Pauluś89
Grudzień 2009
Ale oby się poprawiło...To nie to tylko zatrucie jakieś :-(
Znowu mi nie dobrze:-( idę się położyć,
W ogóle nie zdążę do lekarza i Amelkę odebrać jak coś będzie gorzej to do szpitala podjadę jak A. z pracy wruci:-(

A no i wreszcie się przełamałąm i zrobiliśmy sobie z Arturem wczoraj "miły"
