Kaprycha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2009
- Postów
- 816
Kaprycha... zobaczysz będzie niedługo pięknie...w końcu jesteśmy tak blisko... ja to sobie już milion razy wyobrażałam jak to by było gdybym w końcu była w ciąży... trzeba być dobrej myśli bo podobno to najważniejsze ...
Staram sie myslec pozytywnie ale z drugiej strony chce ciagle mocno stapac po ziemi. Nie jest latwo, obralam taktyke - co ma byc, to bedzie ja i tak nie mam na to wplywu. Bede jaja jak nam sie wszystkim uda
:-)
Trzymam za to kciuki. W ogole, zeby caly watke staraczek z nami sie przeniosl na zafasolkowane. A co bedziemy sie rozdrabniac ??!!! Jak wszytskie, to wszystkie
:-)
dziewczynki jesteście już tak blisko na pewno sie uda i takie obrazki jak we śnie Kapryski będą codziennością
Dzieki Ci ogromne i wielki buziak
Marzenixx, diabele Ty
Widze, ze dobralysmy jak w korcu maku !!!! Buzka ide zoaczyc, czy mam ciagle meza

Takze moze za miesiac. Moja milosc jest starsza ode mnie o 10 lat, wiec sam chcialby rodzine miec. Jedyne co, to inaczej patrzymy na sprawy finansowe. On martwi sie o aktualny kliemat ekonomiczny i jak sobie poradzimy, ja z kolei nie mam takich obaw. Nie wiem czemu... nie jest mi to obojetnie, po prostu wiem, ze damy rade. Uwazam, ze mamy szczescie. Mamy siebie, prace, oboje pochodzimy z pelnych, wielodzietnych rodzin, wiec wiem, ze moje dzieci beda mialy kochajacych dziadkow. Moi rodzice mieli o wiele mniej, kiedy ja sie urodzilam.
I zamiast mu przytaknąć to ja oczywiscie musze sie wykłócać.. eh......
słuchaj bernardko a czy ty nie myslalas o zmianie nicku? ja się juz tak do bernardki przyzwyczailam ze zaniepokojona mi do ciebie nie pasuje , buziol :**

