reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

nie nakręcaj mnie :))))
jutro na ktg jadę, oni mi biorą pod uwagę termin z usg, ten minął 12.11. Jeśli tydzień później nie urodzę tzn. do 19.11 to mnie kładą na indukowanie, ale wolałabym tego uniknąć ;(
Coś mi się wydaje, że podobna sytuacja jak u Maliny się szykuje ;(
Jak do jutra nie urodzę to chyba zacznę się martwić!!!! Na szczęście Olaf w miarę ruchliwy jest!

:-) podobieństwo skończy się zapewne na wywoływaniu, o ile dotrzymasz... CC ni ebędzie potrzebna, zobaczysz :tak:19 to w czwartek, to jesczze max 3 romantyczne wieczory z małżonkiem :cool2:
 
reklama
Niby już połowa z nas urodziła, a mam wrażenie, że większość już porodówkę zaliczyła i teraz ma mnie czasu z dzieckiem siedzi. W sumie to na wątku z 10 nas aktywnych w miarę jest? Dołuje mnie to już trochę. Chyba większość z nas będzie dziś zdołowana :))) - ale wróżę :))) I ta pogoda!!!!
 
Iza a jak u Ciebie sie skurcze zaczely, to jak dzidzia sie ruszala? Bo mi jak sie zaczyna to dzidzia przestaje sie ruszac, a jak skurcz pusci to momentalnie mi skacze jakby chciala dziure w brzuchu wywiercic, a po chwili sie uspokaja. Tak sie zastanawiam czy to normalne.
 
Niby już połowa z nas urodziła, a mam wrażenie, że większość już porodówkę zaliczyła i teraz ma mnie czasu z dzieckiem siedzi. W sumie to na wątku z 10 nas aktywnych w miarę jest? Dołuje mnie to już trochę. Chyba większość z nas będzie dziś zdołowana :))) - ale wróżę :))) I ta pogoda!!!!

Tez mam takie wrazenie. I wczesniej sie wkurzalam jak trzeba bylo duuuzo nadrabiac na bb, a teraz sie wkurzam jak wchodze a tam dalej moje posty jako ostatnie :sorry:
 
Iza a jak u Ciebie sie skurcze zaczely, to jak dzidzia sie ruszala? Bo mi jak sie zaczyna to dzidzia przestaje sie ruszac, a jak skurcz pusci to momentalnie mi skacze jakby chciala dziure w brzuchu wywiercic, a po chwili sie uspokaja. Tak sie zastanawiam czy to normalne.

mhm. mi się dzidzia podczas skurczów nie ruszała... sama jest ściśnięta wtedy chyba :tak: niech Ci się te skurcze rozbujają :-)
 
Tez mam takie wrazenie. I wczesniej sie wkurzalam jak trzeba bylo duuuzo nadrabiac na bb, a teraz sie wkurzam jak wchodze a tam dalej moje posty jako ostatnie :sorry:
hehe, bo urodziły głównie te aktywne, obecność na bb stwarza presję na poród.. no i się tu pusto zrobiło :-D
Poprzednie końcówki ciąż miałam zdecydowanie spokojniejsze, bo sie tak nie nakręcałam, jak tu na forum :-)
 
mhm. mi się dzidzia podczas skurczów nie ruszała... sama jest ściśnięta wtedy chyba :tak: niech Ci się te skurcze rozbujają :-)

Mi podczas skurczu nie, ale miedzy nimi tak nagle sie rusza, ze zaczelam sie martwic.
No tez sobie zycze zeby sie rozbujaly, ale one za cholere nie chca. Wczoraj po spacerze duzo sie dzialo i za rada szwagierki kontynuowalam spacer w domu i skurcze byly, ale jak polozylam sie to po pol godz przeszly :sorry: no a dzisiaj tez sie cos dzieje...zobaczymy...
 
hehe, bo urodziły głównie te aktywne, obecność na bb stwarza presję na poród.. no i się tu pusto zrobiło :-D
Poprzednie końcówki ciąż miałam zdecydowanie spokojniejsze, bo sie tak nie nakręcałam, jak tu na forum :-)

Moj A na mnie wrzeszczy ze mi komputer zlikwiduje, bo tu siedze i sie nakrecam i wymyslam rozne glupie rzeczy ;-) no ale z drugiej strony bez bb to bym chyba umarla :-D. Moja pierwsza mysl rano - ciekawe czy ktoras urodzila :-D
 
Nie placz, tylko sie dzidzia stresuje! Ja sie nastawilam ze ur pod koniec pazdziernika a mamy 16.11 :-D i ze malenstwo bedzie mialo ok. 2 miesiecy na gwiazdke, a tu zonk. Glowa do gory i pociesz sie ze ja jeszcze tez zapakowana po szyje :-D
A tak wlasnie stwierdzilam, ze moja mala przyczepila sie z calej sily do mojego zoladka i powiedziala ze jej za nic nie wyciagna z tego cieplego mieszkanka :-D
.

taka mała pijawka;-);-) dziunka a my yłyśmy tego samego dnia a Auchan i jezeli miałaś na sobie szara bluze z kapturem to Cię widziałam;-)
Kochana, nie przejmuj się... Ja też jestem od dzisiaj przeterminowana ;-) Grunt to nie dawać się negatywnym myślom. Zrób sobie aromatyczną kąpiel, albo prysznic, nałóż maseczkę i odpręż się! Nie próbowałaś przyspieszaczy? Herbaty z malin, hibiskusa, seksu, sprzątania? Maluszek na pewno będzie z Tobą w ciągu 2 tygodni, a może i szybciej. Pamiętaj, że termin jest datą umowną i niekoniecznie wiążącą...
Dziękuję:-):-) od razu raźniej:-) próbowałam hibiskusa, malin , seksu , sprzatania i nic. Przede mną na stole stoi olej rycynowy i nie wiem czy go uzyć:sorry:

Ja w dzien jakoś sie trzymam, ale w nocy jak nie mogę spać i wszystko boli jak chce się ułożyc do snu to tez mi sie płakać chce. Niestety musimy poczekać na swoją kolej.

Mnie też przepowiadali szybki poród, a tu połowa listopada i Mała w brzuszku siedzi.

Robię dzisiaj generalne porzadki - takie mam plany, ale czy wypalą?;-) Może coś sie ruszy w końcu.
To żyjemy taką samą myślą;-);-) kurcze nasza kolej już minęła:-) niektóre nas wyprzedziły:-D:-D
 
reklama
Do góry