reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

hej dziewczynki
Pamietajcie, ze dzisiaj Dzien Chlopaka :tak::-D
Ja wlasnie sobie radia slucham w pracy i mowili o tym bo mi zupelnie z glowy wylecialo :sorry::-p
Ja niestety wstaje w nocy siusiu, ze dwa razy. Uciazliwe to jest bo potem nie moge usnac czasami, a rano do pracy wstac trzeba.
 
reklama
Matko przyszli nareszcie i teraz ................beda BOROWAC nieeeeeeeeeee jejku czemu :(((((((( co za dol ale bedzie dopiero syf :((((((((((((
Takze pol dnia z glowy siedze uwieziona w domu :(((a tak chcialam po lumkach polazic i popatrzec :(((((((( M pojechal na wycieczke ze szkoly :) pojechali smakowac sie winem :) i z tego co wiadomo przyjedzie niezle wstawiony od tego tak zwanego smakowania :) a jest taki do picia ze piwko mu styka i juz karuzelka a co dopiero wino :)i bedzie zabawnie bo jak jest podpity pijany to moze 2 razy do roku bo jakas uroczystosc :-D to taki fajny spokojny do rany go przyloz i go muli zawsze i kibelek przytula :-D a potem zasypia jak bobas :)

Nieeee skad ja sie nie nabijam tak tylo dla smiechow :)
Współczuję Kochana tego remontu..
A mój M podobnie się zachowuje:tak::-D Tylko, że zaczyna układac coś, zmywac itp. a potem go muli bidulka i nad kibelkiem siedzi:tak: I też zasypia jak







 
Pali mnie zgaga juz z samego rana :( i zimno mam nadzieje ze szybko mi to zrobia i odpowietrza i bedzie cieplo :)
A wczoraj w sklepie byla dostawa towaru i juz mam swietna kurtke -plaszczyk na zime .
Z pior i brazowa jest czadowa no i oczywiscie my zaloga sklepu 50 % rabat :)
Juz jest moja po wyplacie tylko ja zaplace i zimo przychodz :)
 
MATKO DZIEWCZYNY Z TEGO WSZYSTKIEGO ZAPOMNIALAM ZE DZISIAJ
ROCZNICA SLUBU NASZA :))))

A ja nic nie mam nic zadnego prezetu zadnego pomyslu i planu SZOKKKKKKK
I co teraz jak nawet z domu wyjsc nie moge a w domu ugotowac tez nic nie moge takze romantyczna kolacja w domu nic z tego :((
POMOCY
 
MATKO DZIEWCZYNY Z TEGO WSZYSTKIEGO ZAPOMNIALAM ZE DZISIAJ
ROCZNICA SLUBU NASZA :))))

A ja nic nie mam nic zadnego prezetu zadnego pomyslu i planu SZOKKKKKKK
I co teraz jak nawet z domu wyjsc nie moge a w domu ugotowac tez nic nie moge takze romantyczna kolacja w domu nic z tego :((
POMOCY

Tak sobie siedze i patrze na suwaczka i szokkkkkkkk dzisiaj 30 .09 :))) ale jaja
No to Kochana wszytskiego dobrego dla Was:tak: Aby dzidzia dobrze rosła i się rozwijała i żebyście byli szczęśliwi przez resztę swojego życia:tak::-)
Jak nie masz pomysłu i nie możesz nic ugotowac to może coś na zamowienie..przywiozą, rozłozysz na talerzyki i gra gitara:zawstydzona/y::-)
 
Ja dziś jakoś pozno wstałam i z bólem głowy. To chyba od wczorajszego nocnego ryku, czasem jak mi się tak nazbiera to musze dac upust, bo chyba bym pękła. Wystarczy, że przy wszystkich musze udawać silną. A mama pojechała na kolejną chemię...

