reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
dzięki wielkie dotarła książeczka a czy któraś z Was ma może w wersji elektronicznej Język niemowląt pamiętam, że chyba któraś rozsyłała jak by któraś z Was miała to bym też bardzo poprosiła joanna_remiszewska@wp.pl. Dziękuje bardzo

cofnij sie kilka stron wstecz ... kolo 9 dzis wysylalam linka do tej ksiazki !!
 
Ja też wolę wiedzieć i prawde mówiąc krótkie usgmam robione na każdej wizycie, zawsze jakieś wymiary weźmie, żeby sprawdzić czy wsyztsko ok, a i ja wtedy mogę oko nacieszyć. Wkurza mnie jak mi ktoś mówi, że to szkodliwe, itd, bo lekarzami nie są a gdyby było to by się chyba tego unikało, tymbardziej przy tak krouchych istotkach . Rtg to to nie jest...
Dzięki kochana za pocieszenie. Zresztą wczoraj gin robił mi USG możliwie najkrócej a niektóre dziewczyny mają dość długie więc gdyby USG było by aż takie szkodliwe to ich dzidziom bardziej by zaszkodziło chyba nie??
 
Dzięki kochana za pocieszenie. Zresztą wczoraj gin robił mi USG możliwie najkrócej a niektóre dziewczyny mają dość długie więc gdyby USG było by aż takie szkodliwe to ich dzidziom bardziej by zaszkodziło chyba nie??

teraz usg już nie jest szkodliwe. ja mam na każdej wizycie (a wizyty są dość częste ze względu na ciążę wysokiego ryzyka), więc nie ma się co bać:tak:
 
Ja mialam miec wizyte za tydzien w srode ale gina nie ma i zadzwonil czy mozna przelozyc wizyte no i ide w poniedzialek choc jest jeden problem bo moj maz akurat wyjezdza do Wroclawia:( i tak mi smutno bez niego tym bardziej ze tak sie denerwuje waga malego(ostatnio cos malo kopie albo poprostu tak sie dziwnie ulozyly ze czuje dwoch w jednym miejscu) no i ta szyjka troszke sie skraca:( I w sumie wolalabym ze moj M byl ze mna ale z drugiej strony bede sie mniej stresowala bo mniej czekania
nie martw sie na zapas przeciez wiesz ze wyjatkowa rzadkoscia jest ze bliznieta nawet jednojajowe rodza sie z identyczna masa urodzeniowa, zawsze jest jakas roznica, a ta twoja nie jest jakas mega duza, mysle ze gdyyby bylo zle to lekarz by ci juz pwoiezial cos o tych pecherzach czy o wodach plodowych, bo to jest w naszym przypadku bardzo wazne.
A tym kopaniem to ja juz sie przestalam martwic, bo tez tak mialam ze przez tydzien to czulam tylko tego prawego bąbelka,a lewy to strasznie rzadko cos tam kopnol, a pozniej odwrotnie, wiec to zalezy jak sie uloza, napewno jest wzytko okej.
 
reklama
Do góry