reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

a ja wróciłam z usg.

mamy już 2280 g, a zdjęcia twarzy dalej nie mam bo mała jest bezwstydna i cipcie pokazała odrazu, a buzię rączką zasłoniła. Pani doktor próbowała bardzo bo i na prawym i na lewym boku robiła mi usg, nawet kazała się przespacerować. Mała jednak uparta i twarzy nie pokazała, za to cipcie w pełnej okazałości :-D

heheheh ujęcie bomba :-)

Luiza twój przykład najlepiej pokazuje, że maluchy rosną w swoim indywidulanym tempie..mój maluch w 27 tygodniu ważył 1300g ..w 30 tygodniu 1700 g a w 33 - 2300..przybrał raz 400g a teraz 600..podczas gdy ja przytyłam 500g..on sobie tam reguluje wszystko po swojemu i już..mi lekarz zapowiedział, że mam kupować większe ciuszki, bo bedzie duzy chlopak..gdy zapytałam czy 4500 to przecząco pokręcił głową, ale tak około 3800..to by mu juz dał..a w czasie porodu może się okazac, że waga i tak bedzie inna..takoj wot te pomiary :sorry2:

elisabeth czop:szok:
 
reklama
heheheh ujęcie bomba :-)

Luiza twój przykład najlepiej pokazuje, że maluchy rosną w swoim indywidulanym tempie..mój maluch w 27 tygodniu ważył 1300g ..w 30 tygodniu 1700 g a w 33 - 2300..przybrał raz 400g a teraz 600..podczas gdy ja przytyłam 500g..on sobie tam reguluje wszystko po swojemu i już..mi lekarz zapowiedział, że mam kupować większe ciuszki, bo bedzie duzy chlopak..gdy zapytałam czy 4500 to przecząco pokręcił głową, ale tak około 3800..to by mu juz dał..a w czasie porodu może się okazac, że waga i tak bedzie inna..takoj wot te pomiary :sorry2:

elisabeth czop:szok:

Jeszcze się u nas skończy na cesarkach bo chłopy nam wielkie rosną:-D

Elisabeth mi do tej pory leciały jakieś upławy, ale wczoraj też zauważyłam takie glutki galaretowate, nie było dużo ale jednak, i to chyba to samo co u ciebie.....
 
Luiza kurcze, ale u Ciebie leci już 36tc a u mnie dopiero 32... cholera no i znowu mam stracha... spróbuje nie panikowac...
 
a ja wróciłam z usg.

mamy już 2280 g, a zdjęcia twarzy dalej nie mam bo mała jest bezwstydna i cipcie pokazała odrazu, a buzię rączką zasłoniła. Pani doktor próbowała bardzo bo i na prawym i na lewym boku robiła mi usg, nawet kazała się przespacerować. Mała jednak uparta i twarzy nie pokazała, za to cipcie w pełnej okazałości :-D

Fota pierwsza klasa!!!:-D:-D:-D

to ja teraz mam stracha ze w 31 tyg moj mały ma tylko 1500... widze ze niektóre wasze maluchy maja o kg więcej!

Moja mała w 31t1d miała 1550 po prostu bedzie raczej długa i chuda widocznie taki jej urok więc się nie martw bo mały spokojnie mieści się w normach :tak:

Ja właśnie wróciłam do domku po wizycie. Malutka ma 1850 g:-):-):-). Wszystko ok. Główką w dół obrócona. Szyjka mi się nie skróciła więcej. Potwierdził, że na 100% dziewczynka:-):-):-):-):-):-):-):-). Pokazywał wszystko dokładnie, mówił, że np.to są wargi sromowe. A mój M teraz jest w szoku, że takie duże te wargi:-D:-D:-D a ja mu tłumaczę, że lekarz przecież przybliżenie zrobił:-D:-D:-D:-D. W pewnym momencie też było zabawnie, bo akurat jak włączył to usg i zrobił przybliżenie na buźkę to za oknem zaczęło płakać małe dziecko a to takie fajne wrażenie było jakby to nasza dzidzia płakała:-D:-D:-D:-D.

Super wieści :tak:

moja mała miała 1300 w 31 tygodniu;-) lekarz powiedział, że po prostu jest małą dzidzią:-) zamiast się martwić to się ciesz bo łatwiej będzie nam urodzić;-)

dokładnie! ;-)

A ja mam zgagę potworną, za to posiew moczu: bez bakterii :-). I nadal nie wiadomo dlaczego mi się pęcherz nie opróżnia do końca.

