reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Agaciu Fabian już kilka dni nie chce jeść obiadków...

Ktoś zauważył,że tu jestem?:-( Chyba nikt...Wyprowadzę się chyba od Was:-:)-p;-)
 
Agaciu Fabian już kilka dni nie chce jeść obiadków...

Ktoś zauważył,że tu jestem?:-( Chyba nikt...Wyprowadzę się chyba od Was:-:)-p;-)
No ja myślałam, że wszyscy sobie poszli :-(
ANIU a kiedy mąż wraca ?

Mati to taki niejadek :-(, jak widzi, że zbliżam się z łyżeczką to wielki krzyk i musze mu na siłę wcisnąć zeby posmakował i wtedy je. Wczoraj np. chciałam mu dać sliweczki z biszkopcikiem, i wiem ze słodkie lubi, ale ze widział ze cche mu cos dac do jedzenia nie wiedząc co to juz histeria, na siłę mu usteczka umoczyłam i dopiero posmakował, że to nie obiad tylko cos słodkiego (deserek) to zjadł. Dzisiaj zjadł o dziwo 1,5 jajeczka na twardo .
 
Kurde no chwili mnie nie ma a tu jakies nowe wątki.:angry::angry::angry::angry:
Posprzatane:tak:

Buziaki dla wszytskich i zyczonka dla dzieci na 3 dni do tyłu i 3 dni w przod:-D

Nie mam nic czasu :-( masakra. Nie daje rady nadrobic wybaczcie
 
Agaciu Mariusz wraca w następny piątek...

Fabian też za bardzo nie jest za jedzeniem.Teraz parę dni nie chce nic jeść,ale wydaje mi się,że to na ząbki.Zrobię mu zaraz sucharki z herbatką.W końcu się obudził,spał 2,5 godziny.Ciekawe o której pójdzie spać:sorry:

A jak Twoje samopoczucie?Jak tam z mężem?
 
Agaciu bardzo Ci współczuję tej samotności...Ja to teraz całkiem sama także wiem jak się czujesz...Niby lepiej jak mąż w domu i wiesz,że chociaż na noc wróci i zaśnie przy Tobie...Ale to jednak trochę mało:sorry:
 
reklama
Cyprysiowa, a jak Cypi jak Ty jesteś w pracy, daje radę bez cyca?

Aniu, główka do góry, czas szybko leci, bynajmniej u mnie tak jest, dni mijają mi nie wiadomo kiedy.
Chłopców odwiozłam na zajęcia z hip-hopu, zobaczymy jak im się spodoba to ich zapiszę, na razie chodzą tylko na standardowe. Jeśli się zdecydują to dojdzie mi znów odwożenie ich, ale damy radę, przynajmniej przez 1,5 godziny będę miała spokój w domku, a oni stracą trochę energii.
Moda nauczyła się chodzić z krzesłem, raczkuje sobie do krzesła, staje przy nim, pcha i wędruje tak sobie po całym domu, ale mamy z niej ubaw, normalnie nie mogę w to uwierzyć, ze ona już taka dużutka i sprytniutka
 
Do góry