reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

reklama
:-D:-D
na 4D nie było prawie nic widać, czasem rączka przemknęła, kawałek profilu, nosek... Więcej w 2D widzieliśmy, ale było tak dokładne że nawet tęczówkę w oku było widać :happy::happy:
Ania już za duża na 4D... ;-);-) Lekarz mi powiedział że najlepiej takie badanie zrobić ok. 20-25tygodnia, wtedy fajnie wszystko widać, bo dzidziuś jest mały i jeszcze sobie spokojnie pływa w wodach płodowych... A taki duży jak Ania, to się przytuli do macicy i USG nic nie pokaże...:sorry:
 
:-D:-D
na 4D nie było prawie nic widać, czasem rączka przemknęła, kawałek profilu, nosek... Więcej w 2D widzieliśmy, ale było tak dokładne że nawet tęczówkę w oku było widać :happy::happy:
Ania już za duża na 4D... ;-);-) Lekarz mi powiedział że najlepiej takie badanie zrobić ok. 20-25tygodnia, wtedy fajnie wszystko widać, bo dzidziuś jest mały i jeszcze sobie spokojnie pływa w wodach płodowych... A taki duży jak Ania, to się przytuli do macicy i USG nic nie pokaże...:sorry:


Amelka... super, że z Małą ok,
na moim 4d robionym w 30którymś tygodniu też nie było widać całej Bianusi-bo za duża, ale fragmenty były bardzo dokładne.
moja przytulona była do łożyska ;-)
 
Hej dziewczynki:-) Dzieki za wsparcie!:tak:
Bylam dzisiaj na badaniach,pobrali ponownie probki krwi,moczu i stwierdzili ze cukier jest wysoki ale miesci sie w normie(wiec ograniczenie cukru wystarczy,np soczki owocowe zastapic woda itp) a polozna wczoraj nie potrzebnie mnie denerwowala:sorry::rofl2: Co do wielkosci mojego "wielkiego" syneczka dzisiejsze badanie wykazalo ze...rozwija sie ksiazkowo! Co ciekawe dzisiaj przy pomiarze mial 34cm (idealny wymiar!),gdy zapytalam jak to mozliwe,uslyszlam ze zalezy od osoby,ktora mierzy..i zasugerowali ze moja polozna jest niekompetentna:no:Pokazali mi pomiary 3x dla pewnosci:tak::-DJuz pomijajac moje nerwy od wczoraj i praktycznie brak snu - ciesze sie ze wszystko OK:-D Jedyny problem to jak tu ufac takiej poloznej?:sorry:
 
Hej dziewczynki:-) Dzieki za wsparcie!:tak:
Bylam dzisiaj na badaniach,pobrali ponownie probki krwi,moczu i stwierdzili ze cukier jest wysoki ale miesci sie w normie(wiec ograniczenie cukru wystarczy,np soczki owocowe zastapic woda itp) a polozna wczoraj nie potrzebnie mnie denerwowala:sorry::rofl2: Co do wielkosci mojego "wielkiego" syneczka dzisiejsze badanie wykazalo ze...rozwija sie ksiazkowo! Co ciekawe dzisiaj przy pomiarze mial 34cm (idealny wymiar!),gdy zapytalam jak to mozliwe,uslyszlam ze zalezy od osoby,ktora mierzy..i zasugerowali ze moja polozna jest niekompetentna:no:Pokazali mi pomiary 3x dla pewnosci:tak::-DJuz pomijajac moje nerwy od wczoraj i praktycznie brak snu - ciesze sie ze wszystko OK:-D Jedyny problem to jak tu ufac takiej poloznej?:sorry:


no to pięknie,że wszystko dobrze... położna też człowiek każdy się myli... zawsze można zmienić jak ja swoją !!!!!
 
U mnie anemia... zupełnei żelaza nie przyswajam, dostałam jakieś inne: hemofer + acidum folicum, ponoć ma być lepiej. Nie czuję sie jakoś specjalnie źle przy takiej anemii, chociaż gin mnie ciągle wypytywała, czy oby na pewno nie mam omdleń, mroczków przed oczami, nie robi mi się słabo... A ja sie całkiem nieźle czuję, martwię się tylko, że kondycja Dzidziucha może być przez tą anemię znacznie gorsza. Na razie jednak wszystko wydaje się być w porządku - 2350g, wymiary zgodne z wiekiem ciąży, Dzidziuch dzielnie zwiewa przed namiarami detektorem tętna i wypina pupę pod moim prawym żebrem do masowania :) A na 24ego września mam pierwsze ktg. To późno, czy normalnie?
 
Pochwalę się moim chłopczykiem z USG :-) :


:-)


I mam pytanko. Na ostatniej wizycie gin. przepisała mi lek na stan zapalny - fluconazole. Na ulotce wyraźnie napisane jest, że kobiety w ciąży nie powinny go stosować, jednak czytałam w internecie, że niektóre stosowały go i nie pojawiły się żadne problemy. Czytałam też, że nie przeprowadzano badań na szkodliwość dla człowieka, ale u zwierząt występowały uszkodzenia płodów.. Słyszała któraś z Was coś na temat tego leku?
 
reklama
Na ostatniej wizycie gin. przepisała mi lek na stan zapalny - fluconazole. Na ulotce wyraźnie napisane jest, że kobiety w ciąży nie powinny go stosować, jednak czytałam w internecie, że niektóre stosowały go i nie pojawiły się żadne problemy. Czytałam też, że nie przeprowadzano badań na szkodliwość dla człowieka, ale u zwierząt występowały uszkodzenia płodów.. Słyszała któraś z Was coś na temat tego leku?
No, no, jak to antybiotyk przeciwgrzybiczy szkodliwy głównie w pierwszym trymestrze.... Lekarz wie, co robi. A firmy farmaceutyczne muszą zamieszczać ostrzeżenia na ulotkach... fakt, że fluconazole ma ich szczególnie dużo, ale ten lek to taki standard przy grzybicach. Niestety na mnie to nie działało w ogóle i macmiror 500 okazał się wybawcą. Zaznaczam jednak, że nie brałam żadnego z tych leków w ciąży, choć o ile wiem macmiror działa miejscowo tylko i jest bezpieczny dla kobiet w ciąży (mimo ostrzeżenia na ulotce, że stosowanie wyłacznie po konsultacji z lekarzem).
 
Do góry