reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zachcianki w czasie ciaży

reklama
dzisiaj pożarłam tyle że aż dziw że się miesczę w drzwiach......
poza "zwykłym" śniadaniem składającym sie z 5 kanapek
wielka micha sałaty z kurczakiem i grzankami potem cała tabliczka czekolady 2x danio, 2x jogurt paczka ciastek obiad(ogromna ilość:zawstydzona/y:) i o 16 znow paczka ciastek a chwile pozniej M robił sobie kanapki to ja oczywiscie z 3 musiałam całe zeżreć bo bym przecież stratna była:sorry::eek: jutro na wizycie u gin sie okaże jak to moje objadanie sie pod koniec sie skonczy:eek::eek::eek::eek::eek::eek::eek:
 
Właśnie popłakałam się ze śmiechu czytając wasze zestawienia jadłospisowe :-D:-D:-D
Ja dziś po raz ostatni pożarłam winogronka i dopadłam sie do chipsów :sorry: a od 18:00 już nie jem ze wzgledu na jutrzejsza cc
 
ALE WAM ZAZDROSZCZĘ!!!

Ja nie mogę patrzeć na jedzenie:no::no::no:, bo wszystkim mi niedobrze (no z wyjątkiem arbuzów), a słodycze raczej mi się przeterminują...
Tak czytam i czytam i już tu chyba nie przyjdę...

Jedno co mnie pociesza to to że przytyłam w sumie 2 kg.:szok:
 
Monka ale chyba nie 2 kg w całej ciąży???!!:szok::szok::szok::szok:

No właśnie w całej!!!

Styczeń 2009 - 69 kg
17 Wrzesień 2009 - 71 kg

Drobna nigdy nie byłam, ale znowu bez przesady, a teraz wyglądam jak trup...

Cztery patyki i brzuuuuuuch, a w środku gigant który zjadł już wszystko co miał pod ręką...

Badali mnie na wszelkie sposoby, co się dzieje, ale doszli do wniosku że nic groźnego, że to hormony.

Niby fajnie, ale nie polecam, wolałabym jednak przytyć z 15 kg ale za to mieć siłę.
 
Ja się tak zastanawiam czy jeść teraz jeszcze wszystko aż do samego porodu, czy już tak 'lżej', bo przecież od razu trzeba dzidziusia do cyca przystawić... czosnek już, po terapii przeziębieniowej, wyeliminowałam - ale to bardziej z 'przedawkowania':-D:-D:-D pisałam coś o sosie czosnkowym zamiast mleczka, nie?:-D:-D:-D

Monka nie jesteś sama, nie że ja... Ale słyszałam o takich przypadkach ;)
 
reklama
Do góry