reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Widzę, że dziś pierwsza witam się porannie. ;-)Wyprawiłam męża do pracy i zasiadłam przed bb żeby nie zasnąc bo ja na 10 do pracy. Nawet nie biorę się za nadrabianie bo nie idzie Was dogonic:-p:-D Co do testu to mój się niesety nie uchował też pewnie miałabym pamiątkę ale wyrzuciłam go byłam tak przejęta że odrazu się udało żę nawet nie myślałam by go zostawic. A co do ruchów to ja również nie licze, przyjdzie i na to czas bliżej 30 tyg.. Pozdrawiam Serdecznie i życzę miłego i słonecznego Dnia:tak::happy:
 
reklama
Dzień dobry - witam się poranną herbatką!

Nie mogę spać, bo takie rzeczy mi się śnią, że nawet wam opowiadać nie będę. To wszystko psychika - tak mnie cholery nastraszyły w szpitalu tym szybszym porodem, że teraz przeżywam to w snach:-( W dzień to ja jestem dobrej myśli, ale te nocne koszmary to mnie przerażają normalnie!

Co do wagi, to u mnie się ostatnio pogniewała ze mną i zamiast 0,5kg na tydzień to mi dodaje 1 kg na tydzień;-) Więc w sumie mam już + 4,5kg, ale w sumie nawet się nie dziwię, bo wy tu biegacie, do pracy chodzicie i spalacie co zjecie, a ja leże non stop, więc musi mi więcej przybywać:-p

Ruchów niuni to nawet jak bym chciała, to bym nie zliczyła, bo kręci się non stop, a i potrafi nieźle dokopać mamusi :rofl2:

JoL, paula: gratuluję dziewczynek!
Patrysia86:
super, że u ciebie po wizycie same dobre wieści!:cool2:
sylwia100: zdrówka dla Oskarka, a chłopem się nie przejmuj - ten gatunek tak ma, że działa nam na nerwy od czasu do czasu:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzien dobry dziewczynki ;-)

Ja juz od 6 na nogach i nawet po powtorzeniu 3 autorow wloskich:-) zaraz biore sie dalej, a potem do gina polskiego, to moze wreszcie cos skumam z tej ciazy;-):-D
heh zartuje

co do chlopow to oni chyba naprawde maja trudnosci ze zrozumieniem ciazy i tych buzujacych hormonow. Ja wczoraj chodzilam jak nabuzowa do granic mozliwosci, staralam sie nie wyzywac, no ale sie nie dalo, bo moj G. chyba mial jakas burze hormonow i nawet przez skype sie popsztykalismy i sie wkurzylam, ze sie rozlaczylam. Tyle dobrego, ze od wczoraj sie przede mna korzy. A ja postanowilam do soboty popoludniu nie denerwowac sie, bo musze pozaliczac egzaminy, wiec ogranicze kontakty z nim do minimum.
A w sobote tez pewnie beda ograniczone, bo jak wroce do domu po 7 godzinach egzaminow to padne pewnie jak zarznieta:szok::cool2:

milego dzionka :tak:
 
Witam porannie ja juz robie kawke. Co do testu to ja mam na pamiatke po Nicoli i teraz jeszcze po niuniu i co do ukajacego czasu to macie racje biegnie nie ublaganie. Jedno dzisiaj mnie martwi mam bol w klatce piersiowej polewej stronie idacy do srodka, normalnie tak jgby mnie ktos tam uderzyl.Do wizyty jeszcze tylko 5 dni.
 
Cześć dziewczyny ;-)

ja właśnie wstałam bo córa przywędrowała do łóżka i jak zwykle piszczała że jest głodna a nawet nie tknęła śniadania :sorry:

Test ja mam zostawiony ten jak i ten co z córą zrobiłam zostawiam wszystko na pamiątkę :tak: z córą już niezły kartonik mi się uzbierał począwszy od testu , badań wyników ktg zdjęć , pasków z ręki i nóżki ze szpitala po pierwsze buciki świeczki z urodzin, pamiątki z chrztu , kartki z życzeniami jej pierwsze bazgrołki malunki itd wszystko zostawiam :tak:i mam wszystko w duży zeszyt powklejane i wpisywałam tam jej pierwsze słowa umiejętności jej wagę jak rośnie..... będzie później co wspominać :-D
 
Dzien dobry mile panie:-)
Meza wyprawilam,kawke pije i zaraz ide na poranny spacer z piesem:-)Wezme chyba apart bo tak pieknie,ze szkoda marnowac takie widoki;-)


masz racja Sandrq ja pewnie tez tak zrobie, pamietam chwile kiedy zobaczylam 2 kreski na pierwszym tescie i bylam pewna ze to pomylka, bo generalnie mam strasznie nieregularne okresy(raz przerwa co 20 dni, raz co 40, raz co 30) i przez 8mies. staran nic nie bylo, wiec nie moglam uwierzyc.Ciekawe czy nie wyblakną przez lata?:):-)

Ja mam wszystkie 4:zawstydzona/y:Po prawie dwoch latach staran to chyba nie dziwne,ze nie moglam uwierzyc?Myslalam,ze testy popsute albo przeterminowane kupilam;-):-D

Miłej nocy kobietki ;-)
Któraś pytała czy liczymy ruchy... ja nie liczę - nie jestem w stanie :-D Tak często kopie, że pomyliłabym się chyba koło południa już ;-)

Kaja to chyba jeszcze za wczesnie na liczenie,z tego co pamietam to tak jak Golanda pisala ok..28 tc. a niektorzy lekarze mowia nawet,ze od 30 tc zaczac liczyc.

