reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

żółtaczka-pomocy

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

fela_76

Fanka BB :)
Dołączył(a)
24 Styczeń 2009
Postów
1 467
mam pytanie, czy któreś z Waszych serduszek miało problem z przedłużającą się żółtaczką? mój synek ma 6 tyg a bilirubina nadal 12 i nie spada. Ma już całą baterie różnych leków i nic nie pomaga. Kazano mi zrobić badanie pod kątem cytomegalii i paskudnej choroby metabolicznej galaktozemii. Może któraś z Was wie co jeszcze można zrobić?
 
reklama
mam pytanie, czy któreś z Waszych serduszek miało problem z przedłużającą się żółtaczką? mój synek ma 6 tyg a bilirubina nadal 12 i nie spada. Ma już całą baterie różnych leków i nic nie pomaga. Kazano mi zrobić badanie pod kątem cytomegalii i paskudnej choroby metabolicznej galaktozemii. Może któraś z Was wie co jeszcze można zrobić?

U nas Tak było w przypadku Stasia, musieliśmy niestety iść do szpitala , tam dostał kroplówkę i ogrzewali go lampami w inkubatorze!
Żółtaczka zeszła w bardzo szybkim tempie! Życzę powodzenia!
 
ja narazie czekam na wyniki badań mojego malca... bo tez jeszze żółty niestety, a musimy tydzień czekać na wyniki, wiec siedze jak na szpilkach i sie zastanawiam, co bedzie dalej... narazie lekarka mi powiedziala ze do 6tygodnia poczekamy, ale badania zrobić trzeba:baffled:
 
ja sie boje, ze jak pójdziemy do szpitala to się zarazi od innego dziecka czyms. Wiadomo jakie teraz warunki w szpitalach są. Dzieci z biegunką leżą na tych samych salach co dzieci z zapaleniem płuc:(...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
z tego co się orientuje żółtaczkę przedłuża też karmienie piersią podobno jedną z metod jest odstawienie od piersi na dwie doby i podawanie mleka zastępczego ale tu jest ryzyko że potem dziecko nie będzie chciało jeść z piersi .u mnie też był problem z żółtaczką ale spowodowaną konfliktem grup głównych krwi i bilirubina była nawet na poziomie 21,3 z powodu żółtaczki leżałyśmy w szpitalu 16 dni ale na szczęście nie w dziecięcym przed tym się broniłabym rękami i nogami.
 
FELA-Lena miala zoltaczke. najpierw 2doby na lampach w drugiej dobie po porodzie jak byla w inkubatorze. Odstawili jej lampy i za 3 dni miala poziom 17. Polozyli ja na lampe taka w lozeczku kolo mnie. W dniu wypisu nadal miala zoltaczke, ale juz niska. 4 dni pozniej miala znow 13. I po kolejnych 5dniach znow trafila do szpitala , bo nie przybierala na wadze. Podejrzenia infekcji bakterii itd. i zoktaczka. Znow fototerapia , ale tym razem mocna i po 3 dniach nie bylo sladu zoltaczki wybielilo ja niesamowicie. Czyli dopiero za 3 podejsciem. Za krotko na poczatku lezala pod lampami i blad byl, ze nie zbili zoltaczki do konca. Jak tylko zoltaczka ustapila od razu za czela wiecej jesc i przybierac na wadze. Niestety powrot do szpitala byl konieczny. Biedulka byla tam sama, bo mi zdrowko zazwankowalo, ale wiem ze to bylo konieczne. Od 2h jest w domu i zupelnie inne dziecko. Wiadomo po pobycie samej w szpitalu jest smutna i oslabiona, ale juz zdrowa :-)

ANECZKA masz racje z tym odstawieniem od piersi i zoltaczka.jak dziecko jest karmione piersia to zoltaczka dluzej schodzi.
Co do podaniu dziecku butli to Lena od nocy w srode byla na szpitalnej butli z moim pokarmem i teraz jak mi ja przywiezli ze szpitala od razu do cyca sie dorwala :-)
 
Ostatnia edycja:
ja sie boje, ze jak pójdziemy do szpitala to się zarazi od innego dziecka czyms. Wiadomo jakie teraz warunki w szpitalach są. Dzieci z biegunką leżą na tych samych salach co dzieci z zapaleniem płuc:(...



Mi szukala p.dr z 1,5h szpitala z braku miejsc, ale tez ze wzgledu na rozne zakazania szpitalne. Szukali jej miejsca wlasnie wsrod zdrowych dzieci i w szpitalu w kotrym nie ma np.rota wirusa. Niestety Mala musiala isc sama beze mnie do szpitala, bo matek nie przyjmuja. I w sumie przez ta moja operacje i powiklania po znieczuleniu 4 dni jej nie widzialam :-(
 
dzieki dziewczyny za informacje. Dzisiaj oddałam krew na cytomegalie- jutro wynik i wielki stres. Niestety na kolejne badanie na galaktozemie musze czekać ponad tydzien, bo wtedy dopiero będę miała mozliwość dostarczyć krew małego do Warszawy. Z nerwów obgryze reszte paznokci!Dzisiaj zaczeliśmy terapie luminalem. Bałam się okropnie podac mu ten czopek, no ale jak trzeba .
 
FELA trzymam kciuki, bedzie wszystko dobrze zobaczysz. Ja przeczytalam dzis wypis ze szpitala Leny, z tego co byla w nim teraz i ma stwierdzona przewlekla zoltaczke. Naprawde te ostatnie lampy pomogly. Tak jak wczesnij jadla po 40ml, tak teraz prawie 100 i wybudza sie na karmienia.:tak:
 
reklama
hej..dzisiaj odebrałam wyniki z cytomegalii, wynik IGM ujemny, IGG dodatni, co oznacza, że kiedyś chorowałam na to świństwo. Nie wiem tylko, czy to daje odpornośc mojemu synkowi. Znacie się na tym?...jutro ide zrobic jemu badania...znowu będą go kłuli:(...mam mu jeszcze zrobic USG główki u neurologa żeby sprawdzic czy nie ma zwapnień. Jestem załamana. CO DZIEŃ DOWIADUJE SIE CZEGOS NOWEGO I JESTEM CORAZ BARDZIEJ PRZERAŻONA. TRZYAJCIE PROSZE KCIUKI, ŻEBY MÓJ SYNUS BYŁ ZDROWY!!
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry