reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

Jak pisalam tydzien temu,znalazlam sie w szpitalu z podejrzeniem saczenia wod plodowych ale wszystko dobrze sie skonczylo..tak wiec nie do konca..Dzisiaj zadzwonila do mnie lekarka z wynikiem wtedy pobranego wymazu i okazalo sie ze mam..paciorkowca grupy B:szok::no::hmm:Dostalam antybiotyk (na bazie penicyliny),poczytalam troche w necie i narazie jestem w szoku... Moze wy wiecie cos na ten temat? Ja wyczytalam ze przed porodem powinnam miec podawany antybiotyk a potem dzidzia..ladne powitanie na tym naszym swiecie..:no::-(

Ojej... 3mam mocno kciuki by wszystko dobrze się skończyło! Dobrze, że został wykryty. Gorzej jakbyś chodziła z tym paskudztwem, a nie miałabyś o nim pojęcia. Będzie dobrze!! Jesteśmy z Tobą!
 
reklama
Hej dziewczyny. Dziekuje za slowa otuchy:tak:Paciorkowca wykryli w wymazie z pochwy.:-(Dzisiaj skontaktowalam sie z polozna i juz przynajmniej czesciowo wiem co dalej bedzie sie ze mna dzialo. Narazie przyjmuje antybiotyk 4xdziennie. Ostrzegla mnie ze moge urodzic wczesniej,podczas porodu bede miala podawany antybiotyk ponownie i jak dzidzia bedzie na swiecie musimy zostac w szpitalu kilka dni na obserwacji (dopiero jesli zauwaza jakies niepokojace objawy malenstwo tez dostanie antybiotyk). Co ciekawe nikt nie jest w stanie odpowiedziec skad to sie bierze ale lekarz,polozna i ja jestesmy zgodni ze dobrze wiedziec o tym paskudztwie,bo moga od razu zaczac leczenie i w tym wypadku jest male prawdopodobienstwo ze Damianek sie zarazi. Teraz jestem "mama specjalnej troski" i bede pod intensywniejsza opieka,zmieni sie tez przydzielona mi polozna (na bardziej wyszkolona-dla "zarazonych",mam nadzieje ze bedzie rownie pomocna jak obecna). Troche mnie uspokoila,tak jak wasze wypowiedzi. Jutro bede wiedziec wiecej,bo mam w szpitalu test na tolerancje glukozy oraz spotkanie odnosnie paciorkowca,to napisze jak dowiem sie czegos wiecej.
Swoja droga musze chyba podziekowac lekarzowi,ktory robil wymaz (rosly murzyn :szok:) ze wykonal test bakteriologiczny bo normalnie jest on odplatny i nawet nikt mnie nie poinformowal ze warto go zrobic.
Dziewczyny tak mysle ze dobrze zrobic takie badanie,podobno w Polsce kosztuje ok15zl (tzn tak wyczytalam w necie,obok przykrych historii na temat zarazonych dzieciaczkow..:-().
Dziekuje wam jescze raz za wsparcie:tak:
 
Wróciłam od urologa i powiedział, że ten zastój jest fizjologiczny. Macica się przesuwa na prawo i uciska na nerkę. Powiedział, że mam dobre wyniki jak na kobitę w ciąży:-D Mam tylko kontrolować i po porodzie zrobić usg.
 
Kinguś, cieszę się, że wszystko w normie... jak na ciężarną hehehe
mayo :szok::szok: dobrze, że masz opiekę i że to w zasadzie teraz wyszło. Podleczą Cię, poobserwują dzieciątko, będzie dobrze!

Swoją drogą cytologię mam zaplanowaną dopiero na początek września... bo to do porodu ponoć bardzo ważne jest, by aktualną cytologię mieć...
 
Kinguś to dobre wieści...

mayo, Twój ostatni post jest optymistyczny i tak trzymaj....

U nas w którymś tygodniu robia jakies badanie w celu sprawdzenia czy kobieta nie ma jakiś bakterii, ale nie wiem kiedy i co to dokładnie jest, za tydzien mam wizytę to się dopytam.
 
elisabeth chyba po 30 którymś tygodniu robią, bo to wchodzi w pakiet badań zabieranych ze sobą do szpitala.
Kiedyś tego nie było a wiem, że znajome co rodziły w lutym i kwietniu tego roku musiały robić specjalne badania na koniec do szpitala.
 
Hej:-) Dzisiaj spedzilam w szpitalu 3 i pol godziny. Zrobili mi mnostwo badan (na tolerancje glukozy,pelna morfologie,mocz,badanie ginekologiczne a na koniec dla pewnosci USG:-D). Zajeli sie mna swietnie,mialam dwukrotna konsultacje z lekarzem i non stop polozne obok w razie jakby jakies pytanie przyszlo mi do glowy w trakcie badan. Najwazniejsze ze widzialam synusia (po raz trzeci plec zostala potwierdzona),ktory obecnie ma wzrost wg norm UK..ponad przecietna:tak:..ale podobno to sie moze jeszce wyrownac i pieknie sie rozwija. Jak przygladalysmy sie buzce to puscil oczko-ale to cudny widok!Jest bardzo aktywny i chyba nie lubi byc podgladany.Oslodzil mamusi gorzkie chwile ostatnich dni:-) Kazano mi odstawic antybiotyk poniewaz ten podawany podczas porodu wystarczy. Wyjasniono mi duzo na temat GBS (paciorkowa), 1 dzidzia na 1000 zaraza sie podczas porodu :-(z tym ze wtedy jest to bardzo ciezki stan ale oczywiscie trzeba byc dobrej mysli. Mamy ostatnio z mezem finansowy kryzys i wogole mase problemow wiec mam nadzieje ze liczba niepowodzen juz sie wyczerpala:tak:A oto moj maly-wielki czlowieczek 28t3dc:
 

Załączniki

  • 100_3454 - Copy.jpg
    100_3454 - Copy.jpg
    23,7 KB · Wyświetleń: 60
Ostatnia edycja:
no i poszłam na tą zapomnianą wizyte odpłatnie i oczywiście miałam tylko Usg od trzech miesięcy nie jestem od środka badana ,gdzie mówie że mnie tam boli i tu ale lekarz widocznie myśli że jestem młoda. Pisze jak wół na karcie ciązy ile miałam porodow i poronień a on się pyta czy tu dobrze jest wpisane, zrobił te usg oczywiście coś tam mieżyl i dzieciątka nie widziałam powiedział że poród raczej będzie po 15 Października a syn waży 1400gram i tyle ja się go zapytalamo USG 4d kiedy bede miała robione to powiedział że już jest zapuźno to się robi w 16,17 tygodniu ciązy że nie będe trzeba było wcześnie mówić :wściekła/y::szok:a przecież wiem że dziewczyny robiły w 21tygodniu ale on mi ciemnote wciska nie dostałam skierowania na tą glukoze co wyście pisałay tylko jak zwykle mocz i krew .WIec wizyta trwała 15minut głowno co wiem a 100 zł poszlo miarka sie przebrała :wściekła/y:ja bardzo liczyłam na te USG 4D bo sam mówił na poiczątku ciązy że będę miała robione :szok:płakać mi się chce
 
Ostatnia edycja:
reklama
Arlena to faktycznie jakis niemily dziad:zawstydzona/y:Ja robilam 3/4D w 19tc ale nawet w ulotkach pisza ze najlepiej wykonywac w kadym tygodniu po 20tc. Szkoda ze tylko stracilas kaske..Moze warto pojsc do kogos innego?Oczywiscie jesli masz za co, bo latwo sie tak pisze..:no:
 
Do góry