Jejku, to niezawesolo Mag... Oszczedzaj siebie jak tylko mozesz :tak: Czyli moja wcale tez nie jest taka dluga. Chociaz czuje sie swietnie i robie wszystko normalnie i czasem zdarzy mi sie cos dzwignac... Poza tym bardzo bym chciala odejsc z pracy na 2 tygodnie przed porodem... Nie bede martwic sie na zapas. Zastanawiam sie tylko czy mozna jakos przeczuc, ze zaczyna dziac sie cos zlego... Bo kolejne usg mam pod koniec pazdziernika w irlandzkim szpitalu i szczerze watpie czy zmierza dlugosc szyjki...

No więc ja tez się nie chcę martwić na zapas. Tyle, że trochę się boję, ze to jest zdradliwe, bo ja w sumie nie czuję się źle ani nic takiego. Też robię wszystko normalnie, gdyby nie lakarz to nawet nie wiedziałabym, ze mi nie wolno. A to nie takie łatwe, żeby starać się lezec, kiedy czujesz się bardzo dobrze. No i chodzi mi po głowie przypadek dziewczyny z innego forum na które zaglądam, która urodziła swojego synka w 21 tygodniu :(

A co do siku to ja tez ciągle wstaję. Zresztą wstawałam też nie będąc w ciąży i kompletnie nie ma na to wpływu fakt ile i kiedy piję. Tyle, że wczesniej zdażało mi się, że jak mi się wstawac nie chciało to potrafiłam się tak przemęczyć z pełnym pecherzem pare godzin. Teraz staram się tego unikac, bo się boję, że jakos zaszkodzę Dzidziolowi.
 
Dziękuję dziewczynki za rady.
Mandarynki uwielbam, ale to faktycznie nie sezon. Po leki sięgam w ostateczności (nawet cos takiego jak Rennie), a jesli jest mozliwość pozbycia się czegoś w sposób naturalny to wolę najpierw tego spróbować :tak: W sumie od kiedy jestem w ciąży nie wzięłam jeszcze ani jednej tableteczki (nie licząc kwasu foliowego oraz luteiny i duphastonu na początku).
Ale migdały chętnie wypróbuję. Zwłaszcza, ze bardzo je lubię i to własnie takie zwykłe, bez żadnych dodatków, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żebym je sobie pogryzała :tak: Jeszcze raz dzięki :tak::tak::tak:
 
Wyslalam M sms z zyczeniami :) bardzo orginalne hi hi ale to tak dla smiechow a M zadzwonil i udaje ze on pamietal :)) ciekawe tak samo pewnie pamietal jak i ja :)
I oznajmnil mi ze idziemy wieczorkiem na kolacje :) wow trzeba kreacje szykowac sukienke ciazowa ,czarne nowe kozaczki i gotowa :)
Dzidzia chyba tez szczesliwa ze idziemy na kolacje bo tam puka :) i mnie zaczepia :)
 
reklama
Witam Marcóweczki :-) ja już dziś po badaniach krwi i moczu ale babsztyl mnie ukuł az 5 razy bo nic z żył nie leciało :growl::growl: Za 4 razem pielegniarka zwątpiła i kazała mi przyjść kiedy indziej ale kazałam jej jeszcze raz spróbować bo nie mam czasu na takie sobie przychodzenie mam 25km do przychodni :eek: Rano było cholernie zimno ale teraz słoneczko wyszło wiec jest przyjemne :rolleyes:

Ale miałam dziś chwile grozy bo w pt byłam na biopsji i wyszlam na walsne życzenie bo do 13 nie chcialam czekac wiec nie mialam karty wypisu ani zwolnienia...święcie przkonana że zwolnienie jest wypisane i posłane do ZUSu dopiero dziś zgłosiłam się po karte wypisu i zw...a ona od mnie ze za póżno bo 3 dni od rozpoczecia zw trzeba je wystawić :shocked2: i to nie 3 dni robocze tylko do ndz powinno być wystawione a dzis środa!!! a ja szok,....myślałam ze jest wystawione a ja musze je odebrac i ze nie dostane bo ZUS nei przyjmnie go...ubłagałam ich wystawiły mi ale nie wiem czy dostene pensje pełna :-(Zawsze dostawałam przelew 28dnia każdego misiaca dzis 30 a ja wypłaty nie mam..qrde nie wiem co robic ciekawe czy mi uznają:crazy:
 
Do góry