reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Obiadej już zaliczony,miałam dziś gołąbki na obiad,Oliwcia zjadła aż pół gołąbka a myślałąmże nie będzie chciała a tu prosze niespodzianka :tak::tak::tak::tak:

jak wstanie to dam jej jeszzce zupki- krupniczek :tak::tak::tak::tak:


Oliwka dopiero teraz usneła,strasznie późno a to dlatego że są dzieciaki mojej siostry więc jak jest taki sajgon w domu to nawet spanie jej się poprzestawiało niestety :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:


a najgorsze jest to że dzieciaki zostają do końca wakacji u nas,bo siostra z mężem już do pracy,urlopy im się pokończyły więc nie mają co z nimi zrobić.więc będą u nas,dopiero będzie się działo.niestety za bardzo nie będę kmieć czasu na bb.musicie wybaczyć :tak::tak::tak::tak: ale postaram się jak najczęściej zaglądac do Was,:-)
 
reklama
Czesc wczoraj wróciłyśmy z małą ze szpitala. Mieliśmy zostać min do poniedziałku ale mój Tata zmarł wczoraj:-:)no: i pozwolili nam wyjść wcześniej-właściwie sami tak zdecydowali. W poniedziałek pogrzeb.
Zuzi urografia wyszła ok ale w usg nadal są kamienie i złogi, tylko są tak małe że niewidoczne w urografii, nie wiadomo tylko czy w miedniczce czy w miąższu. Za ok 1,5m-ca scyntygrafia a potem do Centrum Zdrowia dziecka do Wa-wy na dalszą diagnostykę.:baffled:
tata miał wyjść ze szpitala w piatek, ale stało sie inaczej. Mama była u niego w czwartek ok 12 wyrwała sie z pracy żeby dać mu obiad, tego dnia wyglądał gorzej niż dzień wcześniej. Potem mama wróciła do pracy. A ordynator w tym czasie kazał wywieść go do domu nic nie mówiąc o tym mamie. Karetka przywiozła go ok 14 do domu-położyli z przescieradłem na łóżku i pojechali w piz...:szok::szok: W domu był w tym czasie tylko mój brat-ma 15 lat-koszmar jakiś. Po pogrzebie ide do tego lekarza mu mordę obić chyba:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::crazy:
Bardzo mi przykro
[*]

Natalineczka - synek ze stolcem nie ma problemu idzie mu szybko tylko ze niepokoi mnie ten sluz i mala ilosc tej krwi... moze to byc cos zwiazanego z jelitami badz jeszcze cos innego wiec jutro musze isc zrobic badania i od razu zarejestruje malego :tak: ja tam wole sie upewnic i miec spokoj.... :blink:
Martynka kiedys też tak miała tylko nie miała śluzu tylko małą ilosc krwi i do tego gorączke i okazało sie za ma wirusa przewodu pokarmowego wtedy pani doktor przepisała jakies lekarstwa i kazała wprowadzic diete lekostrawnąi nie dawac słodyczyprzez 5 dni a później jej przeszło
 
Obiadej już zaliczony,miałam dziś gołąbki na obiad,Oliwcia zjadła aż pół gołąbka a myślałąmże nie będzie chciała a tu prosze niespodzianka :tak::tak::tak::tak:

jak wstanie to dam jej jeszzce zupki- krupniczek :tak::tak::tak::tak:


Oliwka dopiero teraz usneła,strasznie późno a to dlatego że są dzieciaki mojej siostry więc jak jest taki sajgon w domu to nawet spanie jej się poprzestawiało niestety :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:


a najgorsze jest to że dzieciaki zostają do końca wakacji u nas,bo siostra z mężem już do pracy,urlopy im się pokończyły więc nie mają co z nimi zrobić.więc będą u nas,dopiero będzie się działo.niestety za bardzo nie będę kmieć czasu na bb.musicie wybaczyć :tak::tak::tak::tak: ale postaram się jak najczęściej zaglądac do Was,:-)

no to żeczywiście wyzwanie przed tobą :tak::tak::tak::tak:

mój Cezarek przeszedł dziś samego siebie, nie spał od rana i zasnął dopiero o trzeciej, a o piątej musiałam go budzić bo w nocy bym armagedon miała :tak::tak::tak::tak:
 
Mamita przykro mi , skladam Ci najszczersze kondolencje


Medeuska jak to jak samolotem:-D:-D:-D:-D:-D


Laura juz wykapana po kolacji padla jak mucha
Poszlam z nia na spacerek z wozkiem i Laleczka
Spotkalam kolezanke i poszlysmy do niej -dziewczyny z jednego roku wiec sie swietnie dogaduja i bawia:tak: a my moglysmy sobie fajnie pogadac:rofl2:
 
