reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

Gratulacje dla Gie-oski,
pamiętacie :))) odgrażała się wczoraj, że może w nocy urodzi, ale miałyśmy razem!!!
No to u mnie dziś tydzień po terminie, a ja z Olafem w brzuchu :(

Czy robił ktoś statystyki il listopadówek sie rozpakowało a ile w dwupaku jeszcze chodzi?

 
reklama
Cześć laseczki:-):-)
A przede mną dzisiaj znów wizyta - po L4..:no::no: Bo moja lekarka myślała, że spokojnie przed terminem urodzę i wypisała tylko do dzisiaj..a tu suprice:tak:..Maleństwo ma gdzieś wszystkich "wróżbitów", co przepowiadali nam szybszy poród..

Jak kochane samopoczucie dzisiaj?:-)
 
Gratulacje dla Gie-oski,
pamiętacie :))) odgrażała się wczoraj, że może w nocy urodzi, ale miałyśmy razem!!!
No to u mnie dziś tydzień po terminie, a ja z Olafem w brzuchu :(

Czy robił ktoś statystyki il listopadówek sie rozpakowało a ile w dwupaku jeszcze chodzi?


Jak narazie:
22 chłopców
22 dziewczynki

rozpakowanych...
 
Dziewczyny, cały dzień kłuje mi w podbrzuszu... Nieważne czy siedzę czy chodzę czy leżę... i to momentami staje się nie do wytrzymania... Macie tak?

To klucie to jest skracanie sie szyjki macicy i tak jak u mnie powiekszanie sie rozwarcia, bo ja juz szyjki niby nie mam, a kluje czasami bardzo bardzo mocno (wogole po spacerze) lub jak maluszek sie bardzo mocno rusza.

A ja nie wiem co dzis ze soba zrobic. Ten przebiegly czop znowu dzis wychodzi :szok: a juz myslalam ze go nie ma :wściekła/y: i bez krwi tym razem... tzn niby jest cos tam, ale to wlasciwie nic. A do tego skurcze, ale takie malo bolesne, raczej nieprzyjemne jak przy zblizajacym sie okresie.
No i nie wiem co robic bo mojego A wyslalam do pracy, Julka jest u babci i zastanawiam sie czy nie pojechac do mamy - zawsze blizej szpitala w razie czego. Ale musialabym prosic dziadka aby po mnie przyjechal, a mama jeszcze spanikuje (normalnie tak panikuje jakbym pierwsza ciaze przechodzila i wczoraj chciala mnie zawiezc na IP bo porod sie nie rozkrecil :eek: ciekawe co ja bym miala im tam powiedziec :-D), no i w domu mam spokoj, a tam bedzie co chwile: a moze sie polozysz, a moze chcesz cos zjesc, a moze to, a moze tamto. Szkoda gadac...
 
reklama
Witajcie mamusie:tak: Nie mam jakoś serca do siadania przed kompem.. Wczoraj przepłakałam cały dzień.. kolejny dzień po terminie a tu nic...jakoś tak bardzo nastawiłąm się , że tego 14 tego najpźniej utulę maluszka , że psychika mi siada... Wiem , że niektóre mamy czekają juz dłużej... W kazdym razie już drugi dzień mojej przynależności do klubu przeterminowanych...

Nie placz, tylko sie dzidzia stresuje! Ja sie nastawilam ze ur pod koniec pazdziernika a mamy 16.11 :-D i ze malenstwo bedzie mialo ok. 2 miesiecy na gwiazdke, a tu zonk. Glowa do gory i pociesz sie ze ja jeszcze tez zapakowana po szyje :-D
A tak wlasnie stwierdzilam, ze moja mala przyczepila sie z calej sily do mojego zoladka i powiedziala ze jej za nic nie wyciagna z tego cieplego mieszkanka :-D

Kamcia wspolczuje Ci z tym mieszkaniem...Ale mam nadzieje ze bedzie dobrze, moze na razie pojdzcie do jakiegos znosnego a w miedzy czasie moze sie cos trafi.
 
Do góry