reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

NO bo niektorzy tescie wlasnie tacy sa hahahah ! Ja ze swoim sie do tej pory nie odzywam i nie bede plakac z tego powodu !!!!
aga my jutro zaczynamy 36 tydzien :szok: ale leci !!!


ja im bliżej porodu tym bardziej jestem przerażona:szok: boję się że zacznę rodzić jak mój mąz będzie w pracy, kto mnie wtedy zawiezie do szpitala, ?! wiem że panikara jestem, ale naprawdę mnie to przeraża...:(
 
reklama
Cześć Dziewczynki!
Tak przez ostatnie dwa dni nie miałam kiedy siąść do kompa, ale już nadrobione. Sławek w sobotę był u teściów na wsi na grobie siostry a wczoraj byliśmy tylko u mojej prababci, bo cmentarz jest jakieś 400 m od bloku. Na cmentarz na Majdanku nie wybieraliśmy się, bo tam mam groby porozrzucane na całym obszarze i w życiu bym nie dała rady obejść wszystkich. Poza tym nie chciałam się cisnąć w trolejbusie, bo ludzie to nie patrzą czy ciąża i znając życie pewnie ktoś by mi się oparł na brzuchu. Po obiedzie odwiedziła nas moja chrzestna i tak nam zleciał dzionek.
mea no to Agatka zrobiła Wam psikusa z tym obrotem. To może moje dla odmiany obróciło się głową w dół.
dagmara przykro mi z powodu zachowania mamy, postaraj się mimo wszystko oszczędzać i komód nie przenosić;)
Cherie dobrze, że jesteś w domku. Wierzę, że Danielek posiedzi jeszcze te 2 tyg.
Georgina ja też nie byłam jeszcze u ginekologa- mężczyzny i też mnie nie napawa to wielką radością. Ale w przyszłym tyg. czeka mnie taka wizyta i tłumacze sobie, że i tak przy porodzie nie będę mogła sobie wybrać kto mi zagląda między nogi. I tak jak mea pisała, też słyszałam, że faceci są delikatniejsi.
Wojtysiowa, Eliza trzymam kciuki!
Ja ciążę znoszę raczej dobrze, teraz mi trochę ciężko, trudno oddychać i żołądek zgnieciony, ale daję radę. Krzyż też boli, rano wstaję cała zesztywniała na kręgosłupie. Jeszcze dwa tygodnie i mogę rodzić:)

ja chodzeodpoczątku ciąży do gina faceta i jestem zadowolona baardzo z niego bo on naprawdę taki delikatny jest jak mnie bada na fotelu , poprostu facetcud- szkoda że leciwy:p (ma z50 lat) ;)
 
Mężuś walczy z pizzą więc mam chwile internetu dla siebie
A widzisz Sylwik87, to pewnie ten rocznik87 tak gładko przechodzi przez ciążę bo ja tez z 87.
Cherie, fajnie ze juz jesteś:-) Wszystkie się tu o Was martwiłysmy.
Co do skrótu wydarzeń to Wojtysiowa też walczy ze skurczami i niewesoło to wygląda ale na razie sie trzyma.
Chłopaki marty ładnie rosna-wage maja naprawdę super i... obaj ułozeni główkowo więc poród pewnie będzie siłami natury.
Za to księzniczka Mei zrobiła jej psikusa i siedzi na pupci.
Poza tym chyba u reszty bez zmian z tego co się orintuję
Mówicie że badania moczu macie tak często? Ja ostatnie miałam- wstyd się aż przyznać- ale jakoś w czerwcu:szok:


pewnie ten rocznik;) zresztą z tego co słyszałam to młodziutkie dziewczyny i ciążę i podód znoszą lepiej niż starsze, ale to pewnie statystyki tylko;) moja siostra była młodsza ode mnie jak zaszła w ciążę i miała dużo dolegliwości, no ale poród miała ekspresowy( obym ja też taki miała;))
 
sylwik1987 no ten do którego idę to tak ok.40ki, takiego będę się mniej krępować. Podobno jest sympatyczny i delikatny.Tylko mam się go nie przestraszyć, bo podobno kawał chłopa:) Zobaczymy w przyszłym tygodniu.
 
idę obiadek robić, bo za niecałą godzinkę mąż z pracy wraca, a musze jeszcze do skarbówki ze zmianą danych polecieć;) trzymajcie się dziewczynki, miłego dnia:) ! (pewnie i tak do Was jeszcze zajżę;) )
 
Idę z Moim zjeść rosołek i wygonić go do pracy:) Jaka u nas dziś słoneczna pogoda:)
A ta "słoneczna" to w cudzysłowiu, czy na poważnie? U nas dziś, szaro, buro, zimno i leje- listopad w najlepszym słowa znaczeniu - deprecha na całego- nic mi się nie chce. Próbowałam zasnąć ale 5 min po zaśnięciu miałam 2 telefony:no::no::no:
 
sylwik1987 no ten do którego idę to tak ok.40ki, takiego będę się mniej krępować. Podobno jest sympatyczny i delikatny.Tylko mam się go nie przestraszyć, bo podobno kawał chłopa:) Zobaczymy w przyszłym tygodniu.
będzie dobrze,faceci napradę są fajni :) ja do swojego idę jutro:) szkoda że to on nie będzie odbierał mojego porodu...;)
 
A ta "słoneczna" to w cudzysłowiu, czy na poważnie? U nas dziś, szaro, buro, zimno i leje- listopad w najlepszym słowa znaczeniu - deprecha na całego- nic mi się nie chce. Próbowałam zasnąć ale 5 min po zaśnięciu miałam 2 telefony:no::no::no:

u nas tez słoneczko pieknie swieci choc mroznawo ale nie wiem ile tych stopni jest bo baterie padły w termometrze
 
reklama
ja chodzeodpoczątku ciąży do gina faceta i jestem zadowolona baardzo z niego bo on naprawdę taki delikatny jest jak mnie bada na fotelu , poprostu facetcud- szkoda że leciwy:p (ma z50 lat) ;)

nooo, co facet to facet, chociaż niektóre babki podobno też są ok.
Ja tu już kiedyś pisałam, ale na początku ciąży poszłam do babki bo myślałam co tam facet o ciąży może wiedzieć/wczesniej do chłopa chodziłam na przeglądy/. Trafiłam na piiii***$%^$%#, nie dość że brała 100zeta, to ekspresowo badanie robiła-na koniec mówiła-oj, szyjka pani krwawi /oczywiście z jej delikatnego w drugą stronę badania). Znalazła dużą cystę, i źle podpisała na wydruku i w swoich papierach oczywiście też.. ciekawe jakbym nie była w ciąży i mi kazała iść usunąć, to by mi w złym jajniku grzebali czy co..bo by franca skierowanie napisała i na skierowaniu który jajnik.. ehh
chodze teraz do chłopa który jest szefem ginekologii w tym szpitalu w którym będę rodzić.. w sumie to ani razu mnie nie zbadał :confused:, raz byłam na kompleksowym badaniu czyli siku,krew itp, i to było tez gdzieś w czerwcu-lipcu więc trochę dawno.. no ale chyba chłop wie co robi mam nadzieję..
 
Do góry