Ja ze zgaga daje radę -statram sie nie jeść na wieczór zanim się położę, a soki rozcieńczam wodą i jest ok. Niestety bakterie w moczu mnie nie ominęły i brałam nawet antybiotyk.

Jeszcze się u nas skończy na cesarkach bo chłopy nam wielkie rosną:-D

No przy takiej wadze to zdecydowanie lepsze rozwiązanie. Moja kolezanka rodziła naturalnie córeczke 4.5 kilo Poród koszmar i mała ma przez to uszkodzony splot barkowy :baffled:

Ja już nie mogę się doczekać jutrzejszej wizyty żeby dowiedzieć sie ile mała przypakowała (w 31 tyg. miała 1550g) i czy wszystko OK
 
Shenkoka u Was duże chłopy, u mnie duża laska :-) w 31 tc 2000 g.
Nie wiem gdzie mam jakieś wyniki po Zuzce, z chęcią bym porównała :-)
Ja idę do naszego doktora za niecałe 2 tyg - to będzie 35 tc, czas na posiew - no i zobaczymy ile młoda przybierze...
a tak btw. mam wrażenie, że w koncu się obróciła z tej pozycji w poprzek, tylko nie umiem wykumac czy siedzi na głowie czy na pupce :-)

a tak btw marzy mi sie dobra mrozona kawa - ślązaczki moze sie wybierzemy?????????????????????
 
Ja też po wizycie i jestem troszkę zmartwiona. Lekarz mi powiedział na dzień dobry, że mocz fatalny i morfologia tez kiepściutka. Dał mi skierowanie na posiew i zobaczymy czy to bakterie czy znów nerki:baffled:Denerwują mnie te złe wyniki bo naprawdę świetnie się czuję i nie mam żadnych dolegliwości:confused:
Z dobrych wiadomości to dziecko jest główką w dół, napiera na szyjkę ale ta jest długa i szczelnie zamknieta, więc na razie nie grozi mi wcześniejszy poród.:tak: No i od ostatniej wizyty schudłam 1kg więc na razie 7 kg na plus.
 
witam wszystkie mamusie,my wczoraj bylśmy na usg i już na 100% wiadomo że będzie chłopak:-D:-D:-D:-D jestem 30 tygodniu ciąży a mały waży 1860g :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-Dod ostatniego usg troche go przybyło;-);-);-);-)wszystko jest ok i coraz bardziej nie mogę sie Go już doczekac:-p:-p:-p
 
Jagoda ważne, że nie ma bakterii

Pszczółko, bo zgłosze nadużycie za pokazywanie takich zdjęć;-):-)

a co się dzieje z Cyniczną... odzywała się do kogoś?

A ja się dziś przestraszyłam, bo mi taka galaretka wyłynęła (sorki za opis)... niby nie dużo, ale to był taki gesty śluz... czop? hm? bedę się obserwować i jeśłi to się zdarzy jeszcze raz to lecę do gina... na razie staram się nie panikowac, ale...
Elisabeth nie ma co się denerwować:tak: mi tak czop w pierwszej ciązy wychodził po trochu wlaśnie po 30 tc:tak: wieczorem przed porodem wyszło ze mnie chyba 10cm tej galarety podbarwionej krwią rano urodziłam:tak: po terminie;-)
 
Shenkoka u Was duże chłopy, u mnie duża laska :-) w 31 tc 2000 g.
Nie wiem gdzie mam jakieś wyniki po Zuzce, z chęcią bym porównała :-)
Ja idę do naszego doktora za niecałe 2 tyg - to będzie 35 tc, czas na posiew - no i zobaczymy ile młoda przybierze...
a tak btw. mam wrażenie, że w koncu się obróciła z tej pozycji w poprzek, tylko nie umiem wykumac czy siedzi na głowie czy na pupce :-)

a tak btw marzy mi sie dobra mrozona kawa - ślązaczki moze sie wybierzemy?????????????????????
oh jak ja bym poszła.... ale mam za daleko od Ciebie:-p:-p:-p
 
reklama
Moj Jaś ważył3840 i nie było tak zle,ateraz mała ma być podobno większa:szok:ale co tam,mam mieć cc choć tyle dobrego z tego cc...
Elsabeth,nie denerwuj sie,jakby co to biegnij do gina!
 
Do góry