Anufifi nie wiem tego na 100%, bo umawialiśmy się że jak juz będę na oddziale to mam dac mu znać żeby już wiedział że jestem i będzie mnie prowadził, tzn pewnie podejmował decyzje co i jak. Ale przy samym porodzie to nie wiem, z tego względu że on ma dyżur na oddziale codziennie oprócz poniedziałków, no i nie wiem jak to jest w weekendy...Także specjalnie na poród sie nie umawiałam z nim, jednak ostatnio jak byłam na IP to przyszła mnie obejrzeć inna Pani dr z dyżuru i gdy zobaczyła w karcie ciąży kto jest moim lekarzem prowadzącym to od razu powiedziała że jestem pacjentką kolegi i z jej strony tak samo jak innych lekarzy należy mi się szczególna opieka. I że tak to jest praktykowane u nich, że sobie pomagają między sobą. Myślę że nawet jakby mojego lekarza akurat nie było przy mnie przy porodzie to nie będzie tragedii..