Witam "porannie"
Luna wszystkiego naj naj okazji rocznicy
wczoraj mialam zabiegany dzionek- jak wrócilismy od szwagierki pozno to poszlismy do sklepu kupic cos na kolacje- zrobiliśmy kolacje i dzwoni telefon kolezanka mnie prosiła żebym ją i jej faceta zawiozła do opola bo im pociag nad morze uciekł
mowie ok
no i pojechalismy i wrócilismy o 23.30 i od rau poszłam spac
nie wiem po czym ale wczoraj wieczorem wymiotowałam..
szwagierka dała mi dużo jabłek bo oni nie maja co z nimi robic bo maja 3 jablonie kolo domu a ja poszlam do babci po małe słoiczki i bede robiła dla Zuzi tarte jabłuszka- zawsze sie przydaddza a potem taki słoiczek z gerbera kosztuje okolo 3 zl

wlasnie mi sie wygotowuja słoiczki na to i zaraz biore sie za obieranie i tarcie


ale miałam sen

że rodziłam i w sumie samego w sobie porodu nie pamietam- znacy cos tam byllo z porodu ale nic mnie nie bolało- rodziłam w nocy i rano juz wyszłam ze szpitala

a najlepsze ze nie amietalam zeby nam powiedzieli czy chlopczyk czy dziewzynka i mowie do mojego ju w domu by s[rawdzil- ja lezalam w loku bo zmeczona bylam- a on ze chlopcyk bla bla bla bo tak mu baba powiediala a ja ze nie i w bek bo ja maryla o dziewczynce- beczałam tak pol godziny az w koncu on rozebrał mała pokazał mi ją i ja patrze a tam i pipka i cos odstającego

i sok i w bek dalej ale moj do mnie mówi- ale j to cos alego co odstaje to chyba jakas krosta taka dua bo to pod pepkiem było

a ja mówie to kurde ja juz nie wiem i mowie szukaj wypisu gdie tam pisze jaka plec- i napisane bylo chlopiec- to my migiem dawaj do szpitala spowrotem- no i w momencie kiedy sie ubierałam-zuzia urosła i miala juz kolo 15 lat(wiecie jak to sny

)

i była rzeczywiscie dziewczynką

no i poszlismy robic awanture do szpitala - ano w szpitalu to juz sie wogole pomotalo bo nagle znalazlam sie na lozku i jak mi jakas pigula mowila ze mam jakas tam chorobe musze ostac w spitalu i ze dziecko nie moze jesc mojegho mlek bo bede na mocnych tabletach

no i sie w sumie obudziłam
Ale diwaczny sen



sory za niespojnosc ale pisalam tak jak pamietalam zeby nic nie zapomniec

a nie chce msie teraz tego ukladac w ładne opowiadanie
