reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Łóżkowe sprawy...

Dziewczyny, boje sie tylko, że jak nas nie daj Boże źle pozszywają, to może byc masakra totalna!!! Taka przypadłość może się skończyć i ponowną operacją..

spoko, nie ma co sie tym martwić, statystycznie to rzadsze niż wypadki samochodowe ;-) ja już dwa razy cięta i cerowana, wyszło pięknie, i mężowi się bardzo podoba... no i na trzeci raz się szykuję:-p
 
reklama
Iza, oby.. Moją koleżankę tak zszyli, że bolało ją podczas sexu - latami. Ogólnie to są wrażliwe miejsca, wolałabym nie mieć tam jakiegoś ozdobnego ściegu:baffled::confused::shocked2::szok:
Swoją drogą Iza, przez wiele lat mieszkałam pod Piastowem:-)

 
Iza, oby.. Moją koleżankę tak zszyli, że bolało ją podczas sexu - latami. Ogólnie to są wrażliwe miejsca, wolałabym nie mieć tam jakiegoś ozdobnego ściegu:baffled::confused::shocked2::szok:
Swoją drogą Iza, przez wiele lat mieszkałam pod Piastowem:-)http://www.suwaczki.com/

http://www.suwaczki.com/

a ja w Ursusie, ale staram się sukcesywnie oddalać od Warszawy ;-) a więc byłyśmy prawie sąsiadkami ;-)
Jak odczuwała ból - no to porażka, ale można na szczęście takie błędy skorygować chirurgicznie.. a reszta już jest tylko w głowie :baffled: już teraz boje się trochę pierwszego razu po porodzie, choć dwa razy przez to przeszłam..
 
No co do wierności męża wątpliwości nie mam żadnych:sorry2:... Mój mężulo tak bardzo nie lubi seksu jak ja:-p... Z nas dwojga ja mam większy temperament.:sorry2:
No moja droga, widzę że nie tylkko waga ciążowa i region pochodzenia nas łączy...
Podpisuję się pod powyższym wszystkimi rękami i nogami, i czym tam jeszcze się da :-p:-D
Ciekawym jest fakt, że zanim poznaliśmy się tj równe 2 lata temu daleka byłam zarówno od stałych jak i przelotnych związków. Raz na jakiś czas zdarzył się ktoś na chwilę i do widzenia :-D Zmierzam do tego że bez najmniejszego poświęcenia żyłam sobie bez sexu czasem i rok prawie.. No a później zmieniło się to o 180st!
Fakt że na początku znajomości (czyt. pierwszy rok) to było szaleństwo... no ale póxniej jakoś tak coraz rzadziej no i ja oczywiście już zdążyłam sobie wkręcić że już go nie pociągam i takie tam :sorry2:
W każdym razie, dobrym jest to że potrafimy o tym normalnie rozmawiać i sedno polega w tym że on jest po prostu wykończony przez kolejne 2 dni i chodzi jak cień a ja po 2godz snu mogłabym dalej... :-p:-D
Poza tym on lubi kiedy to ja przejmuję inicjatywę a ja na to że on też mógłby... co też od czasu do czasu ma miejsce no ale mi wiecznie mało... a teraz w ciąży to już wogóle :-p
Jeszcze trochę i trzeba będzie nieco wystopować, bo to już końcówka niebawem... coby dzidzi zbyt wcześnie nie zmobilizować do wycieczki na zewnątrz.. ;-)
 
Boże!! Laski!! Jak smakuje seks?? Zdązyłam juz zapomniec i zatęsknic za tym:-:)-( Czasem nawet przykro mi z tego powodu, że moj mąż jakos nie klei sie do mnie. A to przecież nie zawsze musi się konczyc normalnym seksem, prawda??
Ochhh....
 
Boże!! Laski!! Jak smakuje seks?? Zdązyłam juz zapomniec i zatęsknic za tym:-:)-( Czasem nawet przykro mi z tego powodu, że moj mąż jakos nie klei sie do mnie. A to przecież nie zawsze musi się konczyc normalnym seksem, prawda??
Ochhh....
No oczywiście, że nie - achhhh przecież tyyyllleee opcji jest... :-p może trzeba mu podpowiedzieć...? ;-)
 
a ja w Ursusie, ale staram się sukcesywnie oddalać od Warszawy ;-) a więc byłyśmy prawie sąsiadkami ;-)
Jak odczuwała ból - no to porażka, ale można na szczęście takie błędy skorygować chirurgicznie.. a reszta już jest tylko w głowie :baffled: już teraz boje się trochę pierwszego razu po porodzie, choć dwa razy przez to przeszłam..
Pod Piastowem, to konkretnie pomiędzy Piastowem a Ursusem:) Miałam do granicy Ursusa 200m:) Od strony Gołąbek.
Monia, Jak smakuje sex w 8. miesiącu? Jak już udało mi sie męża za uszy zaciągnąć do sypialni:-p to powiem, że ... dziwnie. Niestety główka pracuje cały czas.. Czy tymi podskokami nie zwabię malucha na zewnątrz:-)


 
ja was podziwiam:-)mi to sie seks teraz kojazy z wysilkie....zreszta "normalny" to i tak juz sobie odpuscilismy bo mnie strasznie kosc lonowa ciagle boli ale wczoraj chcialam D uszczesliwic troszke i mnie powiem, ze mnie to nie zmeczylo....:-Djuz nie ta kondycja.....:-D:-D:-D
 
ciekawostka z rana obrazujaca chyba calkowicie moje mysli - przedwczorajszy sen - snilo mi sie ze z mezem wypozyczylismy kasete video pt "Instruktaz pozycji na pampersa" :)
 
reklama
Do góry