Czesc wczoraj wróciłyśmy z małą ze szpitala. Mieliśmy zostać min do poniedziałku ale mój Tata zmarł wczoraj:-:)no: i pozwolili nam wyjść wcześniej-właściwie sami tak zdecydowali. W poniedziałek pogrzeb.
Zuzi urografia wyszła ok ale w usg nadal są kamienie i złogi, tylko są tak małe że niewidoczne w urografii, nie wiadomo tylko czy w miedniczce czy w miąższu. Za ok 1,5m-ca scyntygrafia a potem do Centrum Zdrowia dziecka do Wa-wy na dalszą diagnostykę.:baffled:
tata miał wyjść ze szpitala w piatek, ale stało sie inaczej. Mama była u niego w czwartek ok 12 wyrwała sie z pracy żeby dać mu obiad, tego dnia wyglądał gorzej niż dzień wcześniej. Potem mama wróciła do pracy. A ordynator w tym czasie kazał wywieść go do domu nic nie mówiąc o tym mamie. Karetka przywiozła go ok 14 do domu-położyli z przescieradłem na łóżku i pojechali w piz...:szok::szok: W domu był w tym czasie tylko mój brat-ma 15 lat-koszmar jakiś. Po pogrzebie ide do tego lekarza mu mordę obić chyba:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::crazy:
mamita kohana tak mi przykro...najgłębsze wyrazy współczucia...
[*]dla taty wieczny odpoczynek......
 
witam dziewczynki właściwie już poweekendowo:happy2:
Toniś śpi reszta małoletniej ferajny też:tak::tak::tak:
wczoraj w pracy @mnie dopadła normalnie koszmar roboty ciężkiej masa 14 godzin tyrki dzisiaj 10 i jeszcze ta @ ale gorzej by było gdyby jej nie było;-)
jutro moje dzici starsze jadą na ostatni tydzień wakacji do dziadka powiem wam że i dobrze odpoczne trochę od nich a oni od nas..Adam mi ostatnimi czasy humor psuje tak że:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ale to opiszę kiedy indziej w rowie ...
w piątek jak wyszłam z pracy zrobiło się oberwanie chmury do domu mam 10 minut drogi spacerkiem szłam 5 a i tak przemokłam do suchej nitki majtki stanik wszystko miałam mokre:szok:
dziewczyny potrzebuję nie drogiego a super skutecznego balsamu do biustu jakiegoś ujędrniającego bo już na moje flaki patrzeć nie mogę:no::no::no:
ciekawe jak tam dowikluś po urlopiku????
anka jak lauraa zniosła podróż samolotem?????
 
reklama
Witam wieczornie.

Czesc wczoraj wróciłyśmy z małą ze szpitala. Mieliśmy zostać min do poniedziałku ale mój Tata zmarł wczoraj:-:)no: i pozwolili nam wyjść wcześniej-właściwie sami tak zdecydowali. W poniedziałek pogrzeb.
Zuzi urografia wyszła ok ale w usg nadal są kamienie i złogi, tylko są tak małe że niewidoczne w urografii, nie wiadomo tylko czy w miedniczce czy w miąższu. Za ok 1,5m-ca scyntygrafia a potem do Centrum Zdrowia dziecka do Wa-wy na dalszą diagnostykę.:baffled:
tata miał wyjść ze szpitala w piatek, ale stało sie inaczej. Mama była u niego w czwartek ok 12 wyrwała sie z pracy żeby dać mu obiad, tego dnia wyglądał gorzej niż dzień wcześniej. Potem mama wróciła do pracy. A ordynator w tym czasie kazał wywieść go do domu nic nie mówiąc o tym mamie. Karetka przywiozła go ok 14 do domu-położyli z przescieradłem na łóżku i pojechali w piz...:szok::szok: W domu był w tym czasie tylko mój brat-ma 15 lat-koszmar jakiś. Po pogrzebie ide do tego lekarza mu mordę obić chyba:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::crazy:
(*) (*) (*)
Nie wiem w jakim stanie na codzień był Twój tata,ale jak miał mocno cierpieć to lepiej ,że odszedł.
Każdy kto się urodził umrzeć musi taka jest kolej rzeczy.
Wiem jak Ci ciezko,ale pomyśl o Nim ,nic go nie boli ,nie kłują go,nie męczą,jest już spokojny.
Ja zawsze patrzę na śmierć z tej perspektywy i chyba dlatego jakoś mi łatwiej zrozumieć.
Teraz tylko modlitwa i pamięć.

Co do lekarza....to brak słów :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Widocznie widzieli,że coś się z Nim dzieje i dlatego Go do domu przewieźli:zawstydzona/y:

Anka dobrze,że cało i zdrowo dojechałyście.
 
Do góry