To dużo Ci zlecił tych badań
A co do bety to ja nie robiłam![]()
Sporo sporo
ale wiesz kłócić się z lekarzem nie będę ;-) hehe...Ja bety też nie robiłam po testach ciążowych w sztukach 3 (pozytywnych) poszłam do lekarza i był pęcherzyk płodowy z ciałkiem żółtym, więc wszystko było jasne - później tylko na kontrole czy jest maleństwo
.
bo wczesneij naprawde myslalam ze to badanie ktore wykonuje sie co jakis czas w ciazy
.Ale więcej do niego nie pójdę
i badań nawet mi nie zlecił bo jak to on powiedział"nie widzę narazie potrzeby"-a mówiłam mu że mamy konflikt z mężem
.