reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
nam końcem września mają przyjść i montować szafę na całą ścianę (na tej ścianie było kiedyś okno i teraz widać pęknięcia, poza tym chcę zasłonić rury idące do grzejników). najpierw przeniesiemy sypialnię i jakoś ją udekorujemy :-) a później kupimy łóżeczko małej, zostawimy tam stara szafę i komodę, no i trzeba będzie namalować coś na ścianach w jej pokoiku. my malowaliśmy wszystko rok temu jak się wprowadzaliśmy, dlatego też większość jest zrobiona.
 
Witam wieczorową porą:-)
Wróciłam z weekendziku - i już tęsknię za moim mężczyzną....Jakaś sentymentalna się zrobiłam. Widzę że wszystkich napadło na murzynka- też jadłam ale bardziej smakował mi piernik mojej siostry- taki jeszcze ciepły, mniam:-)
Co do wkładek to ja tez uzywam bo mi jakos tak nieprzyjemnie bez nich. A to idzie szybko zmienić i znów jest komfortowo.
Moje maleństwo chyba ma swoje godziny na szaleństwa- tuż przed północą zaczyna dzikie harce;-)
 
Moja Myszka harcuje często. Rano, szczególnie podczas jedzenia, popołudniu też często ją czuję i potem od 22 do po 23 też harcuje:)
 
aż mnie ciarki przeszły jak sobie uzmysłowiłam, że jeszcze tylko 3,5 miesiąca do narodzin Kalinki! ale ten czas leci...
a ostatnio mam dziwne wrażenie, że urodzę albo przed terminem, albo donoszę do stycznia...
 
A ja mam wrażenie, że na święta będę w szpitalu a ja tak nie chcę.. Mam termin na 22.12. Wolę urodzić wcześniej, tak ok 17 grudnia:p:p
 
Moje maleństwo chyba ma swoje godziny na szaleństwa- tuż przed północą zaczyna dzikie harce;-)
Dokładnie, właśnie czytałam że Dzidźki w tym wieku już mają swoje okresy aktywności, przypatrzyłam się mojej małej i faktycznie!
Ale dziś sobie stracha przez to narobiłam, bo czekałam ąz się obudzi i mi nakopie a tam nic, jak już tak godzina cicho było to zaczęłam mówić śpiewać, włączyłam muzykę dotykałam brzcuh i dalej nic.. :eek: Już chciałam jechać do szpitala po takim czasie, ale stwierdziłam,że zjem coś jescze bo gdzieś wyczytałam, że po jedzeniu się maluch rusza. To zjadłam te lody dla odmiany i kamień mi spadł z serca po 10-15 minutach.. Uff.. :laugh2: Nie macie pojęcia jak się cieszyłam..
 
a ja nie jestem w stanie określić kiedy harcuje moja mała, ale dość często, czasem wydaje mi się, że cały dzień ją czuję, a innym razem ma lenia i śpi... jedno jest pewne - nie lubi jak siedzę :laugh2: zawsze mnie skopie.
 
Dokładnie, właśnie czytałam że Dzidźki w tym wieku już mają swoje okresy aktywności, przypatrzyłam się mojej małej i faktycznie!
Ale dziś sobie stracha przez to narobiłam, bo czekałam ąz się obudzi i mi nakopie a tam nic, jak już tak godzina cicho było to zaczęłam mówić śpiewać, włączyłam muzykę dotykałam brzcuh i dalej nic.. :eek: Już chciałam jechać do szpitala po takim czasie, ale stwierdziłam,że zjem coś jescze bo gdzieś wyczytałam, że po jedzeniu się maluch rusza. To zjadłam te lody dla odmiany i kamień mi spadł z serca po 10-15 minutach.. Uff.. :laugh2: Nie macie pojęcia jak się cieszyłam..
Moja Myszka też się taka regularna właśnie zrobiła. Fajnie tak:tak: A Moja to jest aktywna w trakcie jedzenia bardziej niż po:-)
 
reklama
A ja mam wrażenie, że na święta będę w szpitalu a ja tak nie chcę.. Mam termin na 22.12. Wolę urodzić wcześniej, tak ok 17 grudnia:p:p

no kurcze też chciałabym być z Malutką na święta w domu... ja mam termin dzień wcześniej, ale jestem prawie pewna, że to nie będzie dzień narodzin Kalinki :laugh2:
 
Do góry