wiesz co lepiej nie pytaj, bo u mnie to dziwne jest, waga nawet nie dgrgnie, waga jest oki, bo wazylam sie na 2 wagach, a rozmiar spodni kupilam o rozmiar mniejszy



wiec sama nie wiem jak, ja generalnie mam duzo wody w organizmie, wiec moze tluszcz powoli jakos schodzi, a woda jest ciezsza, sama juz nie wiem, co do kaszy, to moja endo powiedziala ze najlepiej to robic tak ze tydzien jesc sama kasze, a nast tydzien normalna dieta--czyli zero slodkiego, slonego, smazonego, i po 19 nic do buzi, etc., wiec zzobacze teraz robie tak, bo endo mowi ze organizm jak sie za bardzo przyzwyczaja to wolniej sie chudnie




wiec jestem MEGA zalamana, bo juz 9 miesiac, a wugladam nadal jak w ciazy i wogole, alepeij mnie nie ruszac, bo juz nie mam sily narzekac, a moj mezowy natychmiast wychodzi z pokoju jak zaczynam narzekac, ja wszytsko rozumiem ze on mnie kocha taka jaka jestem, ale problem wtym ze ja sie zle czuje ztym, i mma mega kompleksy, a jak ide gdzie i jak widze ze na mnie sie ktos patrze, bo natychmiast mysle ze sie patrza i obgaduja ze jaka mloda i jaka gruba, i jak usiade i zobacze te poskladane faldy to bierze mnie na wymioty
no i sie wyzalilam