Nie dziękuję:tak:;-)
patrysia86 gratuluję pomyślnej wizyty:-)
JoL gratuluje córuni:-)
Dzisiaj sama siebie zaskoczyłam i wykonałam wszystko co zaplanowałam, a nawet więcej bo oprócz nauki wzięłam się za sprzatanie:-p:tak:
Co do snów to ja koszmarów nie miewam, może czasem ale nigdy dotyczacych dzieci:tak: Może to dlatego, że się nie martwię na zapas:tak:
Nowych rozstępów też nie mam, a te kilka starych wygląda cały czas tak samo, oby tak dalej:tak:
Dzisiaj się ważyłam, mam 65kg czyli 8 więcej:zawstydzona/y:
Mnie to sie w ogole nic nie sni...moze jednak nie jestem w ciazy;-):-D
Ja tez mam juz 8 na plusie ale jakos tego nie czuje i nie widze,wchodze nawet w ubrania sperzd ciazy ale brzuch sie nie miesci hihi:-)

Dzien dobry dziewczynki ;-)

Ja juz od 6 na nogach i nawet po powtorzeniu 3 autorow wloskich:-) zaraz biore sie dalej, a potem do gina polskiego, to moze wreszcie cos skumam z tej ciazy;-):-D
heh zartuje

co do chlopow to oni chyba naprawde maja trudnosci ze zrozumieniem ciazy i tych buzujacych hormonow. Ja wczoraj chodzilam jak nabuzowa do granic mozliwosci, staralam sie nie wyzywac, no ale sie nie dalo, bo moj G. chyba mial jakas burze hormonow i nawet przez skype sie popsztykalismy i sie wkurzylam, ze sie rozlaczylam. Tyle dobrego, ze od wczoraj sie przede mna korzy. A ja postanowilam do soboty popoludniu nie denerwowac sie, bo musze pozaliczac egzaminy, wiec ogranicze kontakty z nim do minimum.
A w sobote tez pewnie beda ograniczone, bo jak wroce do domu po 7 godzinach egzaminow to padne pewnie jak zarznieta:szok::cool2:

milego dzionka :tak:

Nie denerwuj sie,zlosc pieknosci szkodzi:-)
A ten moj chlop to chyba jakis inny....Ani sie z nim poklocic,ani ponarzekac...chocbym chciala to nie mam sie czego czepiac..A,nie..jedno...chcialabym zeby siedzial w domu wiecej..No,ale staram sie zrozumiec,ze nie moze..A on sie stara wracac predzej i wylacza nawet telefon po 18ej:-)
 
Agbar heh wiem, ze zlosc pieknosci szkodzi i dlatego sie nie zloszcze. Za ladna jestem na to, zeby sie oszpecac:-D:cool2:

Jak to sie kiedys mowilo? Nerwy w konserwy i na eksport:-D
A dzis w ogole dziwne, bo mam swietny humor.
 
Witam tradycyjnie z kawusią ;-)
Masz rację Karoli - nie denerwuj się, nie ma co. Choć czasem mnie to robi dobrze - potem sie człówiek wycisza na dłużej :-D
Zazdroszczę ci agbar, że na twojego nie ma szans - na mojego bywają choć on się stara teraz maksymalnie - muszę to docenić.
W sobotę i niedziele mam najazd gości - imieniny syna Michała - trza myśleć o menu :szok::-) nie mogę narzekać bo zapewniałam, że nic mi nie jest i mogę wyprawić więc muszę się teraz trzymać.
Już planuje powoli dania - może macie pomysły na coś pysznego i szybkiego? ;-) Chętnie przygarne każdy ekspersowy przepis - szczegółnie jeśli będzie sprawiał wrażenie na stole trudnego :-D:-D
Nadal piękna pogoda - super!!
 
reklama
witam z rańca, ale słoneczko świeci pięknie :-)

licząc od wyjścia ze szpitala będę brała no-spe forte tydzień i jeszcze mi została połowa jak myślicie, bo ja bym już odstawiła 3 razy dziennie to dużo całą ciążę nie wzięłam prawie żadnej tabletki, a teraz faszeruję maleństwo tym świństwem, gina mam w piątek umówionego, jak myślicie mogę sama odstawić?
 
Do góry