reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Łóżkowe sprawy...

Magda wydaje mi się , ze gdyby było coś nie tak to już by Ci lekarz zabronił, natychmiast przestać się kochać. Sama nie wiem czemu tak Ci mógł zalecić
 
reklama
;-)Ja chciałabym zakomunikować, że na odwyku jestem:-( Albo mój mężuś inną panienkę znalazł, albo nie wiem co??? Może faktycznie się mnie brzydzi? Kurcze, zawsze miałam problem z pełną akceptacją swojego ciała, teraz też nie podchodzę do niego bezkrytycznie, ale nie uważam żebym wyglądała jak potwór jakiś:szok:
Mimo to docieram do sypialni a on śpi, jak tylko do łóżka wchodzę to się profilaktycznie na drugi bok przewraca. Jak się teraz nie chce kochać, a przed nim jeszcze połóg i nasza trauma poporodowa, to ja nie wiem.. Jedyne o czym będę myśleć, to z kim mnie zdradza, skoro tyle czasu seksu nie uprawiał. A ze mną nie chce na przyszłość odłożyć:zawstydzona/y::-:)zawstydzona/y: To przykre.. Tym bardziej, że od znajomego usłyszałam, że z "łóżka by mnie nie wyrzucił",nawet z tym brzuchem. A własny osobisty mąż ma to w nosie. Naprawdę głupie rzeczy mi po głowie chodzą.
A seks podobno, jeżeli ciąża przebiega prawidłowo, jest dozwolony do samego końca.. Dopóki organizm nie jest gotowy do porodu, produkuje tzw. blokery, to niewielkie ilości hormonu (nie pamiętam nazwy) w spermie nie są w stanie tego zmienić. I co z tego skoro poszczę od miesiąca? Wrr
 
;-)Ja chciałabym zakomunikować, że na odwyku jestem:-( Albo mój mężuś inną panienkę znalazł, albo nie wiem co??? Może faktycznie się mnie brzydzi? Kurcze, zawsze miałam problem z pełną akceptacją swojego ciała, teraz też nie podchodzę do niego bezkrytycznie, ale nie uważam żebym wyglądała jak potwór jakiś:szok:
Mimo to docieram do sypialni a on śpi, jak tylko do łóżka wchodzę to się profilaktycznie na drugi bok przewraca. Jak się teraz nie chce kochać, a przed nim jeszcze połóg i nasza trauma poporodowa, to ja nie wiem.. Jedyne o czym będę myśleć, to z kim mnie zdradza, skoro tyle czasu seksu nie uprawiał. A ze mną nie chce na przyszłość odłożyć:zawstydzona/y::-:)zawstydzona/y: To przykre.. Tym bardziej, że od znajomego usłyszałam, że z "łóżka by mnie nie wyrzucił",nawet z tym brzuchem. A własny osobisty mąż ma to w nosie. Naprawdę głupie rzeczy mi po głowie chodzą.
A seks podobno, jeżeli ciąża przebiega prawidłowo, jest dozwolony do samego końca.. Dopóki organizm nie jest gotowy do porodu, produkuje tzw. blokery, to niewielkie ilości hormonu (nie pamiętam nazwy) w spermie nie są w stanie tego zmienić. I co z tego skoro poszczę od miesiąca? Wrr


Nie przejmuj się na zapas, mąż pewnie martwi się, że mógłby zrobić dziecku krzywdę:) Pogadaj z nim tak od serca, powinien wiedzieć że to Cię trapi. Myślę że odwraca się na na drugi bok bo gdyby dał Ci oznakę zainteresowania to pewnie i tak by do tego stosunku doszło bo nie mógł by się już powstrzymać a on się po prostu boi:) Nie osądzaj go od razu i nie myśl o zdradzie bo facet też przeżywa ciążę.

A tak poza tym to dziewczyny dzięki za odpowiedz, 09.09 mam wizytę i zapytam go o szczegóły mojego zakazu:) Mówił że szyjka oki i ogólnie powiedział że ciąża rozwija się prawidłowo, ale nie wiem czy mogę mu ufać w 100% bo kiedy mierzył tętno dziecka to było na aparacie 117-119 a mała zawsze miała 140 i takie powinno być, kiedy spytałam go czy nie jest za małe tętno to powiedział że wszystko ok i że mam spokojne dziecko a w karcie ciąży i tak wpisał 140 co zauważyłam dopiero po wyjściu z gabinetu:szok:
 
Magda, ja jak byłam na ktg to mi położna też powiedziała, żeby dać sobie spokój teraz (a byłam wtedy w 27 albo 26tc). Zapytałam czemu, a ona powiedziała, ze po pierwsze macica po seksie lubi "się stawiać" a to nie dobrze jak wiadomo, a po drugie w spermie jest coś, co przyspieszać może poród (dlatego tuż tuż przed najlepiej się pokochać)... Tyle ja wiem od położnej... A swoją drogą, ja od 3 miesiąca ciązy nie uprawiam z mężusiem seksu...

