martolinka
Mama i nie tylko :-)
wyobraziłam sobie to aż za dobrze:-)coś w tym stylu...
tyle ze zmora to jest coś takiego że podczas snu czujesz jakby drętwiało Ci całe ciało... i w realu nie możesz się ruszyć wogóle... ani odezwać i Cię jednym słowem dusitak na konkretnie jakby ktoś zaciskał Ci gardło...
przynajmniej ja tak mam....
po czym zmora odcodzi po jakichś kilku minutach... a Ty boisz się zasnąć że wróci...
nie wiem czy dość jasno to opisałam....