reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

reklama
Brawa dla Blanki i Skrzata :tak::-D

U nas na wieczór kaszki 100ml, rano mniej Filip zjada...

a obiadek od dwóch dni puree jarzynowe z indykiem z HIPPa, Fifkowi smakuje ;-)
 
brawo dla Skrzata - w końcu coś innego niż jabłko! :-D

taaaa ... miłośnik jabłek i marchewki sie rozwinął :-D
najpierw zjadał słoiczki marchew-ziemniak, w których marchew stanowi chyba ponad 70%.
potem dawałam mu gotowaną marchewkę, z działki teściowej, z połową żółtka i masełkiem, a potem doszliśmy do tego słoiczka z królikiem.
pewnie uznał go za zjadliwy z tej racji, że jest tam 60% marchwi.
teraz oglądając słoiczki sprawdzam tylko czy jest dużo marchwi ;-)
z owoców posmakowało jabłko z jagodami.
zjadł cały słoiczek jednego dnia - pół było po poobiedniej drzemce, a pół po kolacyjnej kaszce. wrąbał swoją kaszeczkę i uznał, że jest jeszcze głodny więc dojadł połową słoiczka owocowego ;-)
 
dziewczyny a ja zrobiłam Karolci zupkę warzywną (ziemniak+marchewka+por) dodałam żółtko i trochę kleiku ryżowego bo za dużo wody mi się wlało :-( no i po taaaakich staraniach mała wzgardziła i miała co gorsza odruch wymiotny :-p
wczoraj robiłam jej ziemniaczka_marchewkę na masełku i dodałam kurczaka homogenizowanego z gerbera :-) młoda zjadłam podwójną dawkę :-):-):-)
sukces osiągnięty
a teraz mi napiszcie jakie jeszcze inne testowałyście przepisy?
A mozę już ktoś testował jakieś deserki domowej roboty - bo ja to tylko na słoikach jadę :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
no rozkręca się małe Skrzacisko :tak::-D
Anik - ja jak gotuję zupki to podstawą jest marchewka, ziemniak i pietruszka no i dodaję jakieś inne warzywko - burak, fasolka szparagowa, wcześniej seler. a z deserków to póki co u nas tylko owoce do kaszki - głównie ze słoiczka, ale testujemy też świeże - ostatnio brzoskwinia była na topie ;-)
 
reklama
Klaudia - Fifi to chyba ogólnie mało kłopotliwy z obiadkami ?

puki co wcina wszystko bez problemu. I owocki i warzywka....oby nic się nie poprzestawiało... ;-)Wszystko żerny jak mamusia :-D
Był tylko problem z zatwardzeniem ale od kilku dni kupka codziennie

My jeszcze zółtka nie próbowaliśmy..chyba dzisiaj coś wykombinuje w kuchni ;-)

Skrzat rzeczywiście postępy czyni...powolutku powolutku i coraz więcej smaków wcina :-D
 
Do góry