reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
Ja również. Mi tak inne kobitki nie przeszkadzają:-)

mi tez nie ale jak tak troche przemyslalam to sie ciesze ze w raciborzu nie ma odwiedzin na oddziale /tylko maz moze wejsc i to tylko w sytuacji jak mamusia nie wstaje!!/ bo przynajmniej na sali jest troche intymnosci ... wyobrazcie sobie ze np lezycie ze mna na sali i moja rodzinka w ilosci 13 osob brutto /9 doroslych i 4 dzieci/ wpada w odwiedziny !!! kazdy chce wziac mala na rece, entuzjastycznie wykrzykuja "jaka ona sliczna" a wy lezycie krwawiace na lozku obok bo sie wstydzicie wstac do lazienki ... mnie w zupelnosci wystarczylby tam maz ...
 
Ja tam nie chcę narzekać jak nie ma na co. Ważne by dzieciątko było zdrowe:) Kobietki obok mi nie przeszkadzają a z tymi odwiedzinami to jak bratowa rodziła to te odwiedziny za długie nie mogły być, jakiś tam limit był, ale nie pamiętam jaki, więc tak źle nie ma:p Ale mąż to może być dłużej oczywiście. Mój brat miał w szpitalu drugi dom na okres jak bratowa z dzieckiem była w szpitalu.
 
Czy któraś z Was była na usg z inną osobą towarzyszącą niż jej mąż/partner? Ja idę w pon. z mamusią i jakoś tak dziwnie hehe:)) No ale mamusia zakochana we wnuczce pragnie ją zobaczyć, więc jej nie odmówię:)
 
reklama
Do góry