reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Bobaskowo-zapraszamy na ploteczki

Czesc dziewczyny !!
ja tak w locie,wrocilismy z dworu ale parowa :wściekła/y::wściekła/y:..juz mam dosc tej pogody...
mlody wzial sobie hulajnoge na dwor i potem ja musialam ja nosic wrr...:angry::angry:i wez tak ciagle wlaz na te 4 pietro jeszcze z szymkiem na rekach naprawde nieraz juz wysiadam...

asiulka fajne buciki za ta kaske naprawde :-):-)

sabinka ja mam to samo lubie jak moj gad jest w pracy :-D:-D wtedy cisza i spokoj a jak przychodzi wekend to ja wariuje z nimi wszystkimi w domu hehe to wtedy lubie gdzies wyjechac..bo tak to m tylko caly dzionek na kanapie lezy a ja mam nerwa ale wez cos powiedz to zawsze moja wina hehe :wściekła/y::wściekła/y:..oj te chlopy...:angry::angry:

wiktoria a twoj maz gdzies w drodze??bo tak patrze na suwaczek ze za 3 dni skarb wroci hmm...:-):-)

dobre lece zaraz pyrki wstawie i laba....milego dzionka !!!
 
reklama
a ja swojego wyslalam do miasta ma pozalatwiac wszystkie urzedowe sprawy czyli zaliczyc urzad skarbowy po zaswiadczenia o zarobakach ubezpieczyc auto a co ja mam za tym latac?niech zobaczy jak to milo

Ja właśnie wczoraj opitoliłam ,m.za to że ja zawsze wszystko pozałatwiam,tak sie gadzina przyzwyczaiła że :crazy::crazy:,a jak go o coś wczoraj poprosiłam to że on teraz nie bo coś tam.
no to dzis zobaczył,jak rano musiał wyjść na zakupy,i z psem,i wszystko.Bo powiedziałam że nic nie zrobie.:-p:-p
Ale jestem niedobra żona.Co??
 
czesc Madzia!!!

masz racje z tymi chlopami moj w weekend tez na kanapie a ja jak bylam caly tydzien na obrotach tak dalej jestem a odezwac to tyz sie nie mozna bo zaraz fuczy hahahaha

wlasnie Wiktoria gdzies tego skarba wygonila co?przyznaj sie
 
Bo te chłopy to wszystkie po jednych pieniądzach.:-):-p:-p
Chociaż powiem że w weekend,to pomaga mi sprzątać,poodkurza całe mieszkanie zawsze on.Ja nie pamiętam kiedy ostatnio odkurzałam.Powyciera kurze.
Jak jest oczywiście w domu a nie w pracy.Lubie te nasze wspólne porządki ,bo i chłopcy się udzielają nawet,sprzątają swoje zabawki,i jest takie rodzinne sprzątanie.
I zresztą jak zauważyłyście,że weekendy są nasze,wyjazdy wycieczki itp.
 
No kochana w końcu równouprawnienie,do cholerci jasnej mamy nie:-D:-D:-D

Ja lubie jak mój R.coś pichci,wtedy to się ze smakiem zje.Powiem że on lubi coś pokombinować czasem.Dziś też sam pojechał jakieś mięsko kupić bo widzę że już cosik będzie kombinował smacznego;-):-)
 
Asiulka ale masz fajnie
moj nigdy obiadu nie ugotowal-poprostu nie umie i z lenistwa bo widzi ze ja codzien to robie...:tak::tak:..
zakupy owszem zrobi ale musi miec wszystko ladnie pieknie napisane na kartce :-D:-D
a sprzata to najlepiej swoje auto :-D:-D a w domu od czasu do czasu po moim marudzeniu umyje naczynia,odkurzy czy przeleci podlogi ale kurzy nigdy nie wycieral :no::no:

gdzies ty takiego chlopa znalazlas?? :-D:-D
 
Asiulka ale masz fajnie
moj nigdy obiadu nie ugotowal-poprostu nie umie i z lenistwa bo widzi ze ja codzien to robie...:tak::tak:..
zakupy owszem zrobi ale musi miec wszystko ladnie pieknie napisane na kartce :-D:-D
a sprzata to najlepiej swoje auto :-D:-D a w domu od czasu do czasu po moim marudzeniu umyje naczynia,odkurzy czy przeleci podlogi ale kurzy nigdy nie wycieral :no::no:

gdzies ty takiego chlopa znalazlas?? :-D:-D

A kochana sam przylazł-żartuję :-D:-D:-D .
Poznaliśmy się przypadkiem,jego brat spotykał się kiedyś z moją koleżanką.Szwagier sie kiedyś rozchorował ,i mój m.przyniósł jakieś dokumenty tej kumpeli mojej,i ja u niej byłam.:-p:-p:-):-):-)No i jak przyszedł tak już został ;-);-)
 
reklama
Do góry