aga6671
Mama Hani i Tomka
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2009
- Postów
- 5 117
pewnie że panikuje :] to chyba lepsze niż olewać wszystkie objawy, nie ?
najbardziej to mnie przeraża to jak mały kopie, jak takimi seriami mnie bombarduje..to wtedy.....mnie to naprawde przeraża bo sobie przypominam jakieś głupie filmy co się człowiek budzi w trumnie albo gdzieś uwięziony, i chce się wydostać i kopie i wali - i właśnie wtedy jak mnie mały kopie to sobie wkręcam że on już nie chce tam być i prosi żeby go uwolnić
to jest straszne...nie mogę mu pomóc i wogóle musi tam siedzieć.. ma zamknięte oczy, ciemno tam jest i mokro..pewnie go tak ściska jak się w nocy obracam, i wogóle ma dość..![]()
:-):-):-)
Jeszcze o takich strachach nie słyszałam:-)
Ale to pewnie przez ciążę, pomyśl że dzidziuś nic innego nie zna więc nie może być mu tam żle:-)
A któraś pytała czy czekać na odpłynięcie wód zanim się do szpitala pojedzie....ja tam bym nie czekała! Wiem że większość porodów dość długo trwa ale jak AKURAT wam sie trafi szybki???
Mnie przy Hani obudziły przed 23 skurcze , jak zmierzyłam że są co 4 min i nie bolą to byłam pewna że to pomyłka:-) jeszcze gazetę sobie wyciągnęłam i czytam że jak są skurcze co 10 min to powoli zbierać się do szpitala:-) Dobrze że teściowa mi przegadała bo jak o pierwszej wylądowałam na porodówce to miałam rozwarcie na 7 cm i jak położna mnie badała to poszły wody;-)
J?eszcze dowalili kroplówkę i o 2 mała się urodziła:-):-):-)
Skurczy partych miałam całe 5 min!
Boże daj mi znów taki łatwy poród


