reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Rozpinasz rzepy w pampie, tak, żeby do sisioka doszło powietrze i tak czekasz nie całe puł minutki. Mały ma zakrytego siusiaka, powietrze mu boczkami podchodzi i siusia a ty potem pampa zmieniasz.
Metoda 2 ściągasz pampa i rzucasz tetrę na sisiolka

dzięki za poradę! hehe ten siusiak to będzie centrum zainteresowania :p
kurde, mój mały to wogóle nie spi chyba! w nocy nie mogłam zasnąć bo walił, jak na prawym boku leżałam to po dwóch stronach brzucha czułam, wypinał się tyłkiem i wierzgał po lewej nóżkami. A jak na lewej stronie leżałam to już mu nóżki chyba blokowało :cool2: i tylko tyłek czułam. Kurcze i od rana dalej się wypycha.. chyba coraz mniej miejsca się tam robi i mu źle :-:)-(
a ich nie boli jak tak się w łóżku przewracamy ? napewno ich trochę tam ściska.. jeju jeszcze się nie urodził a ja już jestem wyrodną matką i egoistką... :p :sorry2:
 
reklama
dzięki za poradę! hehe ten siusiak to będzie centrum zainteresowania :p
kurde, mój mały to wogóle nie spi chyba! w nocy nie mogłam zasnąć bo walił, jak na prawym boku leżałam to po dwóch stronach brzucha czułam, wypinał się tyłkiem i wierzgał po lewej nóżkami. A jak na lewej stronie leżałam to już mu nóżki chyba blokowało :cool2: i tylko tyłek czułam. Kurcze i od rana dalej się wypycha.. chyba coraz mniej miejsca się tam robi i mu źle :-:)-(
a ich nie boli jak tak się w łóżku przewracamy ? napewno ich trochę tam ściska.. jeju jeszcze się nie urodził a ja już jestem wyrodną matką i egoistką... :p :sorry2:
Oj napewno nie jest tak źle:-D
 
a mi się dziś śnił Danielek :tak: boziu ale był cudny, już się nie mogę doczekać! karmiłam go cycem i zmieniałam pieluchę - i wszystko było takie realistyczne - jego pokoik, łóżeczko, przewijak, eeeeh... ;-)
 
u mnie -1 :szok: i silny wiatr bleee... zmykam coś mężowi na obiadek pomyśleć. A na 16:00 zajęcia w szkole rodzenia, dzisiaj zwiedzanie porodówki, chyba wezme aparat i wrzucę na.. cudeńka :-D:-D:-D
miłego popołudnia, leżeć z nogami w górze i nic nie robić! od czego mamy facetów :p my musimy znosić okres co miesiąc, rodzić dzieci, dbać o lodówkę,pralkę,pamiętać o urodzinach bliskich... a oni... :confused: :-D
narazie
 
Nadrobiłam od wczoraj ;)

Ciężko mi już znależć odpowiednią pozycję do spania:(
Oj, teraz to już chyba żadnej z nas nie jest łatwo spać;/ Ja staram się spać na prawdziwej piramidzie z poduszek i nie jest tragicznie, ale o wyspaniu nie ma mowy...

Laski ile płaciłyście za kombinezon dla maluszka, jaki rozmiar i ile za rożek usztywniany

kombinezonzebra1.jpg
kombinezonmisiobrzowyw.jpg


Ja za te dwa zapłaciłam 110 zł łącznie, jeden nowy powystawowy, a drugi używany (ale chyba tylko raz, bo śladów żadnych). Są cudowne i jestem strasznie zadowolona, że je kupiłam :-)

Pampersy kupujecie te najm\niejsze na początek? Ja mam newborn 2-5 ale następną paczkę planuję już 3-6
Koleżanka powiedziała, że te 3-6 są wygodniejsze. Ile w tym prawdy nie wiem ;) Jak spodziewasz sie powyżej 3 kilo no to lepiej te drugie, a jak nie ufasz USG to jedną paczuszkę 2-5 wystarczy raczej ;)
 
A mi nigdy ani ciąża, ani poród się nie śnił. Hania też mi się nie śniła- ten temat w ogóle w moich snach nie istnieje :-:)-:)-(
Na pewno, z racji tego, że mam już dziecko i jestem troszkę starsza mniej to przeżywam, chociaż to też nie do końca prawda, tak na prawdę zawsze się coś znajdzie.
Zaraz idę po wyniki i do lekarz - i strasznie już od tygodnia to przeżywam, strasznie się boje- jak nigdy, aż płakać mi się chce.

W dodatku jest mi niedobrze z przejedzenia, rano wypiłam tylko kawę, pojechałam zawieźć Miśka do szkoły, potem skoczyłam na chwilkę do pracy, potem na badania, potem znowu w kilka miejsc i takim sposobem o godz 11 wylądowałam w sklepie na czczo na zakupach, miałam ochotę na różne dziwne rzeczy- głodna kobieta w ciąży nie powinna chodzić na zakupy, no i już połowę rzeczy popróbowałam w samochodzie, resztę w domu i nie mogę się ruszyć. :-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Kopciuszku moja mama jest wielce obrażona i się nie odzywa.
Rano co prawda przyszedł ojczym po Amelkę, ale mu powiedziałam, że ja łaski nie potrzebuję i że wolę na krawężniku urodzić liczyć :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
To stwierdził, że chodziło o to, że mogłam iść wcześniej na ten cmentarz. no k... jeszcze mi grafik niech ustalą i godziny odwiedzin :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Zaprowadziłam, odebrałam i na trening też pujdę.

Acha a Pampersy 2-5 mam 1 paczkę a potem albo happy albo biedronka :-)
 
Do góry