F
Fiołek2010
Gość
Ja z reguły mam taki humor jakbym była na jakiś prochach. Napady śmiechu non stop. Męża też wyrzucałam ale to wcześniej nawet mu się dostało ale się na szczęście nie wyprowadził![]()
Ja tez czuje sie jakbym była na prochach tyle ze uspokajających , jestem taka przymulona że aż sie nie poznaja. Nic mi sie nie chce, czasem to nawet z łóżka nie wstaję cały dzień;
) ale już niedługo zwolnienie się kończy i trzeba bedzie się zwlekać codzień rano



ja wiem, że w ciąży to normalne:-), ale teraz ponoć kończą się wymioty i nudności tzn. w 3 miesiącu, a ja rano takiego pawulca puściłam fuuuuj
i pomachało mamusi...
hmm a jeśli chodzi o badania wiesz ja juz coś pisałam na mój temat w grupie zamknietej wiesz lepiej zrób będziesz spokojniejsza