Hejka
Szczerze wątpię, że któraś z nas idzie na usg 3 dla samej fajnej pamiątki. Ono na pewno jest dokładniejsze bo o ile my widzimy więcej to tym bardziej lekarz. Każde usg nie jest dobre dla dzidzi, a to nie jest bardziej szkodliwe niż 2d. Ja idę zamiast zwykłego połówkowego. Mojej koleżance w 20 tyg. dobra lekarka na prywatnej wizycie nie zobaczyla małego bo małego, ale rozszczepienia kręgosłupa. Bardzo dużo to by im dało. Więc lepiej rzadziej podglądać (no chyba, że ktoś musi często) a jak już coś robić to dokładnie. ALE oczywiście każdy zrobi jak uważa.
Klaudzia to współczuję opieki med. Dziwnie, kto by pomyślał, że będziemy chwalić Polskę, wszyscy widzą tylko wady. Podobno tu są różne ceny tych usg, Podobno w Warszawie w Victorii koszt. 160 zł, ciekawe. Ja idę na ul. Agatową bo tam mają jakiś ekstra sprzęt i tam 250, no ale kiedyś było i po 400 i 500.