Mi mówił, że nie ma żadnych przeciwwskazań aż do samego końca. Są przeciwwskazania, jeżeli rozszerza się szjka macicy albo jest infekcja. A jeżeli chodzi o substancję przyspieszającą poród w spermie - w naszej macicy zachodzi ta reakcja dopiero w około 38 -39 tc. dopiero wtedy sperma pobudza powstawanie oksytocyny w organizmnie kobiety.
 
;-)Ja chciałabym zakomunikować, że na odwyku jestem:-( Albo mój mężuś inną panienkę znalazł, albo nie wiem co??? Może faktycznie się mnie brzydzi? Kurcze, zawsze miałam problem z pełną akceptacją swojego ciała, teraz też nie podchodzę do niego bezkrytycznie, ale nie uważam żebym wyglądała jak potwór jakiś:szok:
Mimo to docieram do sypialni a on śpi, jak tylko do łóżka wchodzę to się profilaktycznie na drugi bok przewraca. Jak się teraz nie chce kochać, a przed nim jeszcze połóg i nasza trauma poporodowa, to ja nie wiem.. Jedyne o czym będę myśleć, to z kim mnie zdradza, skoro tyle czasu seksu nie uprawiał. A ze mną nie chce na przyszłość odłożyć:zawstydzona/y::-:)zawstydzona/y: To przykre.. Tym bardziej, że od znajomego usłyszałam, że z "łóżka by mnie nie wyrzucił",nawet z tym brzuchem. A własny osobisty mąż ma to w nosie. Naprawdę głupie rzeczy mi po głowie chodzą.
A seks podobno, jeżeli ciąża przebiega prawidłowo, jest dozwolony do samego końca.. Dopóki organizm nie jest gotowy do porodu, produkuje tzw. blokery, to niewielkie ilości hormonu (nie pamiętam nazwy) w spermie nie są w stanie tego zmienić. I co z tego skoro poszczę od miesiąca? Wrr


To nie tak! On Cię na pewno nie zdradza! :no: Miałam podobny problem (wróć stronę albo 2 wcześniej). podejrzewałam, że nie jestem dla niego już atrakcyjna, że brzydzi się mnie. A wiesz co on mi odpowiedział? Że boi sie, że zrobi krzywdę maleństwu!!! Wiesz jak ja to załatwiłam? Napisałam mu na skype cały mój wywód i podałam mu kilka linków dotyczących sexu w ciąży. Przyszedł później pogadać ze mną i powiedział tak: "Najpierw pokazujesz jak nasze dziecko ładnie się rusza w brzuszku, a później chcesz się kochać!" Oni się boja. Kiedyś Mamulica mi to napisała i to jest święta prawda. Nie daj się zwariować i pogadaj z nim albo napisz mu to.
 
U mnie teraz post :-( Czasami boję się, że mój mężuś może sobie inną z tego powodu chcieć znaleźć :-( Tym bardziej, że czuję się już taka wielka!!!!!
 
Natalunia, czytałam:-) I pytałam o co biega?!? Własciwie mi nie odpowiedział.. A może czeka aż ja się zacznę do niego dobierać?? Ale ile można? Łaskę mi bedzie robił czy co?
Mi ginka, mimo stwierdzenia skracającej sie szyjki nie dała żadnych zakazów, a to już chyba może być przesłanka??
Kurcze.. właśnie pomyślałam, że może on dlatego nie chce sie kochać? Tego samego dnia co byłam u lakarza mieliśmy zajęcie w szkole rodzenia o porodzie i skracającej sie szyjce właśnie.. Może się boi, że mi poród przyspieszy i będzie musiał całym bałaganem sam się zajać:) Wszystko w lesie przecież:-) Albo tak już sobie mnie obrzydził na szkole rodzenia słuchając o czopach i innych śluzach, że najchętniej zwiałby gdzie pieprz rośnie:-)
Bosastopka,a jak odkryjemy, że nas zdradzają, to zawiażemy związek poporodowy i damy im popalić:)


 
a u mnie wręcz przeciwnie ja mam jakieś irracjonalne leki o dziecko i najnormalniej nie mogę się skupić zwlaszcza jak dziecko kopie :sorry2:a mój W wydaje mi sie że tylko szuka okazji nawet jak wychodzi do pracy i niby mu się śpieszy :cool2:
 
a u mnie wręcz przeciwnie ja mam jakieś irracjonalne leki o dziecko i najnormalniej nie mogę się skupić zwlaszcza jak dziecko kopie :sorry2:a mój W wydaje mi sie że tylko szuka okazji nawet jak wychodzi do pracy i niby mu się śpieszy :cool2:

Na szczęście mój synek w trakcie seksu się nie rusza :)))) Parę tygodni temu tez go czułam i to mnie niestety dekoncentrowało, ale teraz chyba mały zasypia w trakcie i myśli sobie " znowu????" :))))
 
reklama
A ja przez ten mój żylak na sromie nie mogę...
Mnie tam wszystko boli i palca ledwo wkładam z globulką a co dopiero........ :-)
Także trudno mamy 3 miesięczny post do porodu, a potem po porodzie znowu jakaś przerwa..... MASAKRA
 
Do góry