reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczeń 2009

reklama
Melody a po co ty wracałaś do szkoły... ja jestem na L4 do wakacji..(z Julka tez nie wracałam)a i mam zaległy urlop wiec dopiero koła listopada wracam

No więc wróciłam bo pomimo wczesniejszych ustalen z dyrekcją, wg ktorych mialam wrocic od wrzesnia, nagle pani dyr zapytala mnie (retorycznie oczywiscie:confused2:) czy moze bym tak nie wrocila na ostatni tydzien, przeciez to tylko 5 dni, nie bedziemy kombinowac za bardzo itd itp. No i co mialam powiedziec "nie"?
Kwestie finansowe.... za mnie byly zatrudnione 3 osoby (angielski, swietlica, zajecia korekcyjno kompensacyjne) i gdyby pracowaly do konca roku szkolnego to musieliby im placic do ostatniego dnia sierpnia a tak.... Pani dyrektor dostanie nagrode Prezydenta Miasta za "łoszczyndnosc"...:eek:
 
tydzień przed maturą - "nie będę nigdy nauczycielką, na 100% nie studia pedagogiczne". no i wyladowałam w szkole pedagogicznej, najpierw na przeczekanie przez rok, żeby sobioe wymyslic co robic dalej, a potem okazało się, że geny sie odezwały, znalazłam swojego konika i miało byc tak uroczo. A teraz znowu jestem w punkcie wyjścia i jedyne co wiem, to że nie będę nauczycielką, ale teraz mówię to ze smutkiem.
 
Melody a po co ty wracałaś do szkoły... ja jestem na L4 do wakacji..(z Julka tez nie wracałam)a i mam zaległy urlop wiec dopiero koła listopada wracam
ja zrobiłam to samo...tylko zaległego nie mam:-(więc od ostatniego tygodnia sierpnia do pracy:-(ale zawsze zostawie już prawie 9 miesięczne dziecko :tak::tak::tak:
 
Ja też jestem nauczycielem, to moje powołanie, od zawsze wiedziałam co chcę studiować i robić w życiu... ale... na razie nie myślę o pracy w zawodzie - spełniam się wychowując własne dzieci. Na szczęście mam ten komfort, że mam wybór...


acha, do gimnazjum nie dałabym się zapędzić, więc współczuję :*

Trzymajcie się, siostry :*
 
A ja Was podziwiam :-p Zresztą zawsze podziwiałam nauczycieli patrząc na to co muszą znosić w szkołach, jakie muszą mieć stalowe nerwy. Ja kocham dzieci, może i chciałabym być nauczycielem, ale nie z moimi nerwami :-D
 
A ja troche żałuję... chociaż mogę jeszcze to zmienić;-) Zawsze jeździłam z dziećmi na kolonie..obozy młodzieżowe i dobrze sobie radziłam! Moja mama mnie do tego wciągła...;-) podobało mi się ...:tak::tak:
Madziu wiem...moja mama jest dr i pedagogiem w Gimnazjum ... masakra;-)
Ale urzędnikiem też ciężko być...zwłaszcza jak ma się kontakt z ludźmi:tak:
Ja na szczęście teraz pracuję w finansach wiec tylko z księgowymi rozmawiam:tak::tak: Ale kiedyś pracowałam w działalnosci gosp. więc u mmie zakładali firmy i powiem szczerze masakra... każdy wchodził z nastawieniem na "nie" :-(
 
hejka ja już po macierzyńskim ale nie wybieram się do pracy .Też jestem po pedagogice tyle ze przedszkolnej , myślę o rozkręceniu klubiku dla maluchów. a dziś u mnie 8 lat od ślubu , w niedziele były Chrzciny i moje urodziny ale była imprezka
 
reklama
Do góry