reklama
maggie85
Mama M.
Witam rankiem ;-) pogoda u nas słoneczna ale zimnica że hej i już widzę nadciągające chmury :-(
u nas też stękanie od ok. 4 więc mam oczy na zapałkach
wczoraj byliśmy na szczepieniu i o dziwo poszło całkiem nieźle, i podobnie jak u Ciebie basia Marcel szybko się uspokoił :-)
na 11 mam wizytę u gina, i małego stresa nie wiem czemu
potem na 14 pierwsze seminarium na studiach ech, dobrze że tylko 1,5 h i do domku pędem :-)
lecę odciągać mleko ;-) buziaki wszystkim
chorowitkom i kolkowcom - oby jak najszybciej przeszło!!
u nas też stękanie od ok. 4 więc mam oczy na zapałkach
wczoraj byliśmy na szczepieniu i o dziwo poszło całkiem nieźle, i podobnie jak u Ciebie basia Marcel szybko się uspokoił :-)
na 11 mam wizytę u gina, i małego stresa nie wiem czemu

potem na 14 pierwsze seminarium na studiach ech, dobrze że tylko 1,5 h i do domku pędem :-)
lecę odciągać mleko ;-) buziaki wszystkim
chorowitkom i kolkowcom - oby jak najszybciej przeszło!!
azorek84
mama Amelii 2009
witam sie i ja.dzisiaj u nas (tfu tfu tfu-zeby nie zapeszyc) ladna pogoda wiec pewnie smigne na jakis spacerek
:-)Amelka spi co raz dluzej zasypia juz zaraz po 20 po kolacji i spi do 6.30
a na pupce ma juz odparzenia od pieluszki-nie budze jej w nocy na zmienianie pieluchy a wietrzenia za dnia daje mizerny efekt
no i przyzwyczajam ja do jej pokoiku powoli bo jeszcze ze 2-3 tyg i koszyk trzeba bedzie oddac bo wyrosnie z niego.na razie spi slodko w swoim pokoju ale na noc jeszcze ja do siebie zabieramy-ja sie chyba zaplacze jak jej ze mna w sypialni nie bedzie na noc

no i maz sie wreszcie w pracy dogadal ze we wtorek polecimy po ten paszport i mam nadzieje ze tym razem go puszcza




no i przyzwyczajam ja do jej pokoiku powoli bo jeszcze ze 2-3 tyg i koszyk trzeba bedzie oddac bo wyrosnie z niego.na razie spi slodko w swoim pokoju ale na noc jeszcze ja do siebie zabieramy-ja sie chyba zaplacze jak jej ze mna w sypialni nie bedzie na noc


no i maz sie wreszcie w pracy dogadal ze we wtorek polecimy po ten paszport i mam nadzieje ze tym razem go puszcza


Hej dziewczynki
U nas tez deszczowo...Ale jak przestanie padac to spacerk i tak bedzie nawet taki krociotki,ale musi byc
. Moja Nati tez odczuwa jesienna aure,bo w dzien tak mi ładnie sypia. W nocy tez spi te swoje 4 do 5 godzinek itak jest od dwoch dni

. Jutro idziemy na szczepienie, wczoraj ja bylam u gina, wszystko ok,tyle tylko,że dno macicy mam jeszcze takie opuszczone,kazal wiecej miesnie kegla ( czy jak tam sie to pisze..) ćwiczyc i ma sie poprawic. hmmm..zobaczymy...A antykoncepcja,na razie tylko gumki,bo pigulek brac nie moge prze te problemy z żylami,a wkladki na razie lepiej tez nie zakladac,bo potem moge miec problem z zajsciem w ciąze kolejną. Tak wiec wkladka dopiero po 2-gim dzidziusiu,a do tego czasu musimy uwazac...troche mam pietra,ale co zrobic...
Buźki dla wszystkich naszych słodziutkich Maluszków
U nas tez deszczowo...Ale jak przestanie padac to spacerk i tak bedzie nawet taki krociotki,ale musi byc
Buźki dla wszystkich naszych słodziutkich Maluszków
Dzień dobry ;-)
Witam sie z Tomusiem przy piersi
Zdazylam juz troszke ogarnac mieszkanko, jeszcze tylko siebie doprowadze do ladu, i wyruszamy na spacerek.
Nie jest najcieplej, ale korzystamy poki nie pada. Trzeba sie dotlenic, poza tym chyba bym sfiksowała, gdybym cały dzień musiała spędzić w czterech ścianach...
poczytam, co tam ciekawego u sierpniowych dzieciaczków i ich mam na innych watkach
Witam sie z Tomusiem przy piersi
Zdazylam juz troszke ogarnac mieszkanko, jeszcze tylko siebie doprowadze do ladu, i wyruszamy na spacerek.
Nie jest najcieplej, ale korzystamy poki nie pada. Trzeba sie dotlenic, poza tym chyba bym sfiksowała, gdybym cały dzień musiała spędzić w czterech ścianach...

poczytam, co tam ciekawego u sierpniowych dzieciaczków i ich mam na innych watkach

andariel
mama super dwójki :]
u nas też pogoda w kratkę, co się zbieram do wyjścia, to nadciągają chmurzyska i pada
no i wieje cholerka; chyba sobie podarujemy dziś spacerek, boję się jeszcze o małą po tych ekscesach z wymiotami; powerandujemy się najwyżej i już;
mała śmieje się już świadomie do nas, nie mam już najmniejszych wątpliwości; i takie zawstydzone oczęta wtedy robi i odwraca główkę na chwilkę, a zaraz znów patrzy i znów uśmiech
cudeńko!

mała śmieje się już świadomie do nas, nie mam już najmniejszych wątpliwości; i takie zawstydzone oczęta wtedy robi i odwraca główkę na chwilkę, a zaraz znów patrzy i znów uśmiech

Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Piwonia z moją też jest coś dzisiaj nie tak. Karmienie na żądanie to u niej teraz co pół godziny. Od rana spała tylko raz. Teraz tatuś przejął stery i buja. Ja już nie mam siły. I dopiero przestało padać. A małej nic nie pomaga :-(
Też nie poszliśmy na spacer...Ech...
Też nie poszliśmy na spacer...Ech...
reklama
basia1807
mama trzech skarbów
moja caly dzien spala


albo lezy i sie usmiecha i pogaduje do karuzeli



jak narazie ciotki bawia i mam labe


u mnie tez pogoda do du**
mala tez sie w domu kisi
ale jutro moze bedzie w miare znosnie







albo lezy i sie usmiecha i pogaduje do karuzeli




jak narazie ciotki bawia i mam labe



u mnie tez pogoda do du**

mala tez sie w domu kisi

ale jutro moze bedzie w miare znosnie





Podziel się: