B
Beata1988
Gość
Hej dziopki zeszłam na dół na chwile bo mi komp padł i nie moge wejsc na neta bo mi sie wylacza nie wiem co sie stało
przeszukałam też internet w zwiazku z tymi moimi nieszczesnymi testami i wszedzie pisza ze niezaleznie od zabarwienia paska powinno sie test czytac jako pozytywny
tak wiec mysle ze zakonczylismy nasze starania, i czarek nie bedzie juz sam
patrzylam takze na te stezenie hcg niestety mnie to nie pocieszyło wręcz przeciwnie aż ryczeć mi sie chce w poniedziałek ide do mojego gina na potwierdzenie mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku i ze to poprostu testy byly trefne
boje sie jak cholera musze leciec na gore do mojego maluszka
trzymajcie sie cieplutko
Nie martw się kochana na pewno wszystko będzie dobrze
a do poniedziałku szybko zleci 


Myszunia
Zdrowia, szczęścia, pomarańczy,
niech Ci mężuś nago tańczy!!!!
Dołączam się do życzonek





Witam
Jestem mega niewyspanaZ Wiktorka walczylam do 1 w nocy i wkoncu dałam Jej pyralgine w czopku
Pozniej o 4 wstala Klaudia i nie chciala juz spac,jak wkoncu usnela to wstała spowrotem o 7 i tak buszuje mi po chacie od tej godz
No ale Wiki nie ma od rana goraczkiWiec mam nadzieje ze jzu bedzie dobrze:-)
Jak nic sie nie zmieni to smigamy nad jeziorko tak przed 11:-)
No to dobrze że gorączki nie ma
ja dzisiaj też z Kuba walczyłam w nocy
w ciągu pół godziny budził się chyba z 10 razy i to w środku nocy bo po 2.00 

i się o 6.00 obudził 
Witam w sobotę! Już mam posprzątane na szczęście



Byłam sobie na targu rano, nic ciekawego nie widziałam niestety. Ale za to Kubek się zdrzemnął i teraz znowu walczy ze snem już godzinę prawie. Śpi ale tak marudzi że szok
za duszno w domu mam. Okna otwarte nawet przeciągu nie ma
jeszcze jakiś debil w helikopterze mi lata koło bloku
która ma granata albo coś innego? No już mnie zaczyna denerwować 

ostatnio coś drażliwa jestem, przez to że M w domu 3 dni juz siedzi. Dobrze że jutro do pracy idzie 


A ja potem na basenik znowu pójdę. Posiedzę z półtorej godziny przynajmniej chłodniej będzie

Ale wczoraj się uśmiałam

Radka pracodawca nie zgłosił do urzędu że jest zatrudniony i Radek też nie poszedł. Dostał wypłatę i jeszcze z urzędu pracy zasiłek nam przysłali hehe 
i jeszcze dzisiaj do teściowej jadę to też zarzuci jakąś kasą ach jakie szczęście bo już myślałam że nie damy rady w tym miesiącu
ale i tak kasa leci nawet nie wiem na co
muszę samochód zalać bo już rezerwa się od dwóch dni świeci
ach skarbonka bez dna te samochody 
A wczoraj wieczorem moja siostra do szpitala pojechała bo skurczy dostała. Jak na razie ma tylko 2cm rozwarcia ale wszystko pomału idzie do przodu
ja mówie szwagrowi że szkoda że pojechała tak szybko bo teraz będą ją tam męczyć znając naszą służbę zdrowia
ale oby wszysko szybko poszło
termin ma na 17 sierpnia ale może już rodzić
będzie następny chłop do kąpletu 

trzech muszkieterów hehe 


Lecę coś na obiad przyszykować i do Kubka zjarzeć
jak nie zapomnę to wrzucę kilka fotek z basenu
miłego i chłodnego dnia życzę 




:-(