reklama
:-) siemacie lachony!
nadaje z pl...u mnie ok,bylam u lakarza 2 dni temu i zaproponowal inseminacje inacje,,wychodowalam pecherzyk jeden ale za to galanty..mial peknac na czasie,nie zgodzilismy sie,tzn moj M nie...no i kazal nam sie kochac przez 3 dni i kazal przyjechac dzisiaj zobaczyc czy pekl..bylam u niego z ranca no i pekl na godzinach tak kole 6 rano....lekarz kazal nam pedzic do domciu i sie stuknac..zajechalismy a tu tesciowa na chacie a na drugiej moja m amuska i co..lipa!nie bylo gdzie mialam takiego nerwa ze szok,i przez to walnelam focha na M....pocieszam sie tym,ze kochalis,y sie wczoraj 2 razy rano i potem po 24.....ale nie ludze sie juz...
olapotap gratuluje marzeniaxx mi nadala te wiadomosc!
hanka teraz Ty!!!
nadaje z pl...u mnie ok,bylam u lakarza 2 dni temu i zaproponowal inseminacje inacje,,wychodowalam pecherzyk jeden ale za to galanty..mial peknac na czasie,nie zgodzilismy sie,tzn moj M nie...no i kazal nam sie kochac przez 3 dni i kazal przyjechac dzisiaj zobaczyc czy pekl..bylam u niego z ranca no i pekl na godzinach tak kole 6 rano....lekarz kazal nam pedzic do domciu i sie stuknac..zajechalismy a tu tesciowa na chacie a na drugiej moja m amuska i co..lipa!nie bylo gdzie mialam takiego nerwa ze szok,i przez to walnelam focha na M....pocieszam sie tym,ze kochalis,y sie wczoraj 2 razy rano i potem po 24.....ale nie ludze sie juz...
olapotap gratuluje marzeniaxx mi nadala te wiadomosc!
hanka teraz Ty!!!
Szafirek83
moje szczęscie w brzuszku
witam sie
ale jestem dzis zla



prawdopodobnie cykl bezowulacyjny...a my sie tak z M "napracowalismy"
i do tego mialam badanie progesteronu zrobic,bo mam fl 11 dni :-(
ehhhhhh...
mam pytanko do naszych specjalistek,czy jest jeszcze jakas szansa na owu(moje cykle zazwyczaj trwaja 29-33 dni, przy fazie lutealnej 11 dni)?a jesli to bezowulacyjny,to ile taki cykl trwa?czy jest podobny dlugoscia do cykli owulacyjnych?
i jesli to cykl bezowulacyjny,to czy moge mimo wszystko zbadac sobie androstendion?pyatm dlatego,ze na poczatku cyklu robilam badania hormonow,ale zgubili jedna probke mojej krwi w laborze
i tylko tego androstendionu nie zrobili,mam sie zglosic,to zrobia powtornie za darmo,bo juz zaplacilam za badanie...no i boje sie,ze jak poczekam jeszcze troche,to zapomna,ze wisza mi badanie...
ide nadrabiac zaleglosci...
ale jestem dzis zla




prawdopodobnie cykl bezowulacyjny...a my sie tak z M "napracowalismy"
i do tego mialam badanie progesteronu zrobic,bo mam fl 11 dni :-(
ehhhhhh...
mam pytanko do naszych specjalistek,czy jest jeszcze jakas szansa na owu(moje cykle zazwyczaj trwaja 29-33 dni, przy fazie lutealnej 11 dni)?a jesli to bezowulacyjny,to ile taki cykl trwa?czy jest podobny dlugoscia do cykli owulacyjnych?
i jesli to cykl bezowulacyjny,to czy moge mimo wszystko zbadac sobie androstendion?pyatm dlatego,ze na poczatku cyklu robilam badania hormonow,ale zgubili jedna probke mojej krwi w laborze

ide nadrabiac zaleglosci...
Romka - no co Ty - a w lesie, na polance lub w samochodzie nie mogliście:-) siemacie lachony!
nadaje z pl...u mnie ok,bylam u lakarza 2 dni temu i zaproponowal inseminacje inacje,,wychodowalam pecherzyk jeden ale za to galanty..mial peknac na czasie,nie zgodzilismy sie,tzn moj M nie...no i kazal nam sie kochac przez 3 dni i kazal przyjechac dzisiaj zobaczyc czy pekl..bylam u niego z ranca no i pekl na godzinach tak kole 6 rano....lekarz kazal nam pedzic do domciu i sie stuknac..zajechalismy a tu tesciowa na chacie a na drugiej moja m amuska i co..lipa!nie bylo gdzie mialam takiego nerwa ze szok,i przez to walnelam focha na M....pocieszam sie tym,ze kochalis,y sie wczoraj 2 razy rano i potem po 24.....ale nie ludze sie juz...
olapotap gratuluje marzeniaxx mi nadala te wiadomosc!
hanka teraz Ty!!!


może jednak wczorajsze zołnierzyki dały radę

Szafirku - ja nie wiem, jak z badaniem androstendionu - a miałaś to zrobić w określonym dniu, tak???witam sie
ale jestem dzis zla
prawdopodobnie cykl bezowulacyjny...a my sie tak z M "napracowalismy"
ide nadrabiac zaleglosci...
moim zdaniem cykl bezowulacyjny trwa tyle samo co owulacyjny

Romka - no co Ty - a w lesie, na polance lub w samochodzie nie mogliściealbo trzeba było wyprosić mamuśki
może jednak wczorajsze zołnierzyki dały radę
![]()
dobrze mowisz,tyle tylko,ze ja czekalam na inicjatywe M i sie ***** nie doczekalam..

dobrze mowisz,tyle tylko,ze ja czekalam na inicjatywe M i sie ***** nie doczekalam..niech on tez sie poczuje cholera jasna...na nic kochana nie licze naprawde!
miałaś powód do wkurzenia

może jednak coś będzie - trzymam kciuki

teraz juz zmykam - dobrej nocy:-)
Marzenixx
aniołek 14.12.09 [*]...
Dobra babole !!! Która truje małża ta L-karnityną ???????? Bo jest napisane na opakowaniu ze to sie 3 razy dziennie po jednej tablecie łyka, az tyle????????? Toz ja zbankrutuje na tych tabletach!! I tyle trezeba łykać????
reklama
Marzenixx
aniołek 14.12.09 [*]...
Napewno pomogła!!!!no moj jadl l-karnitynke tak jak jest npisane,albo po 2 dziennie juz nie kojarze..po niedzieli okarze sie czy pomogla..


Podziel się: