Wszystkiego Najlepszego dla Patrysi, dużo zdróweczka i samych radosnych dni;-);-);-)
Landryneczko jak fajnie,że spotkasz się w końcu z siostrzyczką ;-)
Kana to smutne zobaczyć taki widok, ja też myślę w takich chwilach o bliskich i płaczę:-(
Xpatrysiax gratuluję nocki, oby tak już zostalo;-)no i dawaj fotki kreacji na wesele-oczywiście na Tobie:-):-)
Landryneczko Twój Aluś to ma spanie


super,bo masz sporo czasu dla siebie
Lilac ja tez o co poproszę mojego wiecznie słyszę -"zaraz" a to "zaraz" czasami trwa miesiącami

Kana niezła cwaniara z twojej Mari- skubianiec mały



a jaka szprytna


:-) nie raz was jeszcze zaskoczy;-)no i przy okazji spełnienia marzeń i wszystkiego najjjjjjjj dla Twojej połóweczki:-)
Pyciolu bidulo wykończysz sie nam:-

-(
Blizniaki ja Cie lubię:-):-):-)
Tygrysku życzę wam aby maskotka się znalazła
Kaja chyba każdą z nas czeka upadek dziecka :-

-( aż się boję, aby tylko nic się nie stało, no i gratulujemy ząbala;-);-)
Mam małego dołka , bo zauważyłam ,że ostatnio nie mam nerwów do Bianki przez te jej krzyki z byle powodu(krzyki to mało powiedziane nazwałabym to darciem w niebogłosy

jakby kto ją zazynał) i kilka razy na nią krzyknęłam....


teraz jest mi głupio i przykro jaką zła matkę ma moja kruszyna



muszę uzbroić się w cierpliwość a zawsze miałam z tym problemy:-

-(
no nic pouciekalyście jak przyszłam , więc spadam

czytać dalej:-)