potrzebne. Nie sprawdza mojej wagi, nie mierzy Kropeczki, a nawet przy diagnozowaniu zapalenia nerek nie chciała żadnych badań. Z tego co piszecie macie już za sobą pewne badania, o których ja nawet nie słyszałam. Raz tylko zrobiłam mocz i morfologie, ale to tak sama od siebie - prywatnie. Co o tym myslicie? Wstępnie zapisałam się do innego lekarza na 10 czerwca (polecony na forum :-)) ale nie wiem czy iść i kombinować ze zmianą :-( W sumie to co mu powiem, że przychodze do niego na poczatku 5 miesiąca, bo nie wierze do końca swojej Pani doktor? No sama nie wiem... Poradźcie, proszę!

Zmień lekarza! Przecież w karcie ciąży trzeba zapisywać wszystkie wyniki... A poza tym morfologia i mocz to są raczej podstawowe badania, które robi się kilka razy w ciąży! Poza tym trzeba zrobić inne obowiązkowe, np WR, cukier, toksoplazmoza, cytologia itp. Powiedz nowemu lekarzowi jak postępowała z Tobą Twoja pani doktor. Powiedz, że nie miałaś żadnych badań itp. Zawsze prawdę trzeba mówić lekarzom. To przecież też ludzie :tak:
 
reklama
hej dziewczynki :-D wpadam na chwilę :-D
ładna pogoda humor dopisuje i za niedługo jadę do lekarza... o 14 wizyta więc już się cieszę :-D mam nadzieję że będzie wszystko ok....
hiiiii zmykam trochę na słoneczko i jadę....
będę póćniej to napiszę co i jak.....

czekamy na wiesci jak bylo u learza!!i oddawac nam pogode ale juz:-(u nas zimno jakby jesien byla:-(
 
Do góry