reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

reklama
Katrenki mam to samo. Kopanie, fikanie, tańczenie wszystkie charce na raz:-D:-D:-D

Ja myślałam że pod koniec ciąży nie będę miała dziwnych zachcianek...:-D
Mój mąż w niedzielę o dziwo bo to do niego niepodobne, kupił sobie takie mleko w tubce karmelowe kojarzycie???:-D
Pyta się chcesz trochę?? No to jak się przyssałam do tej tubki to musiał leciec jeszcze po 2 :-DOczywiscie zemdliło mnie okropnie, bo ja jak zwykle umiaru nie znam:-D
 
moj D uwielbia to mleko w tubce.....ja mam jazde na slodkie odkad mi tylko przeszly nudnosci z poczatku ciazy....stad zreszta 14 kg na plusie....:sorry2: ale to silniejsze odemnie:sorry2:
 
Ja naprawdę dużo jem i jak czytam po ile Wy kilo na plusie macie to się dziwie że ja "tylko" 8 ale jeszcze jest 2 miesiące więc wszystko możliwe:-D

Uwierz mi ja nawet jakbym miała 20 kg na plusie też bym jadła ile wlezie, a już słodkości mmm:-D

Pozniej będziemy się martwic o zrzucenie.Ja się ciesze że teraz własnie moge sobie pozwolić na rospustę w jedzeniu.

Nie dołujcie się przy narodzinach już dużo kg odpada damy radę.A do następnego lata mamy daleko,w listopadzie bedziemy nosić swetry, kurtki, spodnie nikt nie zauważy naszych sadełek hihi:-D
 
ja ostatnio rozmawialam z tesciowa i mowila, ze jak moj D mial tydzien to juz zaczelam mu dawac kasze bo mlekiem sie nie najadal:szok: bylam w szoku ciezkim ale jej nic nie mowilam bo wiadomo nie bede komentowac jej metod wychowawczych....ale kasza po tygodniu:confused:

Kaszka po tygodniu, hmmmmm nieźle :-)

Ja ma nadzieję, że nasze Dzidzi nie odziedziczy kolek po tatuśku, cóż ja w rodzinie wywiad przeprowadziłam, ze mną nie było takich kłopotów, więc jeżeli kolki będą męczyć Malca, to się śmieję, do Męża, że wiadomo po kim i wtedy winowajca, będzie miał duuuuużżżeeee pole do popisu ;-) No chyba, że chce mieć "na pieńku" z sąsiadami, bo Tatko to ponoć niezłe arie urządzał:szok:
 
Jagoda_p życzę mimo wszystko dobrego samopoczucia :-)

Dziwczyny takiego smaka mi narobiłyście, że w prawdzie mleczka takiego to nie mam, ale zaraz kanape z miodzikiem sobie zarzucę, a coooo tammmmm, potem to kurcze, jak chcę karmić naturalnie, będe musiała się kontrolować, ponoć kobiecie w ciąży wszytko wolno ;-)
Miłego dzionka :-)
 
reklama
Jagoda_p życzę mimo wszystko dobrego samopoczucia :-)

Dziwczyny takiego smaka mi narobiłyście, że w prawdzie mleczka takiego to nie mam, ale zaraz kanape z miodzikiem sobie zarzucę, a coooo tammmmm, potem to kurcze, jak chcę karmić naturalnie, będe musiała się kontrolować, ponoć kobiecie w ciąży wszytko wolno ;-)
Miłego dzionka :-)
nie wiem czy wolno czy nie... ale ja wczoraj sobie pofolgowalam w skrytosci przed moim... otoz przedwczorajsza noc i dzien maly sam sie meczyl z czkawka i mnie rowniez... wiec postanowilam zjesc cos na co mam smaki a co nie jest najzdrowsze.. otworzylam sobie fante i chipsy mniam mniam... i czkawka mu przeszla :-D a ja napilam sie i zjadlam to na co mialam ochote :D
 
Do góry